Strona 20 z 72

Podstawa

: wt maja 01, 2007 13:07
autor: towek
Za podstawe dalem 85 zl ale swiadomie sporo przeplacilem...poniewaz ta sama podstawa w innym sklepie rowniez w Opolu moglem ja miec za 60zl, jednak nie byla na miejscu i musialbym czekac...a to kolejny dojazd do opola i koszty zwlaszacza ze samochod palil na peknietej podstawie jak smok. Na forum w wyczytalem ze mozna ja dostac za 40 zl Niestety Opole jest cholernie drogie. Przy tym jak sie cos zacznie sypac to po calosci...teraz borykam sie z wyciekiem plynu ktorego nie moge zlokalizowac gdyz weze sa suche i nie budza podejrzen.Po odstawieniu samochodu na noc rano pod nim jest dosyc spora ilosc plynu chlodniczego. Wyglada mi to na uszczelke pod glowica ale czy napewno??? Stan oleju silnikowego bez zmian..plyn chlodniczy czysty..auto nie traci na mocy!!Nie ma pojecia czy kolektor pod gaznikiem jest chlodzony ciecza moze winna jest jego uszczelka :grrr:

: ndz maja 20, 2007 17:51
autor: MichalStefan
Witam, jestem zielony jak... Mam nastepujacy problem z gaznikiem, falowanie na wolnych obrotach,potrafi sie zachlysnac i zgasnac... Po przeczytaniu tych wszystkich postów :kac o kochanym Pierburgu 2ee stwierdzilem ze to nastawnik wolnych obrotow. Kawalkiem drutu sciagnalem go do obudowy silnika ( spadly mu obroty) i zaczal pracowac w miare normalnie - jedyny mankament to dobranie odpowiedniej dlugosci elementu mocujacego... Czy takie potraktowanie gaznika, a dokladniej nastawnika moze miec przykre konsekwencje ?

ps
Jak uzbieram troche kasy, to pokusze sie o renowacje, oczywiscie probojac najpierw samemu :)

: ndz maja 20, 2007 21:04
autor: aszmul
Samemu jesli bys chcial regenerowac to musisz zainwestowac 2,10 zl (dwa zl dziesieć groszy slownie), a w firmie 250zl (dwiescie piedziesiat slownie), wiec przemysl sprawe. Kupisz latki rowerowe i masz szanse ze bedzie dobrze. Powodzenia i nie daj sie skurczybykom oskubac. A tak dodam, ze mi sie udalo kupic sprawny nastawnik za 30 zl, ale to goscie nie wiedzilei co sprzedaja, za to cinnego mi nie dziala i nie wiem co :[:[:[. Warto sie przejechac po szrotach, moze akurat trafi sie takie autko i bedzie mozna cos tanio wyrwac.

: pn maja 21, 2007 07:40
autor: MichalStefan
Boje sie ze latka przesztywni tą membranę... ale w sumie woze drugi gaznik, z tym samym problemem w bagazniku ;P - kto nie ryzykuje nie wygrywa :okej:

: wt maja 22, 2007 12:07
autor: Jacenty80
jak tak ściszniesz drutem to na zimnym silniku nie będzie chciał chodzić... nastawnik zwieksza troche obroty na zimnym... trochę jakby ssanie:)

: wt maja 22, 2007 22:59
autor: MichalStefan
Nie bedzie chcial chodzic jak sie go za bardzo sciagnie, ale jest takie jedno pokozenie kiedy jest ok, ale fakt, po rozgrzaniu znowu zaczyna falowac, ale juz w mniejszym zakresie obrotow. Bede miec troche czasu to sprobuje połatać :).
A tak nie na temat, to wie ktos moze jak mam sprawdzic jaka mam pojemnosc silnika? Mechanik sie upiera ze mam blok od 1.8, ja mam mojego goferka od tygodnia, i za bardzo sie nie orientuje, a, oznaczenie na bloku jest niewidoczne z powodu korozji...

: śr cze 20, 2007 21:06
autor: Lipek81
No i już myślałem, że mam spokój z tym gaźnikiem. We wrześniu wymieniłem podstawę gaźnika i niby pomogło. Trochę pochodził i teraz znowu wyje na wolnych obrotach. Zaczynam mieć podejrzenie, że to cos z temperaturą - we wrzesniu, jak zmieniłem podstawę, to akurat robiło zię zimno, a teraz są upały i się zepsuło. Do tego jeszcze doszedł problem przerywającego silnika - jak jest zimny to czasami się dławi. Niedawno też odkryłem dwie wielkie, przerdzewiałe, dzury w podłodze, a na prawym tylnym błotniku kilo szpachli. Powoli zaczynam tracić siły...

[ Dodano: Sro Cze 20, 2007 21:09 ]
MichalStefan, jeżeli chodzi o blok, to nie masz się czym przejmować w 1.6 i 1.8 bloki sa identyczne (średnice cylindrów też). Większa pojemnośc osiągnięta jest przez większy skok tłoka.

: śr cze 20, 2007 21:38
autor: aszmul
ja chyba bede robil wlasny układ sterowania tym gaznikiem bo mnie juz kur.... bierze, raz jest dorbze a raz nie, wywala mi bezpieczniki regualrnie, zjaralo dwa kompy, jesli ktos by chcial sie rpzylaczyc do akcji pt "robimy uklad sterowania na 51 albo na HC11" to prosze pisac moze cos przez wakacje wymyslimy

: śr cze 27, 2007 13:33
autor: szczescie
ppoll27 pisze: Najprościej będzie jak spróbuje wrzucić wszystko co mam i zapodam linki:

http://www.sendspace.com/file/pf6e32 = > gaznik.rar 700 kB

http://www.sendspace.com/file/rrbw0y = > serwisowa lista usterek 280 kB

http://www.sendspace.com/file/kybdzw = > książka golf 1,6 i 1,8 + książka z gaźnikiem 2EE 50 MB

http://www.sendspace.com/file/jl118t = > zasada działania 2ee (german) cz1 3MB

http://www.sendspace.com/file/5p6dwk = > zasada działania 2ee (german) cz2 3MB

http://www.sendspace.com/file/2w8cd7 = > opracowanie szczegółowe razem z teorią sterowania 2ee ;) 7 MB
Ja bym jeszcze raz linki poprosił :)

: czw cze 28, 2007 23:23
autor: gajczak
Podepnę się do prośby powyżej ...
File date limit has expired.
takie coś mi pokazuje....

: pt cze 29, 2007 22:46
autor: szczescie
Ja posiadałem mnastępujące objawy dojeżdzam do świateł wysprzęglam auto mam obroty w okolicach 1 kreski przed 1000 obr/min, niewiadomo z jakiego powodu nagle dostaję 2500 obrotów i po chwili spadają do 1500-2000 obrotow. szybkie wyłączenie i włączenie zapłonu powoduje spadek obrotów do normalnych, odczuwałem stratę mocy i szarpanie autkiem.

Ja powiem tak z tego co ustaliłem u siebie:
1. poodpinałem wszystkie kable od gaźnika (chodzi o styki - autko trochę stało zanim kupiłem więc sądziłem że przyśniedziały)
2. z uwagi iż silniczek był trochę usyfiony wziołem sie czyszczenie - na początku gaźnik a konkretniej polączenie gaźnika z obudową filtra powietrza, jest tam taka 'gumowa uszczelka' wyczyściłem wszystko łącznie z wyjęciem tej uszczelki, natomiast nie dopychałem jej do końca by odpowiednio ułozyła sie do ucisku sprężyny-pręta przytrzymującego obudowę filtra powietrza.
3. trzpień ze sprężyną od elektronicznego nastawnika przepustnicy spsikałem WD40 - sprawiał wrażenie jakby się zawieszał
4. korzystając z okazji posprawdzałem przewody przykręconbe do silnika pod filtrem powietrza były luźne więc je podokręcałem
5. podczas demontażu obudowy filtra powietrza musiałem poodpinać przewody podciśnieniowe, ponowne podpięcie napewno daje 100% szansy że są dobrze powtykanei nie są zsuniete
6. pozłożeniu wszystkiego do kupy sprawdziłem uszczelkę pod gaźnikiem - niestety gaźnik rusza się na boki :( pewnie bede musiał to wymieić po wypłacie

i teraz ciekawostka:
odpaliłem silnik i przejechałem sie po mieście, przycisnołem autko do około 120-140 km/h i nic!!! nie mam wysokich obrotów (zdarzyło sie 1 raz że silnik delikatnie faluje wskazówka mi troszke drga - przypuszczam że jak zmienie tą uszczelke bedzie git.)
Na wszelki wypadek wymieniłem jeszcze filtr powietrza bo stary był brudnawy, i od 2 tygodni jest spokój - nawet obroty mi nie falują już.

PS. Ile wam Pali gazu bo nie wiem czy się opłaca zakładać??

: sob cze 30, 2007 23:49
autor: gajczak
Witam
Mechanik odpiął mi wtyczkę z regulatora położenia przesłony (powiedział że jest kaput)
(to cylindryczne coś z lewej gaźnika strony patrząc z przodu auta)
na benzynie na wolnych gasło, na lpg czasami
po odpięciu tej wtyczki niby jest ok ale czasami mu coś odbije, obroty się zacinają, gubi bez powodu wolne obroty i gaśnie
(dzisiaj tak miałem jak się nagrzał)
boję się tak jechać w jakąś dalszą trasę... a zajdzie taka konieczność

pisaliście tu o sprawdzaniu nastawnika przepustnicy poprzez wciskanie jego tłoka na zgaszonym silniku
ile wtedy może ten tłok dać się wcisnąć?? wchodzi mi na jakieś 1cm-1.5cm
nastawnik mam uwalony czy nie??

dodam że wymieniłem wszystkie filtry, olej jest nowy (15w40), wymieniłem tą metalowo gumową podkładkę pod gaźnikiem i przewody podciśnieniowe...
nie sprawdzałem kodów...

Co to może być??

@szczescie
na lpg pali mi jak ja jeżdżę ok 8-9 l/100km gazu jazda mieszana
jak jeździ żona to i 7 weźmie :))

: pt lip 06, 2007 16:50
autor: Gangst3R
szczescie pisze: 6. pozłożeniu wszystkiego do kupy sprawdziłem uszczelkę pod gaźnikiem - niestety gaźnik rusza się na boki :( pewnie bede musiał to wymieić po wypłacie
(...)

PS. Ile wam Pali gazu bo nie wiem czy się opłaca zakładać??
Gażnik nawet na nowej gumie będzie się ruszał na boki, jeśli go odchylisz i będzie zmiana obrotów silnika w tym momencie to znaczy, że jest dziurawa.

Co do spalania to w mieście przy dynamicznej jeździe ok 11-12l w trasie również go nie oszczędzając ok 8,5-9l

[ Dodano: 06 Lip 2007 16:53 ]
gajczak pisze: pisaliście tu o sprawdzaniu nastawnika przepustnicy poprzez wciskanie jego tłoka na zgaszonym silniku
ile wtedy może ten tłok dać się wcisnąć?? wchodzi mi na jakieś 1cm-1.5cm
nastawnik mam uwalony czy nie??
Z uszkodzoną membraną powinien wpadać znacznie głębiej. Jeśli jest sprawny to wchodzi niewiele i to z bardzo dużym oporem. Najlepiej jest go rozebrać i sprawdzić membranę. Ja swój rozebrałem i się okazało, że guma jest jeszcze w całkiem niezłej kondycji.

: pn lip 16, 2007 21:48
autor: Lipek81
Moja teoria chyba się potwierdza - dziś było bardzo gorąco i znowu problem z obrotami - problem nasila się, jak silnik się rozgrzeje, dodatkowo ryzyko zwiększonych obrotów rośnie, gdy wkręcimy silnik na wysokie obroty podczas jazdy (w sumie to też powoduje zwiększenie temperatury silnika). Dzis golfik przeszedł samego siebie - na czwartym biegu jechał 80km/h, bez nogi na gazie - to były jego wolne obroty. Wstyd juz nim jeździeć, na luzie (np. stojąc na światlach) obroty dochodzą do jakkichś 4tyś (nie mam obrotka - tak na oko).Może jakies pomysyły co do przyczyn i ich związków z temperaturą?