Strona 109 z 126

: śr sty 13, 2010 01:47
autor: MaRo1705
Superbeasto pisze:MaRo1705 napisał/a:
gaznikach gosc ma glowe do tego zrobil se totalna rakiete

przeglądałem już tą stronkę, tyle, że on tam zakładał bodaj Webera IDF x2, koszt jego jest spory, bo coś około 1500pln i mocy z 2.0 170KM (? nie pamiętam). Zakładając gaźnik liczę się ze spalaniem, które teraz nie jest małe, a jeżdżę tylko na benzynie. Swego czasu za 70pln zrobiłem 100km więc gaźnik i tak będzie lepszym rozwiązaniem niż monowtrysk (w tym wypadku), jeśli chodzi o ekonomię. Na chwilę obecna interesują mnie osiągi. Ma ktoś jakieś porównanie, czasy do 100km/h itp.? na gaźniku a na wtrysku?
powiem ci tak na moje oko 1.6 pn na weberze z duzego fiata szedl conajmniej o 3 sekundy szybciej bo na jedynce obrotomierz sie momentalnie konczyl mam teraz monowtrysk i powiem ci ze zmulil sie o 3 sekundy widze to potym bo scigalem sie z 1.3 nz na weberze i z tym samym autem na monowtrysku i duza ruznica w tym jak odchodze od 1.3 webera jak bys chcial mam caly zestaw na sprzedaz 2 gazniki kryza pod gaznik kryza pod dolot linka ssania i 2 gazniki dysze bys musial powiekszyc a 2 l napewno gaznik uciagnie

: śr sty 13, 2010 21:07
autor: bandyta mk1love
Superbeasto, silniczek masz fajny widzę ;D duża pojemność do tego porządna głowica :D
Teraz poprawię odrobinę kolege MaRo1705 ;p

Przede wszystkim zasilanie z Rp nie należy ani do najekonomiczniejszych ani do wyczynowych ;p ale prawda jest taka że zmiana na gaźnik nie oznacza wzrostu mocy a co ważniejsze sportowe samochody naszej ery nie jeżdżą na gaźnikach a tym bardziej na takich z fiata hehe
Wtrysk jak to wtrysk bardzo dokładnie dozuje paliwo,ładnie je rozpyla więc mieszanka jest po prostu dużo lepiej przygotowana więc gaźnikowi ciężko będzie przeskoczyć wtrysk ale nigdy nic nie wiadomo ;D

Gaźnik z poldka generalnie ma sporo większy przekrój gardzieli niż monowtrysk RP więc to może właśnie dać gaźnikowi przewagę i to czego szukasz czyli moc :D bo dobrze ustawiony wtrysk ZAWSZE spali mniej niż gaźniki !

Mówiłeś też, że jestes w połowie lektury tego tematu więc dojdziesz do momentu kiedy sporo będzie tu w temacie pomagał koleś który właśnie jeździł na weberze w dwulitrówce .

Jak to zawsze jest z tuningami nie da Ci chyba nikt jednoznacznej odpowiedzi na wszystkie pytania ja od siebie powiem tyle że czasem możesz miec nierównomierne schodzenie z obrotów,nierówne wolne obroty i częsty problem z przytkanymi dyszami jak nie zadbasz o swojego webera, wg mnie warto spróbować bo może faktycznie zacznie palić tak jak powinno 2,0 i jechać będzie jak Bozia przykazała :green_fuck:


p.s Ja tak dumałem trochę o róznych rzeczach i wydumałem że gdyby pospawać sobie kolektory dwa odpowiednie to można by było dwa gaziory z webera zadziergnąć ,ustawić wakuometrami (bo nawet jest gdzie się podpiąc) i tak pośmigać hardcorowo ;D
Tylko gaziory te nie bardzo się bd chyba nadawaćbo częśto jest problem z szczelnością takiego gaziora...ale chyba w skodach albo w jakimś starym aucie widziałem podobny gaźnik tyle że na łożyskach jak pierdek ;p

: czw sty 14, 2010 02:46
autor: Superbeasto
bandyta mk1love pisze:Jak to zawsze jest z tuningami nie da Ci chyba nikt jednoznacznej odpowiedzi na wszystkie pytania
otóż to... mam 34dchd i ostatnio go oglądałem, wykonanie jest godne pożałowania, luzy na ośkach itd... dłubać mi sie z nim nie chce, poza tym kupić nawet zregenerowany to też nie wiadomo co będzie, i poza tym 2. nie jest to weber tylko fos:) więc można sie wszystkiego spodziewać. Moja osoba ma to do siebie, że często wymyśla różne nieracjonalne rozwiązania dotczące silnika i na chwilę obecną decyzja padał na pojedynczego Webera idf 44. Cena duża, ale myślę, że warta całego zachodu. A przestudiowałem stronę: barakuda i IDF nie wydaje mi się już taki straszny.

bandyta mk1love, dzieki za odpowiedź, której oczekiwałem.

: pn sty 18, 2010 05:03
autor: bodzio_j
bandyta mk1love pisze:MiSzOn, to jak Ty to bez wiertatki robiłeś hehehe? Gdzie dostałeś te ośki? Mają tego więcej?
Kiedyś na Kalwaryjskiej był se sklep z częściami. Kupowałem tam ośkę...przylazłęm z gaźnikiem i gość na miejscu rozwiercił. Nie żadną wiertarką - rozwiertakiem. Codziło o to aby od razu oba otwory jechać

: pn sty 18, 2010 17:45
autor: roquo
Witam.
Założyłem dzisiaj weberka do mojego golfa 2 1.8 i jest mały problem,gdy dodam gwałtownie gazu to go przymula na chwile,i jak przytrzymam go na wysokich obrotach to go zamula po jakimś czasie,do tego dochodzi kichanie w gaźnik.
jak to wyregulować?składem mieszanki,poziomem paliwa w komorze pływakowej? Bo nie chce go całkiem rozregulowac.
Mój gaźnik to bodajże DCHD-16 z podciśnieniowym siłownikiem przepustnicy drugiego przelotu.
A i jeszcze jedno przy dolocie benzyny do gaźnika był tylko jeden kruciec,bez przelewania nadmiaru z komory pływakowej,podłączyłem więc gaźnik tak jak to było w golfie,pod tą puszkę rozdzielającą paliwo,moze tak być?

: pn sty 18, 2010 18:25
autor: MaRo1705
roquo, dane regulacyjne sa w temacie a z wezem paliwowym moze tak byc

: pn sty 18, 2010 19:47
autor: roquo
danych regulacyjnych szukałem....doszedłem do 23 strony i mi się odechciało.......,może ktoś coś pamięta i poda?

: wt sty 19, 2010 03:22
autor: lebiega
Superbeasto pisze:a wszystko to hula na monowtrysku (RP), jestem zadowolony z osiągów, ale... mam już dosyć typowych przypadłości monowtrysku (wolne obroty, szarpanie itp... jak inaczej ustawie, to wystarczy że zmieni sie wilgotność powietrza, temperatura itp. i dalej to samo, uzależniam to od pogody bo nic innego mi do głowy nie przychodzi;).
Przypchana lub dziurawa odma - prawdopodobne obydwa przypadki.
roquo pisze:Witam.
Założyłem dzisiaj weberka do mojego golfa 2 1.8 i jest mały problem,gdy dodam gwałtownie gazu to go przymula na chwile,i jak przytrzymam go na wysokich obrotach to go zamula po jakimś czasie,do tego dochodzi kichanie w gaźnik.
jak to wyregulować?składem mieszanki,poziomem paliwa w komorze pływakowej? Bo nie chce go całkiem rozregulowac.
Podłaczenie paliwa OK, ale regulacja to nie takie hop-siup przy "dziurawych" obrotach. Musisz się zdecydować: wolisz przepały i niedopalanie paliwa - to podnieś poziom paliwa w komorze a gwarancji, że zgubisz dziury w obrotach i tak nie ma. Ja na Twoim miejscu regulowałbym mieszankę dając mu maksymalnie dużo powietrza (nawet kosztem wywalenia filtra powietrza), dziura zniknie napewno w sytuacji dłuższego przygazowania. Co do dziury w obrotach w przpadku gwałtownego dodania gazu to weberki tak już mają (jedne mniejszą, inne większą dziurę) , trzeba przywyknąć ;-)

PS. Webery z poldków i FSO1500 średnio sie nadają do 1,8 :-( Radziłbym poszukać jakiegoś Zenith-a z Forda Sierry lub gaźnik z Fiata Mirafiori, Argenty lub starszej Cromy (o zbliżonej do Twojej pojemności).

: wt sty 19, 2010 13:11
autor: roquo
lebiega pisze: Podłaczenie paliwa OK, ale regulacja to nie takie hop-siup przy "dziurawych" obrotach. Musisz się zdecydować: wolisz przepały i niedopalanie paliwa - to podnieś poziom paliwa w komorze a gwarancji, że zgubisz dziury w obrotach i tak nie ma. Ja na Twoim miejscu regulowałbym mieszankę dając mu maksymalnie dużo powietrza (nawet kosztem wywalenia filtra powietrza), dziura zniknie napewno w sytuacji dłuższego przygazowania. Co do dziury w obrotach w przpadku gwałtownego dodania gazu to weberki tak już mają (jedne mniejszą, inne większą dziurę) , trzeba przywyknąć ;-)
Ok dzięki za podpowiedź,podniosę najpierw paliwo w komorze według wskazówek które w końcu znalazłem w temacie,jeśli nic nie da to poreguluje coś mieszanką.
PS. Webery z poldków i FSO1500 średnio sie nadają do 1,8 :-( Radziłbym poszukać jakiegoś Zenith-a z Forda Sierry lub gaźnik z Fiata Mirafiori, Argenty lub starszej Cromy (o zbliżonej do Twojej pojemności)
Narazie powalczę z tym co mam bo na moim Pierburgu jeździć już woglóle się nie dało... może kiedyś pomyślę o innym :chytry:

[ Dodano: 19 Sty 2010 15:18 ]
Więc tak,próbowałem ustawić skład mieszanki,wykręcałem i wkręcałem,i nic nie pomogło,podniosłem poziom paliwa w komorze i jest jakby trochę lepiej,nie dusi po dodaniu gazu gwałtownie,teraz dusi po zmianie biegu i jak go przeciągne to około 4500 obr dusi i przestaje ciągnąć......co to może być?

: pt sty 22, 2010 20:21
autor: Piter navi
Pytanie do "weberowców", cieknie paliwo na głównej ośce I przelotu (ma luzy) i tu pytanie, czy wystarczy kupić oś przepustnicy nominał (Ø = 8 mm) czy nadwymiar (Ø = 8.2, 8.4 lub 8.5 mm)
Czy coś jeszcze muszę zakupić przy tej wymianie,jakieś uszczelki tam idą,czy tylko sama ośka, bo paliwko ostro się leje na podstawe i kolektor , aż śmierdzi wahą :crazy: (a niechciałbym dwa razy go demontować)

: pt sty 22, 2010 23:12
autor: MiSzOn
Piter navi, zależy jak duży jest luz, ale wystarczy pierwszy nadwymiar jaki jest dostępny. Nic więcej nie trzeba, tam jest sama ośka w obudowie gaźnika.

: sob sty 23, 2010 00:21
autor: Piter navi
MiSzOn pisze:Piter navi, zależy jak duży jest luz, ale wystarczy pierwszy nadwymiar jaki jest dostępny. Nic więcej nie trzeba, tam jest sama ośka w obudowie gaźnika.
Luz jest góra/dół ośką :crazy: w którą stronę ją wysunę (fotka poglądowa),oczywiście po odkręceniu przepustnicy(krążka)
Obrazek

: sob sty 23, 2010 00:25
autor: MiSzOn
Po odkręceniu z obu stron nakrętek i tych wszystkich blaszek możesz ją wysunąć obojętnie w którą stronę. Nie ma to znaczenia. A odkręcić wszystkie te blaszki musisz, co by przełożyć je na nową ośkę. Tylko sobie zapamiętaj/zapisz/zrób zdjęcia co gdzie i jak było.

: wt sty 26, 2010 22:28
autor: Piter navi
MiSzOn pisze:Po odkręceniu z obu stron nakrętek i tych wszystkich blaszek możesz ją wysunąć obojętnie w którą stronę. Nie ma to znaczenia. A odkręcić wszystkie te blaszki musisz, co by przełożyć je na nową ośkę. Tylko sobie zapamiętaj/zapisz/zrób zdjęcia co gdzie i jak było.
Może lepiej kupić gaźnik regenerowany(gwarancja), bo w sumie to nie wiem czy jak wymienie obydwie ośki to będzie wszystko ok (obie mają 7,94mm mierzyłem mikrometrem) więc luzu jest hoho :hmm: :grin: a tak miałbym odrazu wsio ok