Strona 2 z 2

: śr mar 16, 2005 22:02
autor: vorlog
Kiedyś rozbierałem pasy, bo podczas konserwacji słupków bocznych napryskałem Elaskonu na pasy :grrr: i musiałem je wyprać...
W zwijaczu z jednej strony jest sprężyna, z drugiej taka tarczka z zapadkami- ta tarczka jest pokryta jakimś lepkim glutem, coś jak smar i spasowana jest z obudową, taki rodzaj hamulca, ma to powodować płynne zwijanie pasa, jak za bardzo zgęstnieje (zima!), to zwijanie wygląda tak jak piszecie...
V.

: śr mar 16, 2005 22:29
autor: azizi
vorlog pisze:Kiedyś rozbierałem pasy, bo podczas konserwacji słupków bocznych napryskałem Elaskonu na pasy :grrr: i musiałem je wyprać...
W zwijaczu z jednej strony jest sprężyna, z drugiej taka tarczka z zapadkami- ta tarczka jest pokryta jakimś lepkim glutem, coś jak smar i spasowana jest z obudową, taki rodzaj hamulca, ma to powodować płynne zwijanie pasa, jak za bardzo zgęstnieje (zima!), to zwijanie wygląda tak jak piszecie...
V.
hmm czyli jest możliwe, że to przejściowe, tzn zimowe, spowodowane tylko obniżoną temperaturą otoczenia, która tak działa na mechanizm zwijania pasów,
ja nabyłem auto w styczniu więc nie mam porównania z cieplejszym okresem, no ale napewno już niedługo będzie się można przekonać :)

: śr mar 16, 2005 22:42
autor: Deacon
heh tylko ze mi sia pas skrecil w miejscu maxymalnego wysuniecia. znaczy wysuwam go na maxa i tam jest skrecony i nie moge do tego dojsc. cos sie chyba pokrecilo pod slupikeim.

: śr mar 16, 2005 22:50
autor: Slawo80
Jak plastikowa oslone odkrecisz to powinno byc wszystko na wierzchu ;)


Pozdro:

Slawek.

: czw mar 17, 2005 00:49
autor: kwiatekm
Moje tez piszcza. Zauważylem ze nie piszcza one gdzies na jakims mechanizmie pasów tylko przy wyjsciu pas trze o plastik i piszczy. Sprawdz. Jak odchylam pas aby sie nie ocieral jest ok.

: czw mar 17, 2005 01:12
autor: Mariusznia
kwiatekm pisze:Moje tez piszcza. Zauważylem ze nie piszcza one gdzies na jakims mechanizmie pasów tylko przy wyjsciu pas trze o plastik i piszczy. Sprawdz. Jak odchylam pas aby sie nie ocieral jest ok.
Ooooo właśnie u mnie chyba tak jest. Qrna... więc nie jestem samotny w swoim piskliwym nieszczęścu :bajer: . No... juz jest lepiej, ha, ha... ;-)
Myślę, żeby przykleić kawałek czarnej taśmy izolacyjnej w miejsce styq pasa z plastikiem. Może to da efekt...

A tak w ogóle to zauważyłem, że te... o jejq... znowu mam problem z nazewnictwem... noo... "wtyczki" (to coś, co się chwyta ręką i wtyka w "gniazda" przy siedzeniach) są u mnie - gdy pasy wiszą na słupq - po przeciwnej stronie pasa, niż w innych autach (są zwrócone "wtyczką" w strnę słupka, a nie w moją... onieśmielone takie znaczy ;-)). Też tak macie, czy tylko moje pasy sfiksowały i piszczą, i chowają wtyczki, etc.?