Forum.VWGolf.pl

piotr2 pisze:na allegro sa fajne uklady po 25zl.podlanczasz je do auta i jedna reka dotykasz kluczyka(metalu) a druga obojetnie gdzie umieszczonej srubki do ktorej idzie schowany przewod.zamykasz cialem mase i odpalasz fure.ta srubka moze byc gdzies z lewej strony fotela lub pod fotelem lub nawet w boczku drzwi.

kiedyś 11 lat temu za ten patent brali 150zł
teraz jest już na tyle popularny że każdy już wie gdzie go montują ...
a i obecni złodzieje też pewnie są bardziej inteligentni niż wtedy

A co z odcięciem cewki?

ja w swoim golfie miałem na pompie paliwa.Kabel minusowy przeciety i wstawiona wtyczka którą poprowadziłem w odpowiednie miejsce.

Ja mam to u siebie zrobione za pomocą przycisku impulsowego ukrytego pod tapicerką.
jak by ktoś chciał to zamieszczam schemat. Potrzebne są do tego dwa przekaźniki i przycisk impulsowy. Jest to układ który sam podtrzymuje napięcie aż do wyłączednia stacyjki. Po wyłączeniu stacyjki trzeba go ponownie załączyć przyciskiem. U mnie odcinana jest cewka i daje to taki efekt, że wszysko działa, silnik kręci ale nie ma iskry aby zapalić.
Oczywiście można odciąć co kto woli. Przewód, który odcinamy jest pogrubiony na schemacie.


[ Dodano: 08 Kwi 2007 14:18 ]
Karlos87 pompa paliwa to też jest dobre rozwiązanie ale tylko i wyłącznie w samochodach zasilanych wtryskowo. Bo jeśli odetniemy pompe przy gaźnikowcu to w komorze pływakowej gaźnika jest dość paliwa aby odjechać na nawet 200 metrów. Jak odetniemy zapłon to nigdzie nie pojedzie.

Ukryc przycisk nie musi być wcale tak łatwo. Poza tym możemy być obserwowani że się schylamy olbo coś. Ja zakłądam najgorsze - czyli że złodziej zna golfa i wie gdzi się spodziewac ukrytych włączników, gdzie jakie kable idą i jakie iść nie powinny. Co do zabezpieczen to tematów i opisów jest od groma. Te bardziej rozsądne to odpowiednie odcięcie ECU, obowiązkowo przerwać 12V na zapalniczce, 12V i linie K na gnieździe diagnostycznym. Do tego zabawa w odcinanie pompy paliwa, zapłonu, rozrusznika. Można stosować elektrozawory paliwa. Wyłącznikiem nie musi być guzik a kontaktron - czyli reaguje na np magnes lub dotyk metalowego elementu.

Owszem odpowiednie ukrycie przycisku to 80% sukcesu, ale inwencja twórcza człowieka jest na tyle rozwinięta, że przycisk można ukryć na milion sposobów. U mnie przycisk jest schowany za tapicerką i go nie widać a chcąc go nacisnąć, naciskam w odpowiednim miejscu tapicerke i wtedy załączam zapłon. A co do kontaktronów, wystarczy mocny neodymowy magnes i przejechać nim z grubsza auto i mamy zapłon włączony, tak więc nie za bardzo mnie takie rozwiązanie przekonuje.

Co do tego schematu to ja rozwiązałem to jednym elektromagnesem tylko jeszcze tego nie zamontowałem ale to chyba nie robi różnicy;)

A mogłbyś zamieścić chcemat jak już to sprawdzić? próbowałem to zrobić na jednym przekaźniku ale jakoś mi to nie wychodziło. A czy ten twój układ działa na przycisk impulsowy czy zwykły. Ja użyłm drugiego przekaźnika do podtrzymania napięcia po krótkim naciśnięciu przycisku. Jeśli bym to zrobił na sztywno to taki przycisk można zapomnieć wyłączyć przed wyjściem z samochodu i pupa z zabezpieczenia.

jedna wada: włącznik impulsowy musi mieć chwilową obciążalność równą/większą niż cewka.

Nie będzie wady, tylko trzeba szeregowo z włącznikiem czy kotaktronem jak kto woli wstawić opornik, tak dobrany żeby jeszcze ceweczka przekaźnika zwarła styki. Ja tak miałem i działa w jetce od 15 lat. A założyłem tylko maleńki kontaktronik o niewielkiej obciążalności

Gangst3R pisze:schemat

tak naprawde to ja nic nie kapuję z tego schematu, masa z plusem jest połączona?

[ Dodano: 13 Kwi 2007 17:22 ]


Nie wiem czy miałem do tego prawo ale prawidłowo wyedytowałem schemat teraz ma ręce i nogi:D

Jeśli na schemacie niema kropeczek w miejscu przecięcia przewodów to niema połączenia. dlatego było to mylące, bo tam gdzie były potrzebne kropeczki były słabo widoczne.

Paweł Marek pisze:eśli na schemacie niema kropeczek w miejscu przecięcia przewodów to niema połączenia. dlatego było to mylące, bo tam gdzie były potrzebne kropeczki były słabo widoczne.

Tam gdzie nie powinny być kropeczki właśnie były. wystarczy powiększyć klikając na schemat.

Wczoraj znajomy pokazał mi fajny patent. Każde porządniejsze radio ma wyjście na antenę. Na tym wyjściu pojawia się + 12V po włączeniu radia. Dalej to już sami wiecie. Bez panela ani rusz

Tu jeszcze mój patent stosowany od lat.