Forum.VWGolf.pl

domyslam sie ze bedzie problem , takimi pierdołami zawsze najwiecej problemow jest

Jaki problem?to naprawde nic trudnego a jak nie chcesz do zakladu to tak jak mowilem- do jakiejs zawodowki tam napewno beda mieli narzedzia...
Zawsze mozna rozwiercic to co jest i zrobic wiekszy (prawy) gwint i dorobic zaczep z jakiegos druta...ale taka ewentualnosc bym zostawil na ostatecznosc...
Wedlug mnie wystarczy gwint lekko poprawic i bedzie ok- 5 minut roboty

jak był mi szybko potrzebny zaczep to podjechałem do warsztatu mechanicznego i zrobili mi ucho do holowania w 20 minut za 20 zł. A mozna spróbować sprawd jaki jest gwint wkrecając w otwór jakiś kawałek miekkiego drewna i wtedy sie on odciśnie i bedzie widać co i jak

Już wiem w czym problem chyba był.Miałem się zabierać za to ale z ciekawości napisałem meila do ASO.I wyszło chyba na to ze oba zaczepy które miałem musiały nie te co trzeba.Odpisali mi meila ze jest mnóstwo rodzaji tych zaczepów np. ,do modelu z 92 roku były trzy o rożnym gwincie.A dojść do tego tylko można po numerze nadwozia.koszt u nich to 51 zyla.wolał bym nie dąć im zarobić i jeszcze poszukam na własna rękę.

Jedz moze do jakiegos sklepu z czesciami i sprobuj dopasowac...mysle ze za podrobke zaplacisz max 20 a jak nie dostaniesz to zawsze mozna pojechac do slusarza i dorobic taki jak potrzeba- w koncu to tylko kawalek druta z nagwintowanym koncem...

I tak zrobie.zdziwiło mnie tylko ze na model z jednego roku robili rozne uchwyty.

Pewnie montowali jak im wyszlo- to co mieli na skladzie...chociaz faktycznie znajac niemcow to dosc dziwne...

Możecie mi podać wymiary i rodzaj gwintu? Będę bardzo wdzięczny