Wymiana popychaczy 1.6PN 1991

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » pn paź 04, 2004 12:17

mam nadzieje ze robiles to na zimnym silniku ,bo wtedy pompa oleju nie zasysnela jeszcze smarowidla.na jprostszym sposobem zeby zobaczyc ktory ci najbardzies stuka to zdejmij pokrywe od klawiatuki i sprobuj na zimnym silniku wcisnac popychacze w dol,nie wiem czyms twardym,en co sie wcisnie najbardziej z ni9ch to szmelc,tez tak mialem ale mnie stukalo bo troche malo oleju mialem ale po dolaniu stuka przez chwile na zimnym bardzo silniku,podejrzewam ze mam ten sam problem co ty ale nie cce mi sie za to brac.pozdrawaim


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

Bocian
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 14:21
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: Bocian » pn paź 04, 2004 12:25

Toz wlasnie napisalem, ze probowalem wciskac kazdy po kolei i zaden nie wszedl. Ale moze za slabo naciskalem? Sprobuje jeszcze. Moze silnik nie byl wystarczajaco zimny.



Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » wt paź 19, 2004 19:03

nie mają wejść głęboko, 0,2 mm już wskazuje, że popychacz jest dead


MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!

Bocian
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 14:21
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: Bocian » śr paź 20, 2004 08:52

No i sprobowalem jeszcze raz. Silnik zimny, stukaja, wylaczylem, zdjalem pokrywe. Pokrecalem kolem pasowym, ustawilem kazdy po kolei na zamkniety zawor (popychacz maksymalnie do gory) i probowalem wcisnac. Wciskalem paluchami ale naprawde porzadnie (mozno) az mi palce posinialy: najpierw pierwszy popychacz, potem szczelinomierz 0.1mm - nie wszedl. Ruch kolem, wciskam drugi, szczelinomierz - nie wszedl. W zaden mi nie wszedl. Kurcze, jak stuka to przeciez jest luz. A moze faktycznie gniazda wyrobione, ktos wie jak to sprawdzic? Jeszcze pokombinuje, moze ktos jeszcze rzuci jakis pomysl?
Adam



kodek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 147
Rejestracja: sob gru 04, 2004 23:31
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

zaworki

Post autor: kodek » wt sty 04, 2005 00:54

mam ten sam problem. Stukają zawory i nic nie można zrobić mimo, że wszystko jest ok


kodek

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google Adsense [Bot] i 428 gości