Możliwośc jest taka jak najbardzie. Otóż układ hamulcowy ma teoretycznie w danym momencie niezmienną pojemność. Ale na przykład jeśli układ się chwilowo rozszczelni np przy wymianie szczęk tłoczek wysunie się zadaleko, do układu może dostać się powietrze (a dokładniej może zostać zassane powietrze). Potem tłoczek wciskamy, a powietrze już niestety zostaje. Niestety wpadający w podłogę i miękki pedał chamulca może być spowodowany tylko przez zapowietrzenie układu lub nieszczelnośc wewnętrzną pompu (czasami tylko brzy źle działającym samoregulatorze)dziejo pisze:NIECH MI KTOś WYTłUMACZY RACJONALNIE JEżELI NIE BYłO WYCIEKU Z UKłADU HAM ULCOWEGO to jakim cudem zapowietrza sie układ piszecie pompa cylinderki no proszę!
[ Dodano: Czw Cze 08, 2006 11:56 ]
układ hamulcowy jest pod ciśnieniem tylko i wyłacznie gdy jest wciśnięty pedał hamulca - w innych przypadkach jest to układ otwarty z połaczeniem do atmosferydziejo pisze:pedał ham robi sie miekki dlatego kiedy wciskamy cylinderki płyn ham cofa sie i tym sposobem traci sie cisnienie w obwodzie ham po załozeniu wszystkiego do kupy czyli klocków szczęk co kto robił WCISNąć KILKA RAZY PEDAł ABY CYLINDERKI WYPEłNIłY SIE CIśNIENIEM NIE ZAPALAJąC SAMOCHODU
[ Dodano: Czw Cze 08, 2006 11:59 ]
to zjawisko nie jest "wypełnianiem ciśnieniem" a może mieć tylko miejsce przy ustawianiu się zamoregulatorów na szczękach i w zaciskach przy tarczachdziejo pisze:WCISNąć KILKA RAZY PEDAł ABY CYLINDERKI WYPEłNIłY SIE CIśNIENIEM NIE ZAPALAJąC SAMOCHODU