Forum.VWGolf.pl

Wystarczą seryjne springi pod warunkiem że amorki nie są skracane, a odnośnie gleby ja mam -40mm nie jest to jakaś super gleba ale jak się uważa to nic nie ma prawa się stać.

camel25 pisze:Mam taki poblem.Jestem nowicjueszem i nie wiem za bardzo co zrobic?Otoz kupilem golfa IV z Niemiec-jest obnizony tak ze dzisiaj urwalem na zwyklym krawezniku przedni spoiler.

A ja wiem co z tym zrobić.

1. Nie jeździć po krawężnikach, Twoje felgi też będą Ci za to wdzięczne.
2. Parkować 5cm od krawężnika, to kwestia wprawy, trzeba parę razy zaparkować za daleko i zobaczyć ile jeszcze zostało.

Stosuję te dwie zasady i odpukać jeszcze wszystkie części mam na miejscu. Tylko raz na koleinach przytarłem poprzeczką pod wydechem.

Do jeżdzenia na obniżonym zawieszeniu trzeba poprostu sie przyzwyczaic byc ostrożniejszym i napewno nic sie nie stanie przerabiałem ten temat przez 3 lata i bez strat pozdro

Witam. Podobnie mam vw III z przodu - 40 z tyłu - 70 nigdy wiecej już nie bede glebił. Wytrzymałem 1,5 roku i samochód zaczął skrzypieć jak stara furmanka. Jutro zakładam stare zawieszenie. Pozdro wszystkim

A ja mówie ze gleba to jest to. I co ze drogi do d... Ja tam swoim ciskam i powiem ze auto dzieki temu o niebo lepiej sie prowadzi i zakrety bierze. po miescie nie jeden lepszy nie daje rady!!!
Jak bede stary to sobie kupie cos wygodnego a teraz nie ma opcji bym miał inne zawieszenie!!!!!!!!!!!!!

U mnie to samo trzeszczało na serii, co teraz trzeszczy na glebie.

I juz po glebie. Było fajnie ale jednak troche to było to uciążliwe. Teraz trzeba zidentyfikować wszystkie trzaski które od niej powstały. Pozdrawiam wszystkich wytrwałych.

witam pytanie z innej beczki, kto moze polecic dobre amory nie mam zielonego pojecia czego szukac :/ a i prosil bym o zamieszczenie foto KOMPLETNYCH amorow zebym wiedzial jak to czego potrzebuje wyglada :\

Bo zakladajac glebe to nalezy zakladac porzadny nowy kit albo gwint i wtedy auto prowadzi sie bardzo dobrze, jest dosc komfortowo, nie trzeszczy itp. Kombinacje w stylu amory seryjne a springi -40 nie do konca zdaje egzamin a szczerze to wogole.
Mam kita Weiteca -60/-60 i jest wszystko w najlepszym porzadku. Nic nie trzeszczy, nie czuje sie jak na drabiniastym wozie, auto prowadzi sie bd i do tego jest w miare komfortowo.

[ Dodano: Nie Sty 20, 2008 9:27 am ]
A i bym zapomnial... nie mam dosc gleby a jezdze juz tak od 2lat

szyba.26 pisze:A ja mówie ze gleba to jest to. I co ze drogi do d... Ja tam swoim ciskam i powiem ze auto dzieki temu o niebo lepiej sie prowadzi i zakrety bierze. po miescie nie jeden lepszy nie daje rady!!!
Jak bede stary to sobie kupie cos wygodnego a teraz nie ma opcji bym miał inne zawieszenie!!!!!!!!!!!!!

Tez tak mysle. Mialem serie CL teraz juz od tygodnia jezdze na zawiasie z Ibizy Cupry. Taile kupilem takie : przod czerwony spring+ amor seria dla cupry, tyl tylko czerwone springi bo mialem nowe Bilsteiny B4. Calosc dopelnily takze poduszki uzywki z cupry. Wszystko pieknie pasuje, zawias kupilem w dobrym stanie i ogolnie jestem zadowolony. Nie mam hokeja Gti i raczej nie zaloze bo to nie jest Gti tylko 1.6 ABU. Przeszkadza mi tylko jedna rzecz mianowicie na nierownosciach poprzecznych autko lubi wybic lekko w gore. Co ciekawe nie traci wtedy przyczepnosci. Nie wiem o ile na takim zawieszeniu ibiza stoi nizej ale moje MK3 polecialo dosc sporo na glebe mysle ze ok. 45-50 mm w dol dla obu osi. Zobaczymy jak dlugo posluzy. Pozdrawiam wszystkich "narwancow" i "emerytow"

Mi w golfie MkIV gleba pasowała jedynym problemem była miska olejowa, która była nisko i czasem na koleinach szurałem nią. Wiem że nowy właściciel wrócił do seryjnego zawieszenie nie spodobała mu sie gleba