Wszystko o VW, nie tylko o Golfach
http://91.121.72.128/
GT III pisze:hmm.... to zależy. Ja trafiłem na takich specjalistów co do celu dotarli drogą eliminacji tzn wymieniali wszystko co wykazywało obiawy choćby inimalnego zużycia. Była to dość kosztowna metoda. Wjęc jeżeli potrafisz coś naprawić sam i masz gdzie to nawet jak nie trafisz za pierwszym czy drugim razem to i tak sporo zaoszczędzisz płacąc tylko za części. Zanim do nich pojechałem to powymieniałem spro sam ale były to elementy klasyfikujące się do wymiany tarcze, klocki, poduszki amortyzatorów itp. Na twoim miejscu jeżeli jesteś pewien że koła masz proste, sprawdź tarcze i klocki. Mozesz podnieść auto z jednej strony zabezpieczyć żeby nie spadło odpalić i włączyć 3 bieg, moze w ten sposób uda się określić z której strony występuje problem. Przyjżyj się wtedy kręcącej się oponie czy na pewno nie chodzi na boki. Jeżeli to nic Ci nie powie jedź na trzepaki ja za to zapłaciłem 30zł tam pokażą ci najbardziej zużyte elementy zawieszenia.sebneo pisze:wnisokuje ze najlepszym sposobem poznania rozwiazania to wizyta u mechanika ??
Ale najpierw pojedź wyważyć koła może odważnik spadł, i niech się przyjżą czy opny są proste.
Pzdr
...skoro wszystko sprawdziłeś, luzów nie ma, opony OK, tarcze teżjeanks5t pisze:Myślałem o mechaniźmie różnicowym w skrzyni ale nie wiem ?
, 
jako ze nie jestem mechanikiem gdzie dokladnie lezy mechanizm roznicowy? czy to to pod silnikiem obudowane oslona?RobertP pisze:skoro wszystko sprawdziłeś, luzów nie ma, opony OK, tarcze teżjeanks5t pisze:Myślałem o mechaniźmie różnicowym w skrzyni ale nie wiem ?
łożyska kół przednich sa OK, to można by przypuszczeć że to mechanizm różnicowy
ale to nic pewnego, problem może się objawiać nie za każdym razem ale co jakiś
czas, ale wtedy telepie kierownicą jak na trzepakach na diagnostyce mało rąk nie urwie
i trwa to różnie i przy różnych prędkościach ale najczęsciej po 60km/h
podnoszenie auta nic nie dało bo objaw mi ustępował i pojawiał się nie widomo kiedy
miałem u siebie taki objaw aż w końcu cośs podczas ruszania ze skrzyżowania trzasnęło
i stałem w miejscu, bieg wrzucony i koła stoją ...
wtedy dopiero pomyślałem o mechanizmie różnicowym i kicha wtedy gdy jest się z dala od domu
kolega ma racje ja bym zaczoł od zeczy prostych, a potem sie zatanawiał i do mechanikamiś fazi pisze:wywazenie kól i czy nie masz gdzieś krzywej felgi
jak narazie