Strona 2 z 2

: czw mar 17, 2005 02:11
autor: Czechu
Adamm pisze:tez mialem problem z parujacymi szybami. parowaly niemilosiernie. jak jechalem sam to jeszcze bylo ok ale wiecej osob to masakra. winny temu byl filtr przeciwpylkowy. zalozony zostal nowy i jak reka odjal. dodatkowo wzmocnila sie sila nawiewow.
koleś też miał taki problem
wymienił filtr przeciwpyłkowy i jak ręką odjął

pozdrawiam

: czw mar 17, 2005 07:44
autor: Jozef
WRHZ: "a ja stawiam jesli to przednai szyba ze jest tlusta od srodkow pielegnujacych deske " i to jest najbardziej prawdopodobne, po co się czepiać nagrzewnicy skoro gościu nic nie mówi że mu zimno? W poprzednim autku miałem tą samą wadę i nie poradziłem sobie do końca z tym utrapieniem. Przyczyną zaparowywania było wycieranie szyby irchą, któą wcześniej synek użył do polerowania preparatu woskowego koserwującego nadwozie. Makabra z taka jazdą, jak na złość pocenie się szyby występowało w tej części, gdzie patrzy kierowca, bo tam najczęściej tą irchą ją przecierałem. Próbowałem sie tego pozbyć różnymi środkami, bez skutku. Pomogła dopiero kasacja jeździdełka po kraksie. Może ktoś wie jak można wyczyścić szybę po takim paskudztwie?

: ndz mar 20, 2005 11:59
autor: Martinisz
Jozef pisze:WRHZ: "a ja stawiam jesli to przednai szyba ze jest tlusta od srodkow pielegnujacych deske " i to jest najbardziej prawdopodobne, po co się czepiać nagrzewnicy skoro gościu nic nie mówi że mu zimno? W poprzednim autku miałem tą samą wadę i nie poradziłem sobie do końca z tym utrapieniem. Przyczyną zaparowywania było wycieranie szyby irchą, któą wcześniej synek użył do polerowania preparatu woskowego koserwującego nadwozie. Makabra z taka jazdą, jak na złość pocenie się szyby występowało w tej części, gdzie patrzy kierowca, bo tam najczęściej tą irchą ją przecierałem. Próbowałem sie tego pozbyć różnymi środkami, bez skutku. Pomogła dopiero kasacja jeździdełka po kraksie. Może ktoś wie jak można wyczyścić szybę po takim paskudztwie?
:rotfl: Bullshit :rotfl: Jeśli gość ma wyciek (nieduży, chyba że ma durszlak zamiast wymiennika ciepła :food: ) z nagrzewnicy,to ona dalej grzeje i nie musi mu być zimno.Nagrzewnica grzeje,płyn chłodniczy wycieka i paruje, i osadza się to tłuste, słodkie dziadostwo na szybach. Sugeruje także sprawdzenie, czy nie ma jakiś dziur w podłodze,bo wtedy dochodzi jeszcze para z mokrych filców pod wykładziną. :bigok:

: ndz mar 20, 2005 12:46
autor: czyś
A propos wymiany cieknącej chłodnicy i płynu i późniejszych sensacji z parowaniem - jak chłodnica była bardziej dziurawa od nagrzewnicy, to lało się z chłodnicy. Teraz płyn pod ciśnieniem mógł znaleźć sobie ujście w nagrzewnicy.

: ndz mar 20, 2005 15:53
autor: Martinisz
czyś pisze:A propos wymiany cieknącej chłodnicy i płynu i późniejszych sensacji z parowaniem - jak chłodnica była bardziej dziurawa od nagrzewnicy, to lało się z chłodnicy. Teraz płyn pod ciśnieniem mógł znaleźć sobie ujście w nagrzewnicy.
Masz racje,tak właśnie było.

: ndz mar 20, 2005 16:20
autor: TACYK
Hmm jezdzilem jakies 3 lata temu z kumplem mial golfika 2 i tak wlasnie sie dzialo wymienil nagrzewnice i problem znikl jaki z tego maral???

: wt mar 22, 2005 21:49
autor: czyś
TACYK pisze:Hmm jezdzilem jakies 3 lata temu z kumplem mial golfika 2 i tak wlasnie sie dzialo wymienil nagrzewnice i problem znikl jaki z tego maral???

Noo, że ten kumpel to nie był plusoko... Bo mu chyba cieknie nagrzewnica :helm: :pub:

: wt mar 22, 2005 21:49
autor: czyś
O, tu też się powtórzyłem. Sorki, problem rozwiązany

Parujące szyby

: śr mar 23, 2005 11:17
autor: sps5
A ja napisze tak, jeżeli Ci parują szyby to jest to objaw zużytego filtra kabinowego w autku ja w swoim golfie wymieniłem i jest cacy pozdrawiam

Re: parujace szyby -problem

: śr mar 23, 2005 11:18
autor: sps5
plusoko pisze:witam mam problem z moja jetta IIjeszcze jakis rok temu wszystko było ok. jesienia i zima nie miałem problemu z parujacymi szybami ale teraz to juz masakra jezeli jeszcze jade sam jest to do zniesienia szyby lekko zaparuja -jeszcze sie ta z tym walczyc ale jak wsiąda już dwie trzy osoby auto kompletnie nie radzi sobie z ta cholerna para na szybach momoentami nie idzie podrózowac moim autkiem szyby paruja na maksa czy ktoś miał taki problem jak to zwalczyc bo jazda moim autkiem o tej porze roku to juz delikatnie mówiąc nic miłego... z góry dzieki za pomoc

A ja napisze tak, jeżeli Ci parują szyby to jest to objaw zużytego filtra kabinowego w autku ja w swoim golfie wymieniłem i jest cacy pozdrawiam

Re: Parujące szyby

: śr mar 23, 2005 18:22
autor: Norbert
sps5 pisze:A ja napisze tak, jeżeli Ci parują szyby to jest to objaw zużytego filtra kabinowego w autku ja w swoim golfie wymieniłem i jest cacy pozdrawiam
Ile kosztuje ten filtr przeciwpyłkowy? Dużo jest roboty z jego wymianą?