Strona 2 z 4

: czw mar 17, 2005 13:55
autor: Norbert
chrzancio pisze:Niestety ECU nie mam z kim podmienic! Jedyny znajomy z Mk3 ma diesla!
Spalanie na gazie jest adekwatnie wieksze od benzyny. Tzn. jezeli w tej chwili po wymianie termostatu pali w trasie ok 7,5L benzyny to gazu ok.9-9,5L(Czyli w normie). ALE za to w mieście wacha sie od 13-14L B to Gazu 15-16L!!! Świadczy to o tym, że przy wiekszych obiciażeniach silnika chla jak smok! Eleminuje potencjometr przepustnicy i (chyba) w praktyce całą elektronikę ponieważ na gazie (na którego mieszankę ma wpływ lambda i czujnik halla)pali tak samo...
Z racji tego,że lambda jest nowa przyczyna "chyba"siedzi w samym silniku...
ALE CO TO MOŻE BYĆ...
A może Ty poprostu dużo na krótkich trasach jeździsz i dużo w korkach stoisz... Bo na trasie to Ci pali bardzo ładnie - mniej nie będzie...

: pt mar 18, 2005 02:17
autor: chrzancio
norekm pisze:
A może Ty poprostu dużo na krótkich trasach jeździsz i dużo w korkach stoisz... Bo na trasie to Ci pali bardzo ładnie - mniej nie będzie...
Wiem, że na trasie jest ok. Sprawdzałem spalanie w mieście nawet na zasadzie ze tankowałem za 20zł i wyjeżdżałem paliwo jednym ciągiem bez gaszenia auta i wciąż pali dużo. Przy spokojnej jeździe spalanie wacha się przy ok 13-14 L paliwa!! Jeżdze najczęściej wieczorami więc korki nie wchodzą w gre. Odnosze wrażenie że to właśnie przez częste ruszanie z miejsca tak pali! To nie jest chyba normalne jeżeli wg. innych posiadaczy tego motoru powinien maksymalnie palić 9 - 9,5L !!
Znajomy z Łodzi ma Paska w KOMBI z motorem ABS czyli różni się niewiele konstrukcyjnie i przy -10 stopniach na dworzu i odcinkach po 11 km do pracy pali mu 7 trasa 8,5 miasto!! Nie chce wymagam od niego cudów! Chcem, żeby poprostu palił z 10 paliwa/12 gazu było by pięknie!

: sob mar 19, 2005 10:13
autor: Michael G60
A do ilu kręcisz na każdym biegu (obroty) ???

: sob mar 19, 2005 10:24
autor: michas28
a moze masz poprostu "ciezka noge":)

: sob mar 19, 2005 13:34
autor: chrzancio
michas28 pisze:a moze masz poprostu "ciezka noge":)
Jezdże energicznie ale tylko tyle.
Sprawdzałem też spalanie przy jeździe typu "dziadek po siedemdziesiatce" i wciąż jest to samo. Obroty kręce najczęściej na 1 i 2 biegu do 3 - 3,5 tyś. Na wyższych do 3 i zmiana!

: sob mar 19, 2005 15:36
autor: Michael G60
A spróbuj jeszcze kręcić do 2.000 i dawać na luz...!

: sob mar 19, 2005 15:59
autor: chrzancio
Michael G60 pisze:A spróbuj jeszcze kręcić do 2.000 i dawać na luz...!
Tak zrobie a co myslisz ze cos w temacie: Potecjometr przepustnicy?

: sob mar 19, 2005 17:26
autor: wojteks
mam pytanie do chrzancio co to znaczy
"Grzebali przy dolocie...na stałe jest zablokowane Ciepłe powietrze!"

czy bierze tylko zimne czy też tylko ciepłe powietrze, moim zdaniem na krótkich trasach (miasto) jest istotne pobieranie ciepłego powietrza po uruchomieniu silnika aby ECU zmniejszał dawkę paliwa na zimnym silniku co wpływa na mniejsze spalanie.

przepustnica do ciepłego powietrza sterowana jest podciśnieniem więc jeżeli "fachowcy" od gazu rozłączyli to połączenie to może ciągnie jakieś lewe powietrze przez tą rurkę.

pozdrawiam

: ndz mar 20, 2005 05:17
autor: chrzancio
wojteks pisze:mam pytanie do chrzancio co to znaczy
"Grzebali przy dolocie...na stałe jest zablokowane Ciepłe powietrze!"

czy bierze tylko zimne czy też tylko ciepłe powietrze, moim zdaniem na krótkich trasach (miasto) jest istotne pobieranie ciepłego powietrza po uruchomieniu silnika aby ECU zmniejszał dawkę paliwa na zimnym silniku co wpływa na mniejsze spalanie.

przepustnica do ciepłego powietrza sterowana jest podciśnieniem więc jeżeli "fachowcy" od gazu rozłączyli to połączenie to może ciągnie jakieś lewe powietrze przez tą rurkę.

pozdrawiam
To zabespiecznie juz dawno zdemontowalem :/
Wszystko chodzi jak w orginale podcisnienie elegancko przelacza zimne/ cieple...

: ndz mar 20, 2005 09:12
autor: wojteks
osobiście jężdżę MK3 2.0 8V silnik 2e i i jak byłmróz koło -10 stopni to na dojazdy do pracy (w jedną stronę 8-9 km) wg MFA spalał na końcu tej trasy jakieś 14l/100km (uśrednione spalanie od uruchomienia silnika do zatrzymania pod pracą). Jeżdżąc po mieście (Kraków) nie bardzo potrafiłem zejść ze spalaniem poniżej 12 litrów a nie mam jakiejś "ciężkiej nogi".
Mam drugi samochód (omega kombi 2.0) i on też nie chce jeździć na powietrzu, na trasie lubi 9-9.5 benzyny (11-12 gazu) a w mieście zimą benzyny z 14 a gazu nawet 16-17 weźmie.
obydwoma autkami jeżdżę podobnie tzn. na trasie 150 km wyprzedza mnie może z 3-5 samochodów.

W opowieści że jakieś autko pali 9l w mieście (pasek kombi) ja osobiście nie wierzę. Jedyną możliwością są inne opony niż standard, kolega tak miał i jak miał małe opony to palił 12/100 a jak założył oryginalny rozmiar to nagle zaczął palić 15/100.

pozdrawiam

: ndz mar 20, 2005 12:56
autor: czyś
norekm pisze:
Agamek12 pisze:Coś mi się zdaje, że masz za niską kompresję. Wydaje mi się, że w sprawnym silniku powinno być około 13. Ja tak kiedyś miałem w 125p po przebiegu około 130 tyś km. Ale może się mylę.
Ten silnik ma katalogowo 9,5, wiec biorac pod uwage bład urządzenia pomiarowego - kompresję ma w porządku...
Stopień sprężania to nawet 9 do 1 . Ale ciśnienie chyba podaje się w jednostkach ciśnienia, no nie? Mój AAM ma po 11 atm na wszystkich garach (170 tysia, a moze duużo więcej). A wcześniej działy się cuda - palił rewelacyjnie mało, ale maluchy mnie robiły ze startu. Winna była głowica.

Sprawdź też podstawkę pod wtryskiem.
Powinien palić nie więcej niż 10 l miasto, 7 l trasa przy 120/h (przy normalnej jeździe - mój 9,3 miasto -zima, 8,5-9 lato, trasa 5,7-6,5)
Warto zobaczyć układ jezdny, czy coś go nie "trzyma" w miejscu (n.p. zapieczone zaciski hamulców, zapieczone szczęki powodujące nieodpuszczanie hamulca ręcznego)

: ndz mar 20, 2005 13:19
autor: aw69
Nie wiem czy pomoge swoją wypowiedzią ale mój kolega miał audi a4 z silnikiem chyba 1.6 tez palił mu od cholery i ciut ciut....padł mu detonator spalin czy jakoś tak to sie nazywa dośc kosztowna sprawa...nie wiem jak w twoim silniku czy cos takiego jest nie znam sie na tym, ale moze to jest tego wina

: pn mar 21, 2005 00:20
autor: chrzancio
czyś pisze:Stopień sprężania to nawet 9 do 1 . Ale ciśnienie chyba podaje się w jednostkach ciśnienia, no nie? Mój AAM ma po 11 atm na wszystkich garach (170 tysia, a moze duużo więcej). A wcześniej działy się cuda - palił rewelacyjnie mało, ale maluchy mnie robiły ze startu. Winna była głowica.

Sprawdź też podstawkę pod wtryskiem.
Powinien palić nie więcej niż 10 l miasto, 7 l trasa przy 120/h (przy normalnej jeździe - mój 9,3 miasto -zima, 8,5-9 lato, trasa 5,7-6,5)
Warto zobaczyć układ jezdny, czy coś go nie "trzyma" w miejscu (n.p. zapieczone zaciski hamulców, zapieczone szczęki powodujące nieodpuszczanie hamulca ręcznego)
Wydawało mi sie, że 9atm to 9 do 1 ale nie wiem. Mniejsza o to.
Powinno być u mnie ok bo fachura patrzył do książki i mu sie mniej wiecej zgadzało z katalogiem. Twoje spalanie jest na poziomie na jakim oczekiwał bym od mojego.
A co do wcześniejszych wypowiedzi to silnik AAM ma 1,8L pojemności i tylko 75koni i jest to kombinacja dla oszczędnych wiec w życiu 14 palić nie powinien,nawet w zimie!

W czwartek ma dzwonić chłopak i ma mieć do sprzedania głowice od ABSu! Chce 200 a ona jest juz po wymianie uszczelniaczy zaworowych i szlifie o 1mm! Do całej zabawy dokupie jeszcze chip tunigowy do ABS(250zł) wiec mapy zapłonu dla innego wałka powinny się zgrać...
Co wy na to, ma szanse przejść ten patent?

Tylko jezeli to nie głowica i nigdy nie dojde z tym spalaniem to dopiero bedzie ladnie!

: pn mar 21, 2005 11:44
autor: czyś
Nie chcę się wymądrzać, ale a propos ciśnienia: teoretycznie to 9:1= 9 x ciśnienie atmosferyczne (9 atm). Ale na silniku to nie to samo, bo dochodzi kilka dodatkowych czynników (pod wpływem sprężania rośnie temperatura gazu, czyli powietrza w cylindrze, co pociąga za sobą dalszy wzrost ciśnienia, poza tym cylinder nigdy nie opróżnia się całkowicie - nigdy ciśnienia nie mierzy się na 1 cyklu, a zauważyłeś że stopniowo rośnie i dopiero po chwili stabilizuje się na poziomie max- popatrz na manometr podczas pomiaru)

Ale co tam, lepiej :pub: się napić