Strona 2 z 3

: śr lis 15, 2006 22:59
autor: StrusGTI
Spoko! nie ma obawy!
miłego wieczoru życzę;)

: śr lis 15, 2006 23:15
autor: rooboo
Czesc ... Nie wiem czy w silniku 2E krokowiec da się rozkręcić bo jeśli się da to proponował bym rozmontowanie GO na czynniki pierwsze i wyczyścić na sucho bez zadnych "acetylenów" a jeśli juz to doskonałym środkiem jest aceton lub kupowany w sprayu "KONTAKT" coby niczego ze środka nie odparować (rozpuścić)...
Oczywiście miałem przejścia z krokowcem (silnik ABE) i jedni kazali zatapiać go w rozmaitych płynach typu benzyna, aceton itd. itp. poniewaz twierdzili ze jest nierozbieralny ale lub to ze wręcz nie mozna go rozbierać OCZYWIŚCIE BZDURA dało to się wszystko elegancko rozmontować i wyczyścić bez konieczności "moczenia" w płynach ale to nie koniec
po rozmontowaniu krokowca okazalo się ze był czyściutki jak z fabryki więc pozostalo tylko popodginanie elementów stykowych i od tamtej pory zapomniałem ze coś się kaszaniło z krokowcem. Moja rada po co przepłacać jeśli się da to rozkręć krokowca i sprawdz czy wszystko STYKA (styki,końcówki,wsówki,złącza,ściezki na płytce itp) i czy nigdzie się nie zaciera . a jak sprawdzić krokowca? postaraj sie ryszyć z miejsca bez dodawania gazu jeśli ci sie to uda to znaczy ze krokowiec dziala i broni sie przed zgaszeniem silnika, Pozdr.

: śr lis 15, 2006 23:19
autor: Paweł Marek
rooboo pisze:Czesc ... Nie wiem czy w silniku 2E krokowiec da się rozkręcić
kolego zobacz na fotkę która dałem wyżej. Regulator wolnych obrotów w 2E to całkowicie inna konstrukcja i działająca na innej zasadzie. Otwiera lub zamyka tzw, kanał bocznikowy powietrza, a nie ustawia przepustnicę.

[ Dodano: Sro Lis 15, 2006 10:20 pm ]
Rozebrać się da, ale na zasadzie użycia siły :)

: śr lis 15, 2006 23:22
autor: StrusGTI
jesli twierdzisz ze jest rozbieral;ny, to pewnie tak jest, więc sam sie za to zabiore i dam znac co z tego wyszło;)! nie chciałbym dawać mylnych opinii, ale wydaje mi sie, ze ruszanie bez dodawania gazu to raczej malo prawdopodobne, wiec jak wynika z Twojej wypowiedzi, trza sie zabrac za krokowca!
Pozdrawiam!

[ Dodano: 15 Lis 2006 22:24 ]
no i wszystko jasne;-)

: śr lis 15, 2006 23:24
autor: Paweł Marek
StrusGTI pisze:ie chciałbym dawać mylnych opinii, ale wydaje mi sie, ze ruszanie bez dodawania gazu to raczej malo prawdopodobne
oj tutaj nie masz racji, spkojnie ruszysz właśnie dzięki temu regulatorowi, oczywiście wolniutko

: śr lis 15, 2006 23:25
autor: StrusGTI
ale nie wiem, czy nie zachłysnie sie przy ruszaniu.....?

: śr lis 15, 2006 23:31
autor: Paweł Marek
jak powoli puścisz sprzęgło to nie. Mało tego, jeśli pojedziesz sobie bez gazu tak pomaleńku to nawet na jedynce pod spora gorkę wyjedzie bez naciskania gazu. Po prostu sterownik stara się za pośrednictwem regulatora utrzymac zadane obroty zbliżone do wolnych

: śr lis 15, 2006 23:32
autor: StrusGTI
nawet jeśli krokowiec jest walnięty...???

: śr lis 15, 2006 23:37
autor: Paweł Marek
Oczywiście że tylko wtedy jak jest sprawny :)

: śr lis 15, 2006 23:38
autor: StrusGTI
tak wlasnie myslalem. wiec jesli nie uda mi sie ruszyc bez gazu tzn. ze krokowy do naprawy lub wymiany...?

: śr lis 15, 2006 23:49
autor: rooboo
Paweł Marek pisze:
rooboo pisze:Czesc ... Nie wiem czy w silniku 2E krokowiec da się rozkręcić
kolego zobacz na fotkę która dałem wyżej. Regulator wolnych obrotów w 2E to całkowicie inna konstrukcja i działająca na innej zasadzie. Otwiera lub zamyka tzw, kanał bocznikowy powietrza, a nie ustawia przepustnicę.

[ Dodano: Sro Lis 15, 2006 10:20 pm ]
Rozebrać się da, ale na zasadzie użycia siły :)

Dlatego napisałem " Nie wiem czy w silniku 2E krokowiec da się rozkręcić" i nie znam konstrukcji tego elementu dlatego napisałem w formie przypuszczenia i koniec tematu.

[ Dodano: Sro Lis 15, 2006 23:01 ]
StrusGTI pisze:tak wlasnie myslalem. wiec jesli nie uda mi sie ruszyc bez gazu tzn. ze krokowy do naprawy lub wymiany...?
Nie ma na to definicji równiez kwestia wprawy a jesli krokowiec bedzie walniety to troszke popuscisz sprzęgło i zgasnie a jeśli bedzie sprawnie dzialal to nie powinien tylko musisz pomalenku puszczac sprzegło. Ja mam jóż niezłą wprawę bo co rano po 40 min. w korku w warszawie nonstop bez gazu... Pozdr.

[ Dodano: Sro Lis 15, 2006 23:02 ]
StrusGTI pisze:tak wlasnie myslalem. wiec jesli nie uda mi sie ruszyc bez gazu tzn. ze krokowy do naprawy lub wymiany...?
Nie ma na to definicji poprostu jesli krokowiec bedzie walniety to troszke popuscisz sprzęgło i zgasnie a jeśli bedzie sprawnie dzialal to nie powinien tylko musisz pomalenku puszczac sprzegło. Ja mam jóż niezłą wprawę bo co rano po 40 min. w korku w warszawie nonstop bez gazu... Pozdr.

: czw lis 16, 2006 03:08
autor: Raffciu
Ja mam Golfika 1.6, 101PS, 96r. Zachowuje sie podobnie. Na luz jak wrzuce to i na benzynie i na gazie obroty sie wahaja. Jest 900 spada do 500 i wraca, czasem zgasnie,a czasem przekroczy1000. Ogolnie auto nie chodzi jak kiedys(gaz mam od roku - lovato) od miesiaca mam wlasnie problemy. Na gazie idzie lepiej niz na benzynie. Ogoilnie jest zmulony i zbiera wolno obroty choc na gazie jeszcze moze byc. Ostatnio jak popada czy jest wilgotno to potrafi strzelic gaz. Czasem z silnika sluchac takie glosnie terkotanie-raz jest ciszej raz glosnie (wtedy samochod jeszcze gorzej idzie) albo nie da sie go w ogole odpalic jakis czas. Wiem ze mam do wymiany katalizator. Pomozcie prosze!

: czw lis 16, 2006 03:44
autor: THAMIAN
---

: czw lis 16, 2006 09:42
autor: StrusGTI
czyli dzisiaj będzie próba delikatnego ruszania;) Nie wiem czy to może też mieć coś wspólnego z tym co się u mnie dzieje, jak i z opisami kolegów powyżej, ale jesli się okaże ze krokowiec jest dobry to zerknijcie na termostat. Jeśli będzie walnięty, to podobno mogą występować podobne objawy.