Strona 2 z 2

: czw cze 29, 2006 10:31
autor: shibby
http://www.allegro.pl/item112871554_spr ... ratis.html
to jest ta aukcja.

[ Dodano: Czw Cze 29, 2006 10:32 ]
mosquitosound pisze:co do konfortu to ja nie odczułem żadnej różnicy(niektórzy odradzają takich operacji ale to tylko obcięcie o jeden zwój i jest poprostu tylko krutsza)
to co mam obciac czy jest jakas inna mozliwosc?? :|

: czw cze 29, 2006 10:46
autor: Pinhead
Z opinii mechanika ucinanie sprężyn jest niebezpieczne. Często powoduje "myszkowanie" auta na boki przy skrętach i nierównościach, jest niestabilne bo sprężyna nie układa się już tak jak oryginalnie i ma tendencje do wykrzywiania się na boki. Weź pod uwage że normalnie sprężyna ma spłaszczone zwoje na końcach tak aby się nie odkrztałcała podczas ściskania, jak je przytniesz to sprężyna będzie leżeć na zwoju nierównym w poziomie. Przy ściskaniu reszta sprężyny będzie się dopasowywac do tego krztałtu czyli robić rogala. Tyle teorii udało mi się zasięgnąć u gościa zajmującego się tym na codzień bo sam byłem zainteresowany przycięciem sprężyn przednich.

: czw cze 29, 2006 11:06
autor: mosquitosound
ja nikomu nie każe ucinać sprężyn ale jak ja bym miał teraz taki problem to uciął bym je jeszcze raz (to ja bym zrobił) a co ty zrobisz to musisz sam zadecydować

: pt cze 30, 2006 00:09
autor: Znachor
Shibby - zakupiłeś oryginalne springi VW do tego modelu czy tzw. zamienniki (jak sie to ładnie nazywa) ? JAMEX to nie VW choc pewnie skusiłeś się ceną.

Przypomnij sobie co Ci pisałem w mailu o swoich Eibachach. W różnych Dwójkach jakimi przez lata jeździłem były przeważnie standardowe springi i wiem jedno - tylko oryginały VW leżą idealnie jak trzeba (nie mówię o springach obniżających auto bo to inna kwestia). Nie jest sztuką dobrać identyczną grubość pręta ze stali sprężynowej oraz długość całego springa. Taki spring MUSI mieć identyczną charakterystykę pracy i ugięcia o czym wielu tzw. niezależnych ("zamiennikowych") producentów zapomina. Być może nie jest to zapominalstwo tylko nie stać ich na badania (przypinanie tensometrów, badania testowe, MES etc., dobrej klasy stal również kosztuje i jej odpowiednia czystośc metalurgiczna również) a także na kosztowne zabiegi obróbki cieplnej (by nie zanudzać to wykład z metaloznawstwa i obróbki cieplnej Ci odpuszczę). Za to spring-zamiennik kosztuje np. 50 PLN za sztukę a nie 250.

Dlatego też wprawny kierowca wychwyci różnicę w prowadzeniu auta wynikającą chciażby z podniesienia z przodu środka ciężkości (proponuję samemu zróbić test na tej samej trasie i przy prędkościach zbliżonych do granicznych jeśli ma się 2 kpl. sprężyn). Auto będzie często będzie "myszkowało" na szybko przejeżdżanych łukach, także poślizg zacznie sie wcześniej bo wirtualny środek masy będzie przesunięty, nie wspominając już o tym, ze komfort na zamienniku będzie raczej niższy (spring będzie miał inną charakterystykę pracy - sprawdzone nawet na renomowanych Eibachach). Obniżanie zawieszenia na nasze drogi to równiez niezbyt trafione rozwiązanie - chyba, że ktoś chce mieć komfort taczki i szybko rozrastającą się siatkę mikropęknięć.

Nie wierz rozmówcom, że springi sie ułoża bo sie nie ułożą a obcinanie (jak słusznie zauważył Pinhead) jest co najmniej lekko ryzykowne. Tym bardziej, że springi VW (podobnie zresztą jak niektóre FORDY) mają nieliniową charakterystykę ugięcia (nie mylić z progresywnością) i jak utniesz jeden czy pół zwoju to zmieni Ci się charakterystyka pracy układu (przede wszystkim zmniejszy się wybieranie małych nierówności bo końcowe zwoje są "miększe" a te przecież obetniesz)

Również wkładając usztywniające krążki na tył także dobrze przemyśl sprawę bo nie tędy droga. Poszukaj w literaturze fachowej problemu mikropęknięć (pojawiających po kilku latach jazdy w zawieszeniu i karoserii). Nie dlatego, że zamienniki są gorsze (bo często jakość stali może być lepsza) tylko dlatego, że zamiennik ma inne sprektrum (widmo) drgań własnych oraz tzw. drgań eksploatacyjnych (którego konstruktór mógł nie uwzględnić).

pozdrawiam

Znachor

: ndz lip 02, 2006 18:55
autor: shibby
hmm to moze musze zmienic te springi przednie? tylko na jakie :/ ??? co oznaczaja te kropki wogole?? tzn niech mi ktos przedstawi co dana kropka oznacza :)

: ndz lip 02, 2006 19:24
autor: zbyszegk
o kurde ale wysoko... te sprężyny to chyba od Mk3 albo od diesla są a nie do 1.6 B.... Używane, stare najlepiej kupić... :bigok: