Forum.VWGolf.pl

mcsym nie rozumiesz chyba, że gumy to najgorsze rozwiązanie. Ja ci proponuje rozwiązanie, które jest bezawaryjne i w 100% pewne co do pracy amortyzatorów i sprężyn. Zastosowanie dystansów teflonowych powoduje uniesienie sprężyny ku górze, przez co wydłuża się cały zespół amortyzatora wraz ze sprężyną, a samochód wyżej stoi. Po za tym sprężyna pracuje wówczas swobodnie wraz z amortyzatorem, nie jest napchana gumą i to jest plus.

Moim (skromnym zdaniem) skoro ktoś projektuje sprężyny (niezależnie czy seryjne czy sportowe) dokładnie wylicza z jakiego materiału je wykonać oraz np ile mają mieć zwojów. Jak się wsadzi taką gumę pomiędzy dwa zwoje to w czasie jazdy te zwoje praktycznie nie pracują. Zatem całe zwiększone naciski (zakręty, dziury w drodze) przenieść musi reszta zwojów, a one do tego raczej na dłuższą metę przygotowane nie są. I co będzie jak taka sprężyna strzeli ?
Skoro producent przewidział taką a nie inną liczbę zwojów to znaczy, że tyle ma być.
Myślę, że te teflonowe krążki to lepsze rozwiązanie, a najlepsze to seryjne sprężyny (tyle że ta geometria ...).

Pozdrawiam
yoobi

a jeśli bym wrzucił te gumy tylko na okres zimowy to sprężyny chyba wytrzymają ?

a jaką masz glebe na tych fk ?! - 60 ?!?!

40/60

bo ja wlasnie robie 30/30 i tez mam stalowe 13 na zime zobaczymy :0 heh

buxi, trudno powiedziec bo sam nie wiem :/ ale wydaje mi sie, ze 40 to na pewno...

zobaczymy jak bedzie.... najwyżej bede robił za płóg...