Forum.VWGolf.pl

mmksk, 3 miesiace temu zmienialem skrzynie w mojej padl synchronizator oczywiscie 2 biegu,a ze jeszcze lozysko oporowe bylo slychac i chrobotalo w niej jak cholera,miala duzy luz na mechanizmie roznicowym wiec zdecydowalem sie na wymiane.i niemasz pojecia jakie zaczely sie schody z facetem u ktorego kupilem skrzynie.pierwsza okazala sie jeszcze gorsza od mojej na szczescie jej nie wkladalem bo na sucho chodzila jak sieczkarnia.zostawil umnie w domu ja w czasie mojej nieobecnosci(krecac reka bylo slychac)z problemami wymienil na inna druga wydawala sie ok ale po zamontowaniu okazalo sie ze synchronizatory 2 i 3 biegu sa do bani chyba wcale ich nie bylo.jeden zgrzyt przy wbijaniu.po wielkich trudach wymienil mi na nastepna i ta okazala sie ok(teraz jej uzywam) wiec gdybym jej sam nie zmienial ile bym stracil na mechanikow?napewno ok 400zl.wiec teraz napewno bym naprawial a nie wymienial.

tak tylko slyszalem ze z wymiana synchornizatora jest duzo roboty i mechanicy nie chca sie w to bawic. przynajmniej tak mi sie wydaje bo jak podjechalem do jedynego w miare dobrego u mnie to wyskoczyl mi ze naprawa bedzie kosztowala ok 400zl i polecil mi kupno drugiej uzywanej. widac nie chce sie facetowi robic....

naian, to zmien mechanika.w 300 powinienes sie zmiescic.a kupisz skrzynie za ok400 i co za wymiane tez ok 150 i niewiesz czy nie bedziesz zmienial bo do bani.dla jednego synchronizatora napewno bym nie zmienial skrzyni a mechanik tak gada bo chce wiecej $ znam kumpli co za 150 by zmienili ale to garazowi mechanicy

Jeśli chodz i moją skrzynię to biegi wchodzą super tylko głośno chodzi, wyje i powyżej 50km/h słychać mechanizm różnicowy. Więc trzeba wymienić łożyska w skrzyni i mechniźmie różnicowym chyba. Własnie wiem że z kupnem używanej skrzyni to jest loteria i sam nie wiem co robić. Napewno będe jeździł aż zupełnie się nie supnie. Mechanik twierdzi że na takiej skrzyni mozna pojeździć jeszcze nawet kilka lat.

ja mialem taka jak kupilem golfa i 3 lata jedzilem(poprzedni wlasciciel przerobil z automatu i takie badziewie wsadzil)oczywiscie stargowalem przy zakupie auta kase ale 3 lata mi sluzyla i w sumie jeszcze by dzialala

Witam
A teraz Panowie moja zagadka :
W mojej skrzyni czasami coś rzecholi jak jest na luzie i nie jest wciśniete sprzęgło , jak wciskam przestaje
Jak znowu rzecholi wcisne kilka razy i znowu cisza
podejrzewam że podczas jazdy też to słychać bo kilku kumpli mi mowiło że jakoś głośno chodzi mój MK3
Ten temat był juz kiedyś poruszany ale nie udało sie go wyjaśnić
Pozdro

Dj Darecki pisze:Witam
A teraz Panowie moja zagadka :
W mojej skrzyni czasami coś rzecholi jak jest na luzie i nie jest wciśniete sprzęgło , jak wciskam przestaje
Jak znowu rzecholi wcisne kilka razy i znowu cisza
podejrzewam że podczas jazdy też to słychać bo kilku kumpli mi mowiło że jakoś głośno chodzi mój MK3
Ten temat był juz kiedyś poruszany ale nie udało sie go wyjaśnić
Pozdro

Taka przyczyna moze byc lozysko oporowe albo lozysko na walku sprzeglowym. Szczerze powiem ze mam to samo w moim mk3 i jeszcze tego nie rozwiazalem. Jak uda mi sie kiedys dosc przyczyny takiej usterki to napisze ja na forum. Pozdrawiam

u mnie to było lozysko oporowe , po wymianie wszystko ucichło

w mk II 1.6 TD kolegi też coś hałasowało gdy autko było na luzie, i w czasie jazdy, przy wcisniętym sprzęgle było cicho. Okazało sie że spręzyna w docisku pękła i sobie poszła.

albo lozyska albo docisk - a jak tarcza nie slizga sie

bo moze juz czas na wymiane sprzegla kpl

frantz pisze:u mnie to było lozysko, po wymianie wszystko ucichło

Tylko które łożysko? w skrzyni czy oporowe?

Bondas pisze:albo lozyska albo docisk - a jak tarcza nie slizga sie

Tarcza się nie ślizga golfik śmiga ładnie, podobno te jest częsta wada mk3 wrr ale nikt jeszcze jej nie rozwiązał

Pozrdo

a ile kosztuje wymiana tego łożyska oporowego łącznie z łożyskiem????