Forum.VWGolf.pl

Ale dobrze jest zapodać np SCORPIONA,a nalepić CHITACH

bomberxl mógłbys mi wyjasnic o co chodzi z tym SCORPIONEM i CHITACH bo nie mam pojecia o co chodzi. Dzieki

Chodzi o założenie jednego alarmu,ale oklejenie auta innym.

bomberxl ale chyba zgodzisz sie ze póki nie mam zadnej blokady w aucie to lepsze to wyciąganie przekaźnika, bezpiecznika czy innych rzeczy, niz pozostawianie Golfa przed hipermarketem na kilka godzin bez zadnych zabezpieczen?

[ Dodano: 04 Lis 2006 18:07 ]
dzieki za wyjasnienie...przyznam ze dobry numer z tym alarmem i inną naklejką

bomberxl pisze:A żeby pojechać normalnie,to wystarczy potraktować brzeszczote(a to jest moment),tylko nie blakadę,ale skrócić drążek.

czy ty widziałeś BearLock czy blokadę od Poloneza?

[ Dodano: Sob Lis 04, 2006 6:10 pm ]

bomberxl pisze:Co sprytniejsi,to nawet ze swoimi komputerami.

no nie tak dawno zatrzymano u mnie w okolicy gości z kompami do BMW + wiazki

greg pisze:czy ty widziałeś BearLock czy blokadę od Poloneza?

[ Dodano: 04 Lis 2006 18:12 ]

piotrekkk22 pisze:ale chyba zgodzisz sie ze póki nie mam zadnej blokady w aucie to lepsze to wyciąganie przekaźnika, bezpiecznika czy innych rzeczy, niz pozostawianie Golfa przed hipermarketem na kilka godzin bez zadnych zabezpieczen?

Przecież założenie wyłącznika to nie jest zbyt dużo roboty.Ja w poprzednim aucie miałem i alarm i wyłącznik.Wyłącznik to nie seryjna centralka.

tylko zacznijmy jeszcze od tego że do auto jak mk3 to raczej wielcy specjaliści niepodejdą. A kazde zabezpiecznie o których mowa to poprostu jest jakaś szansa ze złodziej się zniechęci bo ktoś go wystraszy lubpoprsotu pójdzie do sąsiedniego i pojedzie bez problemu. Na wszystko jest sposób jka bedą chcieli i tak go wezmą, ale muszą mieć tą chwile spokojną. kostke da się zastapić przy pomocy spinacza, doświadczyłem na własne oczy. Znowu kolega ma pasata b5 i kumpel cwaniak otworzył mu go robiąc spięcie w jakimś miejscu , oczywiście okono miał zostawione otwarte by go nie wybijąć. Miał włamanie do niego w Arkadi w wawie i niestety nie odjechał nim nikt, bo nie znalazł takiej samo róbki, a miał porozkręcane i rozkładane wokoło stacyjki i lewarka. Moze go ktoś wystraszył, ale fakt ze obyło sie bez większych kosztów i auto jest a nie tylko wspomnienie.
Wiadomo że co za dużo to nie zdrowo, ale takie czasy.


Kolega pracuje w Fordzie, każdy kluczyk jest programowany do danego przekaźnikai wiecie co Panowie Złodziejaszcy mieli swój przkaźnik z kluczykiem, niestety ktoś ich wypłoszył i nie ukradli auta lecz niewiele już brakowało. Inny przypadek, Auto wciągnięte na lawete kierunki przemalowali sprejem,a syrenke zapiankowali lecz jakimś dziwnym trafem zostali złapani. Ale to nie są auta za 10tys tylko za 70 pare i w zwyż Nowe mondea tzn 2006 rok.

A mi ukradli patafiany jakieś 25 letnią jettę.Z alarmem na pilota.Znalazłem rozebraną w lesie po 4 godzinach.Osobno koła,osobno gazownia,fotele.

bomberxl pisze:A mi ukradli patafiany jakieś 25 letnią jettę.Z alarmem na pilota.

jakbyś miał BearLock to by nie dali rady hehe

Mamy dwa autka w domu, obaz zabezpieczyłem tanimi alarmami z blokadą, plus w jednym mam blokadę na skrzyni. I jednak pomogło. Oba zaliczyły włamania ale nie odjechały, i skończyło sie tylko na zniszczeniu wkładek do zamków. Czyli partacze, albo wystraszyli się zwykłego wycia syreny.

jakbyś miał BearLock to by nie dali rady hehe
Troszkę złośliwe,ale e tam.W każdym razie od tej pory zawsze mam ukryty włącznik.

bomberxl pisze:W każdym razie od tej pory zawsze mam ukryty włącznik.

ja miałem i auto poszło - dlatego stawiam teraz na blokadę - znajomej zrobili włąm - pokonali alarm, szybę - blokady nie

Dzieki chłopaki za te odpowiedzi i dyskusje na temat blokad. Z tego co przeczytałem mysle ze ten Bear Lock to dobry pomysł. Dorzucic bedzie trzeba jeszcze jakies odcięcie i mysle ze bede spokojniejszy o Gofera:)

[ Dodano: 04 Lis 2006 19:19 ]
A póki co przez jakis czas bede stosowal patenty o których pisaliscie na początku tematu...