Strona 2 z 13

: śr lip 12, 2006 23:30
autor: dEDOs22
hmm tak czytam czytam i sie zastanawiam czy jest sens kupna zwiechy sportowej bo w białymstoku drogi równiez wołaja o pomste eh ta polska .

: śr lip 12, 2006 23:40
autor: micab
czy jest sens....wszystko zależy od Ciebie....moim zdaniem jest sens, jeżdżę bardzo dużo, po całej Polsce i nie wyobrażam sobie jazdy bez gleby ;)

: czw lip 13, 2006 00:44
autor: TAZ
Ja bez twardego zawieszenia to jeździć nie mogę. ani w zakręty nie da się wchodzić jak należy, ani nie czuje się tak auta. To, ze zawieszenie i jego elementy się szybciej zużywaja się dla mnie nie liczy.

: czw lip 13, 2006 07:50
autor: XenO
Ja jezdze cały czas na sportowym zawiasie -60 -40 i nie mam ochoty rezygnowac z tego bo bez tego byla by lipa poprostu.Juz sie przyzwyczailem a nawet po kiepskich drogach da sie jakos przejechac wiec wszystko zalezy od wlaściciela czy chce czy nie :bigok: Ja nie zrezygnuje z zawiechy napewno :bigok:

: czw lip 13, 2006 08:24
autor: Christopherek
ja u siebie niestety muszę zmienić zawiechę bo mój gwint się kończy amorek się wylał,ale to przeze mnie bo niestety skonczyly się odboje mi się nie chciało wyjąć zawiechy i założyć nowych i taki jest efekt że na dziurze gdzieś mi dobił i skończył swój żywot.ale koledzy którzy piszą że jeżdżą po całej POlsce i nic to chyba mają terenówki a nie zglebowane golfiki bo ja na konkretnym obniżeniu tarłem misą i wahaczami na niewielkiej górce na drodze, nie mówiąc już o koleinach, które były nieprzejezdne.tak więc gwint na śmietnik(chociaż i tak można dalej na nim śmigać bo tam czerwone sprężynki tak więć w zxakrętach się trzyma),a zakładam KYB gazowe +seryjne springi.to jest włąśnie kompromis między twardością a komfortem,bo auto nie buja się na nich jak na olejowych a koło normalnie pracuje i wybiera dziurki, a nie jak w przypadku gwintu.pozdro

: czw lip 13, 2006 09:13
autor: ćwikła
ja 2 lata jezdze juz na zawiasia 60/40 i tez mam dosc....heh ...szukam gwinta aby posadzic golfika jeszcze nizej na 80/60 :bigok:

: czw lip 13, 2006 10:15
autor: Christopherek
ćwikła pisze:ja 2 lata jezdze juz na zawiasia 60/40 i tez mam dosc....heh ...szukam gwinta aby posadzic golfika jeszcze nizej na 80/60 :bigok:
no to chyba szykujesz golfa tylko na wypady typu majowka i vw mania,ja bo raczej nie da rady już tak jeździć.ja tak miałem spuszczonego swojego na początku,tak że 13" mi się pochowały w nadkolach,a hokej prawie stykał się z podłożem.tak sobie zrobię jak kupię komfortowe mk4,a mk3 zostanie tylko na takie wypady.

: czw lip 13, 2006 10:19
autor: ćwikła
Christopherek pisze:
ćwikła pisze:ja 2 lata jezdze juz na zawiasia 60/40 i tez mam dosc....heh ...szukam gwinta aby posadzic golfika jeszcze nizej na 80/60 :bigok:
no to chyba szykujesz golfa tylko na wypady typu majowka i vw mania,ja bo raczej nie da rady już tak jeździć.ja tak miałem spuszczonego swojego na początku,tak że 13" mi się pochowały w nadkolach,a hokej prawie stykał się z podłożem.tak sobie zrobię jak kupię komfortowe mk4,a mk3 zostanie tylko na takie wypady.
Golfa mam do jazdy codziennej....jezdze nim wszedzie....jak narazie nie jest zle...troche porysowane wachacze i pogietra miska...oberwany raz hokej(zima)....chce autko jeszcze bardziej utwardzic...nie wyobrazam sobie jazdy bez gleby..ja mam kola 16 cali wiec bedzie wyzej stal niz na kolach 13...ba watpie ze miales profil 60 czy 70

: czw lip 13, 2006 11:18
autor: Christopherek
ćwikła pisze:
Christopherek pisze:
ćwikła pisze:ja 2 lata jezdze juz na zawiasia 60/40 i tez mam dosc....heh ...szukam gwinta aby posadzic golfika jeszcze nizej na 80/60 :bigok:
no to chyba szykujesz golfa tylko na wypady typu majowka i vw mania,ja bo raczej nie da rady już tak jeździć.ja tak miałem spuszczonego swojego na początku,tak że 13" mi się pochowały w nadkolach,a hokej prawie stykał się z podłożem.tak sobie zrobię jak kupię komfortowe mk4,a mk3 zostanie tylko na takie wypady.
Golfa mam do jazdy codziennej....jezdze nim wszedzie....jak narazie nie jest zle...troche porysowane wachacze i pogietra miska...oberwany raz hokej(zima)....chce autko jeszcze bardziej utwardzic...nie wyobrazam sobie jazdy bez gleby..ja mam kola 16 cali wiec bedzie wyzej stal niz na kolach 13...ba watpie ze miales profil 60 czy 70
miałem profil 70 bo to były zimówki.a teraz mam 14/60,jeździ sie spoko ale do momentu gdzie zaczynają się "hopki" niestety muszę zwalniać czaem i do 50 na trasie bo auto odbije się zaczyna startować i spada michą na dól i bum.moje wahacze też są wy ślizgane,micha tak samo,ale niestety chcę już normalnie jeździć.a na kyb gazowych nie jest taki miękki,w zakręty tęż ładnie wchodzi.hokej w zimę też dostawał,jest pęknięty.Gdyby nie to że jest taki twardy to bym daklej na tym jeździł.a orientuje się ktoś czy można poddać regeneracji gwint?

: czw lip 13, 2006 11:38
autor: ćwikła
Gwint mozna poddawac regeneracji i znam wiele osób ktre tak zrobily....to widzisz ma wysoki profil...opona miekka i stad tez takie sie "giecie" ja obecnie mam kola 16 cali i profil 45...jest twardo ale chce jeszcze twardziej i nizej....dlateog chde kupic gwint bo jak bedzie za nisko zawsze mozna wyregulowac sobie wysokosc optymalnie

: czw lip 13, 2006 11:41
autor: barteKKK03
ćwikła pisze:znam wiele osób ktre tak zrobily
Ja np regenerowałem :okej: I jest jak nówka ,amory robili od podstaw

: czw lip 13, 2006 13:26
autor: micab
Christopherek pisze:ale koledzy którzy piszą że jeżdżą po całej POlsce i nic to chyba mają terenówki a nie zglebowane golfiki
hehe, jeżeli chodzi o mojego golfika....może i dla niektórych to terenówka...jak dla mnie leży całkiem nieźle ;)

Obrazek

: czw lip 13, 2006 14:03
autor: wejlantf
dEDOs22 pisze:hmm tak czytam czytam i sie zastanawiam czy jest sens kupna zwiechy sportowej bo w białymstoku drogi równiez wołaja o pomste eh ta polska .
spoko, u mnie jest -60/-60, do tego kapcie na profilu 45 i jakoś się turlam :bigok: