Strona 2 z 3

: wt paź 31, 2006 21:37
autor: Paweł Marek
Lipek81 pisze:przewód od dołu
to tylko taki króciec z dziurą w środku a nie przewód.

: wt paź 31, 2006 21:42
autor: matti_vw
Acha, jeśli to tylko króciec to dobrze bo juz myślałem że coś zgubiłem.

: wt paź 31, 2006 21:44
autor: Lipek81
No ok, to w takim razie po co jeden z tych przewodów wychodzących z góry idzie do filtra powietrza? Przecież ten dolny też mogłby być z nim połączony.
Drugie pytanie - jak dokonywane jest przełączanie kierunku działania tego filtra?

: wt paź 31, 2006 21:52
autor: Paweł Marek
Bo sie pomieszały dwa tematy. W trójce jest elektozawór sterowany przez komputer, dwa wężyki od góry i dziura od dołu. a W PN-ce jest sterowanie podciśnieniem i stąd doatkowy przewód.

: śr lis 01, 2006 11:32
autor: Lipek81
OK - sGARY i PAWEŁ MAREK macie po punkciku.

: śr lis 01, 2006 23:28
autor: sGARY
Lipek81 pisze:OK - sGARY i PAWEŁ MAREK macie po punkciku.

:bigok: dzieki ;)

: śr sty 03, 2007 17:54
autor: ariel393
Nie chce zakładać nowego tematu prosze o pomoc w sprawie pochłaniacz par paliw u mnie idą 2 werzyki jeden czarny, drugi przezroczysty z elektyrykom do niego podłączoną no i ten właśnie mam pekniety. Czy to wpływa ujemnie na prace silnika bo obroty są wysokie na luzie jak mam rozgrzany a włanczam 1 ruszam to spadają i szarpie silnik dopiero jak dam gaz to jedzie dodam że mam 1.8 gt RP

: śr sty 03, 2007 19:11
autor: Lipek81
Najlepiej wymienić wężyk i się przekonać... Ale to chyba nie to - z tego co udało mi się znaleźć w internecie, to pochłaniacz działa tak, że jak silnik pracuje, to powietrze jest jakby przez niego zasysane i wypełnia pustą przestrzeń w baku, po wypalonej benzynie, jak silnik zgaszony, to on zaczyna pracować w drugą stronę - jeżeli samochód jest tankowany, to przez niego ucieka powietrze ze zbiornika. Tak myślę - ale oczywiście mogę się mylić....

: śr sty 03, 2007 19:35
autor: ariel393
podiełem na chwile ten urwany wężyk i nic obroty takie same jak go zatkałem palcem to tez nic :) ale jak puściłem to obroty spadły na chwile a potem znów się podniosły kurcze mam już dosyc autko kupiłem tydzień temu za oszczędzoną kase i jeszcze sie odrazu spie...ło

: sob wrz 05, 2009 03:09
autor: D1_PITER
Witam

Odkopuje stary temat, bo nie czuję mocnej potrzeby założenia nowego :) Mam pytanie.. Chciałbym wywalić ten filtr oparów i jak wtedy mam połączyć te wszystkie rurki żeby to działało i silnik nie wariował? Rezygnuje z ochrony środowiska :chytry:

: sob wrz 05, 2009 11:15
autor: Lipek81
D1_PITER, a co chesz przez to zyskać? Bo mocy, czy coś, to na pewno nie. Ogólnie to zaślepiasz węzyki do niego idące, tylko ten od baku zostawiasz nie podlączony.

: sob wrz 05, 2009 12:10
autor: D1_PITER
Porządek. Denerwują mnie te kable pod maską idące w te i we w te bez większego powodu.

: sob wrz 05, 2009 12:18
autor: Lipek81
Co do porządku pod maską, to rzeczywiście, w przypadku silnika PN może być ciężko - kupa kabli, wężyków. Kiedyś myślałem też, żeby to uporządkować. Można by np. przedłużyć niektóre wężyki, tak, żeby szły inna drogą, bardziej taką "geometryczną". Można by też wykorzystać niektóre spinki, zaczepy i wężyki z golfa mkIII - np. ten od zbiornika wyrównawczego - w mkII idze do chłodnicy, w mkIII do króćca.. W mkIII jakoś ładniej to wygląda. Przeowdy można by przedłużyć i puścić inną droga itp.
Ale ogólnie nie terza od razy wywalać elementów - można je po prostu poprawić.

: śr wrz 09, 2009 21:13
autor: D1_PITER
Ta rurka co idzie z baku to ją powinienem gdzieś wystawić, żeby z niej mogły opary uchodzić tak? I na nią jakiś filterek dać tak?

Ta rurka co wychodzi z tyłu gaźnika ma być połączona z tą co wychodzi po prawej stronie? Patrząc od przodu auta.

A po co to? Zmierzam małymi kroczkami ku clean look pod maską ;)