[mk3] Regulacja świateł - silniczek chodzi sam!!! Help!

[Paweł Marek]

To upewnij się że jest cięgmno umocowane jak należy (powineś dojrześ przez otwór po zdjęciu pokrywy reflektora). Sprawdż wtyczkę czy dociśnięta. Jak wszystko jest ok to wyciąg silniczek i patrz czy wtedy chodzi. Resztę napisano wcześniej w tym temacie. Silniczki są po jakieś 50 zeta na allegro. Sam kupiłem i mi leży, bo swój naprawiłem susząc jego wnętrze po rozebraniu suszarką do włosów.

[marrcin]

A jak go wyjąć ? Bo tu kolega pisał o lewym i ma go przekrecic w lewo a ja mam prawy wiec w którą strone go przekrecic zeby nic nie urwać

[Paweł Marek]

Oba sa identyczne, oba odkręca się w lewo (obrócić o jakieś 30 stopni, czuć kliknięcie i wychodzi)

[AndreasN1]

Potencjometr pisałem Ci zostaw w spokoju. Jeden obsługuje oba silniczki. Skoro lewy działa to potencjometr jest ok.

A myślałem że są 2 potencjometry - dobrze wiedzieć! Bo jak kręcę tą regulacją na desce - to obydwa jadą w dół - tyle ile przekręcę, a potem w górę - tez tyle ile pokręcę. No to chyba na 99% winą będzie jakieś zamoknięcie! Jutro wezmę WD40 - zapryskam i nie ma bata - wyszarpię drania!
Odezwę się po akcji!

[ Dodano: 07 Gru 2006 22:20 ]

upewnij się że jest cięgmno umocowane jak należy

To cięgno tak siedziało że nie dało rady go wyjąć. Wyjąłem cały reflektor, zdjąłem tę czarna zaślepkę z silniczka - anie śladu wody w środku czy na uszczelce - ale proforma przesuszyłem go 5min suszarką. A potem - WAŻNE - wyjąłem do góry płytke drukowaną - zieloną - do końca nie dąło rady bo trzyma taki plastik czarny, następnie dogiąłem blaszki - styki miedziane do siebie - jest ich chyba 5 w sumie. Od tej pory silniczek jeździ jak ja mu każę Wydaje mi się że to te styki były powodem "samojazdy" - były bardzo rozchylone.

W końcu wszystko gra )

Jeszcze jedno - przed regulacją świateł radzę popryskać WD40 - u mnie połamał się wodzik tzn uległ skręceniu