Forum.VWGolf.pl

T.O.B.I. a czy jest jakis ksiazkowy dowód na to, abyśmy byli tego pewni?

mmaarriiaann pisze:Witam! czy ktos wie jak to działa? przynajmniej , jak powinno dzialac.

mialem to samo w mk2 i jak wykrecisz ta metalowa czesc to pod nia jest kuleczka metalowa i taka metalowa blaszka dociskajaca to zasysa powietrze i wtedy kuleczka sie wciaga do srodka i to wlasnie ma cos wspolnego ze zmiana temperator, u mnie na nierozgrzanym silniku jak wyciagnolem wezyk dostawal wyzszych obrotow a na rozgrzanym jak ja wyciagnolem to zaczynal przygasac w karzdym razie doczegos to napewno sluzy u mnie silnik na gazie byl i mial na rozgrzanym silniku nierowne obroty i jak wyjolem wogule ta srubke to obroty sie ustatkowaly , tylkoze przy gazie gaznikowcy odcinaja doplyw zimnego powietrza i zostawiaja tylko wlot z cieplego

ten element jest opisany w instrukcji ale ubogo "czujnik temperatury o ujemnym wspolczynniku temperaturowym rezystancji zamontowany jest w kanale zasysanego powietrza dolotowego zespolu wtryskowego" i to wszystko

Witam! Tak sobie doszedlem do wniosku, ze w sumie komu to potrzebne skoro w wiekszosci golfikow wyposazonych w te bajery, to wlasnie nie dziala, tzn:
dzieki temu czemus powinna sie uchylic klapeczka we wlocie powietrza, a dokladniej, powinna zamknac doplyw zimnego powietrza a otworzyc doplyw cieplego zasysanego z nad kolektora taka smieszna rurka

U kogo to działa panowie? Jest jakis szczesciarz ktory moze sie tym pochwalic? Bo ja sie poddaje, odnosnie tego "czegos" bo nie wiem jak to nazwac skoro kazdy nazywa to innaczej!
Po naszemu nazywa sie to



Pozdrwawiam wszystkich !!!

mmaarriiaann pisze:U kogo to działa panowie?

hehe u mnie to dziala
Ale i tak mam ustwione aby caly czas zassysal zimne powietrze. Jest wtedy elastyczniejszy

u mnie tez dziala