Forum.VWGolf.pl

No ale to uszczelka, tak ?

I jakie to koszty (tak mniej - więcej) ?

@demobil
ale tam masz . U mnie jest ale wiele wiele mniej jak odkrece korek.
A w srodku nie widać prawie wcale .
Panowie proszę podpowiedzcie jak napisałem czy uszczelka walnieta to płyn wywala poza zbiornik czy zasysa do środka bo się pogubiłem.
Po rozgrzaaniu silnkika prawie cały zbiornik płynu z poziomu max zassa a jak odkrece korek zejdzie ciśnienie to się podnosi do poziomu ponizej min ale z brakiem do max-a.

Pozdro.......

prezesso25 pisze:Wg mnie masz do wymiany uszczelkę pod pokrywą zaworów.
Zrobisz to samemu.
Wystarczy kupić nową uszczelkę, odkręcić te osiem nakrętek dookoła dekla, zdjąć dekiel, wyjąć starą uszczelkę, oczyścić brzeg dekla na styku z uszczelką, oczyścić brzeg głowicy na styku z uszczelką, odtłuścić benzynką ekstrakcyjną, założyć usczzelkę i przykręcić.

TYLKO NIC NIE ROBIĆ NA SILICON !!!!
WSZYSTKO NA SUCHO !!!!

POWODZENIA

Tak uszczelka pod zaworami jest do wymiany. Tylko czy ta uszczelka jest odpowiedzialna za ubytek płynu chłodzącego?

Tak uszczelka pod zaworami jest do wymiany. Tylko czy ta uszczelka jest odpowiedzialna za ubytek płynu chłodzącego?

odpowiedź brzmi nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mi tez ubywa płynu... I nikt nie wie co to jest.
Mam takie pytanie, czy to ze pod korkiem niema i nie było tej mazi nigdy to wyklucza uszczelke pod głowica?

Dziadol a ja uważam że to nie uszczelka pod głowicą przy tak dużym ubytku płynu jaki jest u ciebie na pewno były by widoczne oznaki typu wyrzucanie płyny przez korek(może być tak że płynu ubywa przy uszkodzonej uszczelce bez nabijania powietrza w układ chłodzenia ale wtedy ubywanie płynu było by dużo mniejsze niż u ciebie przy tak dużym ubytku na pewno by pompowało powietrze w układ chłodzenia i wyrzucało przez korek) biały dym z tłumika (para wodna) przybywanie oleju ewentualnie zmiana jego konsystencji na coś w rodzaju kiślu na bagnecie słabe działanie ogrzewania w aucie lub jego brak (przy wydmuchanej uszczelce najpierw zapowietrza się nagrzewnica bo jest najwyżej). Sprawdź na zimnym silniku czy w zbiorniczku wyrównawczym pojawiają się bąbelki jeśli nie to na pewno nie uszczelka ja miałem ten sam problem i nadal go mam też w zastraszającym tempie ubywało mi płynu jeździłem do mechaników każdy gadał że to uszczelka i od razu już chcieli naprawiać dopiero mój bardzo dobry kolega mechanik posprawdzał wszystko popatrzał jak kopci czy nie ma bąbelków itd. Spytał się czy parują mi szyby (oczywiście nie) i powiedział żebym naprawdę dobrze posprawdzał wszystkie węzę i cały obieg wody przyznam się że przez tydzień sprawdzałem wszystko zaglądałem pod maskę każdy wężyk skrupulatnie czy coś nie cieknie i nic dopiero przypadkowo schyliłem się pod auto i znalazłem mój problem pokazany niżej



przyznam się że problem był banalny i aż wstyd że wcześniej tego nie zlokalizowałem na razie tak jeżdżę bo krucho ostatnio z funduszami ale szykuje się już do wymiany

Odpowie mi ktoś ??

Witoos nie wyklucza to uszkodzenia uszczelki zawsze przecież może być tak że uszczelka puści tylko tak że przerwa powstanie między komorom spalania a kanałem chłodzącym a wszystkie kanały olejowe będą szczelne woda nie będzie dostawała się do oleju i nie będzie białej mazi na korku i bagnecie a ubytek płynu będzie choć najczęściej jak uszczelka puści to i do kanału olejowego i do wodnego ale niemożna tego wykluczyć bo słyszałem już o takich przypadkach i sam tak miałem w poprzednim vw polo

Dziadol, sprawdź dobrze korek od zbiorniczka wyrównawczego. najlepiej byłoby podmienić od innego gofra przy którym nie ma takowego problemu.Jeśli nie masz możliwości od kogoś pozyczyć to wygotuj ten korek w wodzie z octem. pisałeś też o oringu,że wymieniłeś i jakiś czas było dobrze- sprawdź go dokładnie możliwe że trafiło go drugi raz.
i jeszcze jedno- wyciekający płyn szybko odparowuje gdy silnik jest nagrzany. proponuje zapalić autko jak jest zimne i obserwować co się dzieje na wszelkich połączeniach układu chłodzenia, z kanału tymbardziej, zobacz też chłodnice czy gdzieś nie cieknie
tak czy inaczej trzeba wnikliwie sprawdzić to co opisałem, a jeśli to nic nie da to zostaje już tylko uszczelka, ale nie sądzę, choć te spaliny o których napisałeś ,mnie trochę niepokoją, ale nie kraczmy za wcześnie
powodzenia. odezwij się czy coś podziałało....

Witoos pisze:Mam takie pytanie, czy to ze pod korkiem niema i nie było tej mazi nigdy to wyklucza uszczelke pod głowica?

nie - bo jeszcze moze płyn isć do komory spalania a co za tym idzie - będzie wtedy czuć w spalinach taki słodki zapach.
Jelsi nie - to obejrzyj chłodnicę i wszystkie połączenia węży (zmiana koloru po odparowanym płynie)

Mówię wam to na bank uszczelka pod głowicą, u mnie było tak samo, uszczelka pęknięta była w taki sposób że płyna dostawał się do komory spalania i razem ze spalinami wyparowywał. Nie było nic czuć, ani dymek z rury nie był niebieskawy. Jedynym objawem tego był spadek ciśnienia na jednym cylindrze, na wszystkich było po 12 a na tym uszkodzonym było 7 atmosfer. A drugim takim objawem było to że samochód czasem troszkę gorzej odpalał, ale bardzo rzadko.

Wybiore sie na sprawdzenie ciśnienia w cylindrach. A ile Cie kosztowała jeanks5t, wymiana uszczelki pod głowiacą?

ja zapłaciłem 450zł + do tego pasek rozrządu GATES z napinaczem
w tym było:
-planowanie głowicy
-uszczelka
-uszczelniacze
-dotarcie zaworów
-robocizna

U mnie też ubywa płynu chłodniczego a po rozgrzaniu wyrzuca go z boku zbiorniczka wyrównawczego. Nie mam pojęcia skąd to ciśnienie w układzie chłodniczym. Mam podejrzenia że uszczelka pod głowicą jest walnięta i ciśnienie z komory spalania przedostaje się przez walniętą uszczelkę do układu chłodzenia i wywala płyn. Dodam także że samochód nieregularnie przyśpiesza tak jakby ten płyn dostający się do komory spalania zakłócał płynne spalanie benzyny. Czuć także taki specyficzny zapach w garażu jak go odpalę i sądzę że to przez spalany płyn chłodniczy... Czy te objawy wskazują na to że czas na zmianę uszczelki???