: ndz mar 20, 2005 21:18
[/quote]
Cześć. Po tym pytaniu mogę przypuszczać, że masz jeszcze za mało doświadczenia odnośnie tych rzeczy. Planowanie polega na szlifie powierzchni przylegania uszczelki, robi się to na szlifierce ze stołem magnetycznym lub na precyzyjnej frezarce, celem wyrównania ewentualnych skrzywień, najczęściej powodowanych przeciągnięciem śrub (szpilek) mocujących głowicę.
Co do wymiany uszcelki- nawet nie myśl o tym, jeżeli nie chcesz sp.... sobie silnika, to dość skomplikowana sprawa, potrzeba do tego naprawdę dobrych narzędzi, najważniejsze to klucze wielowypustowe, tzw. torx oraz klucz dynamometryczny.
Byle szajsem nawet nie odkręcisz szpilek, a bez klucza dyn. nie dokręcisz prawidłowo, nie słuchaj żadnych magików, trujących o dokręcaniu na wyczucie, bo takie teksty też słyszałem. Dokręcanie szpilek to przede wszystkim zachowanie odpowiedniej kolejności, dokręcanie z odpowiednim momentem, ponowne dokręcanie po zrobieniu ok. 500 km, i jeszce raz po kolejnych 1000 km. W sumie dość uciążliwe, ale bardzo ważne, dobrze zrobiona wymiana, podobnie jak fabryczny montaż, to co najmniej 250-300 tyś. km, chyba, że zajdzie konieczność wymiany uszczelki z innych powodów.
Pozdrawiam, V.[/quote]
Update: Powyższy opis nie dotyczy silnika 1V- posiada on zmodyfikowaną uszczelkę, której nie należy dokręcać!
V.
Cześć. Po tym pytaniu mogę przypuszczać, że masz jeszcze za mało doświadczenia odnośnie tych rzeczy. Planowanie polega na szlifie powierzchni przylegania uszczelki, robi się to na szlifierce ze stołem magnetycznym lub na precyzyjnej frezarce, celem wyrównania ewentualnych skrzywień, najczęściej powodowanych przeciągnięciem śrub (szpilek) mocujących głowicę.
Co do wymiany uszcelki- nawet nie myśl o tym, jeżeli nie chcesz sp.... sobie silnika, to dość skomplikowana sprawa, potrzeba do tego naprawdę dobrych narzędzi, najważniejsze to klucze wielowypustowe, tzw. torx oraz klucz dynamometryczny.
Byle szajsem nawet nie odkręcisz szpilek, a bez klucza dyn. nie dokręcisz prawidłowo, nie słuchaj żadnych magików, trujących o dokręcaniu na wyczucie, bo takie teksty też słyszałem. Dokręcanie szpilek to przede wszystkim zachowanie odpowiedniej kolejności, dokręcanie z odpowiednim momentem, ponowne dokręcanie po zrobieniu ok. 500 km, i jeszce raz po kolejnych 1000 km. W sumie dość uciążliwe, ale bardzo ważne, dobrze zrobiona wymiana, podobnie jak fabryczny montaż, to co najmniej 250-300 tyś. km, chyba, że zajdzie konieczność wymiany uszczelki z innych powodów.
Pozdrawiam, V.[/quote]
Update: Powyższy opis nie dotyczy silnika 1V- posiada on zmodyfikowaną uszczelkę, której nie należy dokręcać!
V.