Strona 2 z 2

: czw sty 27, 2005 15:21
autor: jazel
Rozebralem cala deske (banal, az sie rozczarowalem, bo myslalem, ze to bedzie wyzwanie). Stopiony jest brazowy jest brazowy kabelek wychodzacy z kostki od wlacznika swiatel (zdjecie). Na kostce przy tym kabelku jest numer 14. Kabelek potopil tez inne kable, z tego co widzialem najbardziej drugi brazowy (polaczyly sie), nie wiem co jest glebiej (dokad idzie ta wiazka?).

Przecialem brazowy kabel (ten pierwszy stopiony), myslalem, ze to pomoze. Zapalilem samochod i po kilkunastu sekundach znowu zaczelo smierdziec. Pojechalebym do elektryka, ale boje sie jechac raz ze bez swiatel (chociaz cala wladza dzisiaj w rynku pilnije putina i reszte), a dwa, ze boje sie, zeby nie popalila sie cala wiazka i kto wie co jeszcze. Mozna to jakos odpiac? Dokad w ogole prowadzi ta wiazka?

: czw sty 27, 2005 18:29
autor: jazel
I co i nikt mi nie pomoze, tak? Dobrze!!!

: czw sty 27, 2005 20:42
autor: MAREK 74
a ile postów bedziesz robił na ten temat?

: czw sty 27, 2005 20:48
autor: jazel
tu nikt nie odpowiadal, to zalozylem nowy z bardziej odpowiednim tematem. zaraz poprosze admina o blokade!

: czw sty 27, 2005 21:03
autor: MaLiBU
podejzewam ze ta kostka idzie do plytki z bezpiecznikami i przekaznikami, w 2 chyba tak jest, wszystkie wiazki tam sie spotykaja