Strona 2 z 2

: sob sty 27, 2007 14:49
autor: plazma
sas_gti pisze:no wlasnie, gdy ona jest nizej i bez tego talerzyka, to ciezko dociagnac nakretke z odpowiendia sila, albo moze byc tak ze w ogole amortyzator nie jest skrecony bo ktos kto to skrecal dalej juz nie dal rady dokrecic
Mussz skolowac sobie ten talerzyk i skrecic to tak jak nalezy
Poza tym rusz troche główką, brakuje ci czesci a Ty sie dziwisz ze cos sie tłucze, chyba po cos ona tam jednak jest?
no własnie staram sie ruszać główką tylko że widzisz części brakuje z praweej strony a stuka mi amor z lewej tak że nie wiem co jest grane, a czy przez przypadek ta nakrętka ostatnia i talerzyk nie jest to jakaś kontra nakrętki która jest niżej.
nie wiem czy sie jasno wyraziłem:D

: sob sty 27, 2007 14:56
autor: sas_gti
jest to dociagnieciu poduszki w gniezdzie, poduszka ta skalda sie z dowch czesci jedna nakaldasz na amor i wsadzasz go od dolu (nr 11 na foto) a druga nakladasz od gory ze srodka auta (nr 12 na foto) , dociagajac nakrętke na samej gorze sciskasz poduszki tak zeby wpasowaly sie i zblokowały w gnieździe.
Zwroc uwage ze talerzyk dociska poduszke w innej plaszczyznie niz sama nakretka wiec jest on niezbedny zeby poduszka byla ulozona w gniezdzie prawidlowo, zreszta to nie jest przyczyna...
NIe ma tu chyba nad czym wiecej debatowac chyba, musisz sprawdzic te luzy ktore Ci wymienialem bo to na 95% tam jest przyczyna, zrobiles to juz?

: sob sty 27, 2007 15:05
autor: plazma
sas_gti pisze:luz na tulejach belki i luz na lozyskach , ale to drugie raczej nie daje stuków, potem sprawdz to dolne mocowanie amora , tak jak kolega nmapisal jest tam sruba ktora sie przeklada przez "oczko" amortyzatorze a potem sprawdz gorne mocowanie amora tj poduszke i czy jest porzadnie sskrecone
tuleje belki ok
łożyska ok
dolne mocowanie amora ok
ewidentnie stuki są przy górze, czyli wyjmuje amor, jeszcze oriętacyjnie ile kosztują te części gumowe co siedzą w kielichu, teraz to juz tego nigdzie nie kupie.
Głupie pytanie zaraz zadam:D ale nie jestem pewien czy moge z tym jezdzić do poniedziałku tak około 80km zrobie (musze zrobić) czy cos sie może stać? np wbije mi amorka do środka, czy tylko pukac będzie?
dzieki za wszystkie odpowiedzi zaraz rozdam punkty:) :bajer:

: sob sty 27, 2007 15:18
autor: sas_gti
plazma pisze:np wbije mi amorka do środka, czy tylko pukac będzie?
jakby to bylo nowe auta z nową buda to bym odpowiedzial ze nie jesli bedizesz uwazal, ale poniewaz golfy mk2 maja minumum 15 lat to juz nie bylbym tego taki pewien, sam widisz ze wyzej ktos pisal ze mu amor wpadł do srodka
np tak :D , Obrazek
Obrazek

: sob sty 27, 2007 15:49
autor: plazma
tylko że u mnie blacha zdrowa ani dziurki:D
ale aluzje rozumie:):P

[ Dodano: 27 Sty 2007 16:35 ]
tutaj tkwi przyczyna stuków. ile kosztuje takie gniazdo sprężyny?
Obrazek

czy u was też tak odztaje dolne gniazdo od sprężyny czy to jest ok czy sie mam martić :crazy: bo sie niestety nie znam
Obrazek Obrazek

wiem jak kolejność wygląda na rysunku ale znalazłem u siebie dwa różne od siebie elementy ściskane i nie wiem który gdzie :blush: Obrazek

[ Dodano: 28 Sty 2007 16:43 ]
sas_gti, możesz odpowiedzieć na te kilka ostatnich pytań:)

: pn sty 29, 2007 13:52
autor: GENE
plazma na ostatnim zdjęciu masz prawidłowo ułożone elementy mocujące od góry amortyzator. Na górne gniazdo sprężyny (te skorodowane- musisz je wymienić) z założoną tulejką i nakręconą 1 nakrętką (pierwsze zdjęcie) zakładasz dolną, większą gumę mocującą amortyzator od dołu w kilichu tylnim. Pozostałe elementy zakładasz po włożeniu amortyzatora w kielich, od góry, czyli tak jak leżą te elementy na ostatnim zdjęciu. Zacznij od prawej, mniejsza tulkejka(talerzyk) podtrzymująca górną gumę szerszą stroną do dołu (idzie ona bezpośrednio na 1 nakrętkę), pózniej guma, następnie druga większa tulejka (talerzyk) idzie odwrotnie do dolnej (wchodzi w gumę mocującą od góry,szerszą stroną do góry) i na to 2 nakrętka (pożądnie docisnąć). Na koniec talerzyk zabezpieczający górne mocowanie i 3 nakretka. Obrazek

: pn sty 29, 2007 15:07
autor: BartekN
Hej

Podlacze sie do tematu.Dwa tygodnie temu zmienialem amorki i wszystko bylo lub jest ok.Ale wczoraj podnioslem oba kola i gdy na nie naciskam pojawia sie stuk.Pojawia sie on gdy docisne do samego konca.Gdy naciskam przesuwa sie takze caly amorek.Czy to normalne czy cos jest nie tak??

: pn sty 29, 2007 19:08
autor: sas_gti
plazma pisze:sas_gti, możesz odpowiedzieć na te kilka ostatnich pytań:)
GENE juz chyba wyjaśnil poza tym ktos wrzucał ładny schemacik wczesniej gdzie wszytko jest pokazane :bigok:
BartekN pisze:Ale wczoraj podnioslem oba kola i gdy na nie naciskam pojawia sie stuk
BartekN pisze:Pojawia sie on gdy docisne do samego konca
co docisniesz?
to bardzo malo precyzyjne , jak je naciskasz? w jakiej plaszczynie? tak mozna wyczuc luz na sworzniu, lozysk, drazku, koncowce drazka itd itd itd
Ale przypuszczam ze chodzi Ci o to:
Generalnie luz na poduszkach amora po podniesieniu auta jest normalny, poduszki nie sa mocowane wiec musi tak byc, bylo z milion razy a w tym tygodniu ze 3...

: wt sty 30, 2007 00:33
autor: BartekN
Chodzi o tylne kola,gdy je naciskam do dolu to cos stuka.Czy w tylnych amorkach tez powinien byc luz??

: pt kwie 18, 2008 18:53
autor: smoked
Witam, postanowilem dzis ostatecznie wyciszyc tylna polke i nie obeszlo sie bez sciagania plastikowych boczkow - ja akurat nie mialem problemow z nakretkami o ktorych kolega pisal - zwykly nasadowy klucz wystarczyl :) Co jednak zauwazylem niepokojacego to pekniete w 1/3 obwodu gniazdo jednego amorka - co z tym zrobic puki jeszcze sie jako tako trzyma ?? Amory byly wymieniane rok temu i mechanik mowil, ze troche obgnite bylo, ale ze zrobil ok (od dolu przynajmniej). Takie pekniecie mozna jakos spawac od gory ?? Co proponujecie ??

Obrazek

Dodam, ze przy naciskaniu na tyl auta, np. siadajac na brzegu bagaznika, peknieta blacha nieznacznie sie wychyla, a wiec w czasie jazdy dzieje sie to samo...

i strasznie stuka w czasie jazdy.... Co polecacie ??