Strona 2 z 2

: pn lut 12, 2007 22:43
autor: szyki
rzeczywiście, pompy wody nie wymieniałem...

czy jest duża szansa, że jeżli tak sobie lekko szumi, to walnie w którymś momencie?
jak temu przeciwdziałać?
tylko wymiana?

: pn lut 12, 2007 22:55
autor: łyssy
jak masz pompę napędzana paskiem rozrządu to radzę wymienić, koszt pompy=70-120zł a jak ci sie zatrze pompa to ci tłoki przez maskę wyskoczą

: pn lut 12, 2007 23:29
autor: AD6
kiedyś czytałem że w silnikach volkswagena gdzie pasek rozrządu jest naciągany pompą wody trzeba ją wymieniać przy co drugiej wymianie paska

mogłeś też za mocno naciągnąć pasek i efekt będzie dokładnie taki jak opisujesz (szum z jego okolicy)

: wt lut 13, 2007 00:20
autor: ppoll27
AD6 pisze:kiedyś czytałem że w silnikach volkswagena gdzie pasek rozrządu jest naciągany pompą wody trzeba ją wymieniać przy co drugiej wymianie paska

mogłeś też za mocno naciągnąć pasek i efekt będzie dokładnie taki jak opisujesz (szum z jego okolicy)
Zgadza się - tylko trzeba dobrze wiedziec kiedy wypada ta "co druga" zmiana, jak się nie wie to lepiej od razu zmienic ... :bigok:

: wt lut 13, 2007 00:32
autor: AD6
dokładnie tak jak piszesz sprawdza się to wtedy jak masz autko już kilka lat i nabiło się już trochę kilometrów wiadomo wtedy co było robione i co jeszcze jest do roboty wymiana paska i napinacza zaraz po kupnie auta to podstawa a w tym przypadku napinaczem jest właśnie pompa wody :bajer: dobra dość już tego przemądrzania się pisze o wymianie paska a sam odkąd mam golfa (od wakacji) jeszcze tego nie zrobiłem bo mi się dupy nie chce ruszyć do garażu boshe żeby się tylko nic nie stało [-o<

: wt lut 13, 2007 19:28
autor: szyki
słuchajcie, a czy dam radę wymienić sobie sam pompę wody?
czy trzeba do tego ściągać pasek rozrządu???

rozumiem, że jeżeli sam pasek był wymieniany, to pompa pewnie była dokręcana w celu jego napięcia, itp. więc powinna jakoś bez większych problemów dać się wymienić...
dobrze rozumuję???

coś czuję, że przy weekendzie wybadam, czy nie jest to jeszcze może alternator i zabiorę się za pompę, jeżeli to rzeczywiście jest ona, bo mam wrażenie, że z dnia na dzień szum staje sięcoraz większy...

: wt lut 13, 2007 19:38
autor: AD6
dokładnie tak jak myślisz jak pasek był zmieniany to pompa na pewno była ruszana co do jej wymiany jest przy tym trochę więcej roboty niż przy samej wymianie paska będziesz musiał ściągnąć pasek rozrządu, klinowy najprawdopodobniej odkręcić koło pasowe na wale korbowym to napędzające alternator i na końcu odkręcić i wyciągnąć całą plastikową obudowę paska wtedy będziesz miał dostęp do pompy i będziesz mógł ją wymienić przynajmniej ja tak robiłem u siebie w polo 1,3

: wt lut 13, 2007 20:20
autor: pepo7
Też mam silnik 1.3 2G ( 3 lata ) i też miałem problem z tym wyciekiem wymiana siemering na wałku pomogła .Powodzenia !!

: śr lut 14, 2007 01:47
autor: szyki
a czy koło pasowe pompy wody ma jakieś ząbki?
czy w przypadku jak mi pompa wysiądzie zanim zdążę się za nią zabrać, to półsilnika pójdzie się kochać, czy skończy się na ślizgającym się kole pasowym? :-)

: śr lut 14, 2007 20:29
autor: pepo7
Pompa ma zabiki bo pełni role napinacza paska rozrzadu w tych silnikach ale zanim pompa padnie to najpierw jest wyciek płynu( 2 m-ce tak smigałem) ja swoją wymieniałem w czasie podróży nad morze (w trasie) tak zwlekałem z wymianą .

: śr lut 21, 2007 10:21
autor: szyki
wielkie dzięki za pomoc.
wymieniłem oba łożyska na wałkach.

jest lepiej, chociaż jeszcze nie zupełnie dobrze.
po tygodniu znowu znalazłem odrobinę świerzego oleju pod alternatorem.

jakby ktoś miał pomysł skąd jeszcze może lecieć, to poproszę o podpowiedź.

co do pompy wody, to nie ona.
w weekend zdjąłem pasek klinowy alternatora i w wyniku tego zabiegu hałas ustał, więc to łożysko alternatora dogorywa w męczarniach...

pozdro dla wszystkich forumowiczów.