Strona 2 z 2

: ndz wrz 17, 2006 19:43
autor: martinez76
-one- pisze:Witam,
proponuję byś dokładnie przyjżał się tyłowi, gdyż moim zdaniem tam należy szukać przyczyny deformacji tarcz przednich.
W momencie kiepskiego działania tyłu przednie koła przejmują całą pracę hamowania auta.W praktyce jest to prawie niezauważalne, ba nawet rolki hamulcowe tego nie wykryją dopiero test na płytach wykrywa taką usterkę.
efektem zbyt dużej różnicy sił hamowania pomiędzy osiami (przy jednakowym ciśnieniu w układzie) jest zbyt intensywne nagrzewanie się elementów ciernych co powoduje opisaną przez Ciebie przypadłość.
Pozdro...
a korektor sily hamowania ma tu znaczenie?

: ndz wrz 17, 2006 21:37
autor: -one-
Jak najbardziej- szczególnie gdy autko wiekowe, tylko bardzo trudno to prawidłowo wyregulować :cry:

: ndz wrz 17, 2006 22:00
autor: martinez76
-one- pisze:Jak najbardziej- szczególnie gdy autko wiekowe, tylko bardzo trudno to prawidłowo wyregulować :cry:
myslalem o wymianie korektora

: ndz wrz 17, 2006 22:20
autor: -one-
martinez76 pisze:myslalem o wymianie korektora
a jaką masz gwarancję że zrobi prawidłową korekcję?
-bębny,szczęki,sprężynki,cylindertki masz nowe? ori?
-zawias też nowy? ori?
przecież do takich nastawów jest wyregulowany korektor.
NIEREALNE!!!!!!!!!

: ndz wrz 17, 2006 22:29
autor: martinez76
-one- pisze:
martinez76 pisze:myslalem o wymianie korektora
a jaką masz gwarancję że zrobi prawidłową korekcję?
-bębny,szczęki,sprężynki,cylindertki masz nowe? ori?
-zawias też nowy? ori?
przecież do takich nastawów jest wyregulowany korektor.
NIEREALNE!!!!!!!!!
nie znam sie na tym, myslalem ze to czesc jak kazda inna, wymieniam i dziala.

[ Dodano: 17 Wrz 2006 22:30 ]
a moze wyrzucic ten korektor?

: ndz wrz 17, 2006 22:50
autor: -one-
martinez76 pisze:a moze wyrzucic ten korektor?
możesz spróbować ale pamiętaj że całą odpowiedzialnośc za prowadzenie auta przejmuje ABS.
Przy dohamowywaniach w zakrętach lub łukach może zarzucać , a wierz mi że nie jest to przyjemne ani bezpieczne(można się tak bawić ale od tego jest ręczny a nie zasadniczy).