Forum.VWGolf.pl

Mówcie co chcecie ale wiadomo że minerał to juz najniższa półka Taki olej nie wytrzymuje przy wysokich temperaturach (przy dużych obrotach)po prostu sie pali Duzo czytałem na ten temat Ja bym nigdy nie zalał minerała półsyntetyk to minimum kolega jeździ na pełnym Kupił z Niemiec autko z przebiegiem 230 tys nie wiedział co było przedtem to wypłukał silnik specjalnymi preparatami i zalał pełem syntetyk ( krzywo na to spoglądałem bo tego też bym nie zrobił ale.. ) i jeździ nic się nie rozszczelnia i wie co ma Jak silnik jest dobry to nie powinno mu się nic dziać wieć zalej półsyntetyk

Ja ma w swoim nabite 180tys km i jeźdze nadal na syntetyku LOTOS i mam zamiar dalej przy tym oleju zostac. W poprzednim MKII miałem napite 160tys km i od 100tys był lany mineralny MOBIL 1. Roznica jest ogromna szczegolnie w zimie. Mineralny olej moze sie schowac i nie dorówna on syntetycznemu. Nalej połsyntetyka i bedzie ok

Pozdrawiam

ja w moim starym mk3 miałem 200 000 na zegarze i lałem syntetyk, jakies spece mi polecili żeby zalać półsyntetyk a potem zaraz minerala, no i tak zrobiłem. Oczywiscie rozszczelniło mi silnik.
No ale jak nie wiadomo co jest zalane to lepiej zalać mineral

Ja zalałem mineralny Mobil, przebieg 165tys.

a co to znaczy rozszczelnienie silnika

To znaczy wyciek oleju z uszczelnień wału korbowedo rozrządu itp itp zmniejszenie kompresji hmm ale to nie grożne w przypadku półsyntetyka

to może przez to ma za małe ciśnienie

ja mam 312tys. i półsynetetyk

ja już próbowałem różnych sposobów i ciągle mi pika kontrolka od smarowania

Gruby110kg, To dobry przykład tego że olej mineralny też może rozszczelnić silnik ! Spora grupy ludzi na tym forum uznaje że jest to niemożliwe

rutekpl1, Jak pika kontrolka to niekoniecznie jest to związane z marką i typem oleju jaki masz zalany. Użyj opcji szukaj to znajdziesz setki tematów o kontrolkach smarowania.

teraz mam mineralny castrola

Pinhead pisze:Dlaczego sądzisz że mniejsze ryzyko ?

Mniejsze ryzyko rozszczelnienia zalac go mineralnym niż półsyntetykiem to chyba jest wiadome.

Czyli powtarzasz to co sam usłyszałeś i nie wiesz dlaczego akurat półsyntetyk rozszczelnia a minerał nie ? Bo tak plotka głosi ? Jeden to przeczyta, drugiemu powtórzy i już mamy bajeczke którą nikt nie umie poprzeć żadnymi realnymi argumentami ale która jest powtarzana przy każdym wątku o olejach.

Ja bym zalał mineralnym ale jakimś dobrym czyt nie lotos bo już znam dużo osób którym poleciały panewki a miały zalany silnik lotosem.