Strona 2 z 2

: pn paź 16, 2006 11:37
autor: monolith
na początku przepraszam wszystkich że wygrzebuję ten temat, :bajer:
ale mam podobny problem mianowicie, strasznie sciągało mnie na lewą stronę.
Więc powymieniałem silentbloki tylne w przednim zawieszeniu po obu stronach, górne mocowania amortyzatorów,
swożnie wachacza, po obu stronach, są też nowe tarcze hamulcowe. :chytry:
mam taki przypadek, że sciąga mnie też na lewą stronę po chwili od puszczenia kierownicy,
Jest też problem z lekkim biciem na kierownicy jak jadę ok. 100km/h.
Zastanawiam się nad wymianą łożysk gdyż strasznie chuczą. :grin:

Co może być nie tak, czy uszkodzone łożyska mają wpływ na ściąganie w jedną ze stron ??
Czy muszę robić geometrię ?? Czy po wymianie łożysk może przestać sciągać mnie na jedną ze stron ??


Ps. zbierzność zrobiłem kilka dni po wymianie w przednim zawieszeniu. Przez te kilka dni było ok. ale niestety zaczeło strasznie nim rzucać więc pojechałem na zbieżność. :bigok:

: pn paź 16, 2006 20:31
autor: Adamtd
monolith pisze:Co może być nie tak, czy uszkodzone łożyska mają wpływ na ściąganie w jedną ze stron ??
Oczywiście, że tak. Wymień łożyska i zobaczysz co będzie

: pn paź 16, 2006 20:44
autor: 007gucio
monolith pisze:łożyska mają wpływ na ściąganie

jak najbardziej - są inne opory toczenia :bigok:

: śr paź 22, 2008 11:27
autor: spek
Witam temat trochę stary więc przyszła teraz pora na mnie żeby go odświerzyc Mam takie pytanko wymieniłem amortyzatory końcówki drążków pojechałem na geometrie mechanik który mi ją ustawiał powiedział ze z lewej strony jest troszkę za duży kąt pochylenia i już koniec regulacji ze golf musiał być kiedyś tam uderzony :blush: ale ze tragedii niema i śmiało mogę śmigać tylko ze od wymiany tych amortyzatorów ściąga mnie cały czas w lewo wcześniej takiego nie było jak patrze na auto z przodu to lewe koło od strony kierowcy trochę wystaje i odstaje górą da sie coś z tym zrobić żeby nie ściągało :?:

: śr paź 22, 2008 11:33
autor: sas_gti
tak, jeśli mocowanie amora jest wystarczajaco szerowkie to otwór pod śrube rozwierca się na tzw fasolkę tworząc w ten sposób regulację.
Ściąganie jak najbardziej moze pochodzić od złego kąta w jednym kole. Jak się zacznie hamować to ściąganie może się pogłębiać.
spek pisze:ewe koło od strony kierowcy trochę wystaje
ciezko powiedziec czy to roznica wynika ze zleo kąta czy faktycznie jest krzywe zawieszenie.

: śr paź 22, 2008 14:36
autor: chase1
widze ze wszystkim auto skreca w lewo...

mialem wymieniane amortyzatory, gumy, lozyska tylne (buczaly), tarcze/klocki przod, gumy wahacza... po wszystkim ustawiana geometria
samochod nie byl pukniety , a skreca - (i tu nie nowosc) w lewo- fakt ze troszke mniej niz przed wszystkimi zabiegami, ale jednak...

jakies pomysly ?

: śr paź 22, 2008 17:25
autor: sas_gti
chase1 pisze:jakies pomysly ?
95% mechników ustawia geometrię bez wsadzenia obciążenia na fotel pasażera.
Kiedys zamienilem kilka słów ze dobrym specem od geo i ten opowiedział mi przypadek mercedesa VITO. Przyporwadzał jakiś chłopak firmowe auto na geometrię , wszystko ustawili wsadzając odważnik około 80 kg na fotel kierowcy, na ekranach wszystko na zielono, w normie.
Jednak VITO wracało kilka razy na poprawę bo auto ściągało, ale porapwaicnie było czego bo wszystko w normie. Mechanik wpadł wtedy na pomysł że moze tym VITO jeżdzi ktos inny niz je przyprowadza na geo, no i sie wtedy okazało że kierowca wazy 150 kg . Po wsadzeniu odpowiedniego ciężaru na fotel kierowcy i ponownym ustawiniu auto przestało ściągać..

Nie mozna zapominać że ugięcie zawieszenie powoduje zmianę geo (kata pochylenia i zbiezności w przypadku kolumny Mcphernsona) a niewątpliwe auto ugina się pod ciężarem kierowcy. Zatem jesli uwsawi sie nawet zajebiscie idalenie to jak wsiądziesz do tego auta gdy jeszcze jest na maszynie do geo to od razu wartosci się zmienią.
Geo powinno ustawiać na aucie obciążonym zawsze tak jak sie przewaznie podróżuje. Czyli jeśli jeździmy samemu to zawsze worek 60-80 kg na fotel kierowcy itp.