Strona 2 z 4

: ndz maja 07, 2006 09:15
autor: Duber
Paweł Marek, to dlaczego nigdy cie nie kopnie w samym aucie tylko przy wysiadaniu jak masz noge na ziemi?gdyby to byla roznica miedzy toba a autem to jak bys dotkna stacyjki to juz by cie pierd... a nie tylko przy wysiadaniu.

: ndz maja 07, 2006 09:23
autor: Paweł Marek
To dotknij sobie palcem stacyjki (metalowej części). Mnie kopie właśnie wtedy. Może nie zawsze tak jest. Ja to u siebie sprawdziłem i kopie. Normalnie wyciągając kluczyk łapiesz za plastyk kluczyka. Co do butów też sprawdziłem, że cholera w skórzanych nie kopie, a w adidasach na gumie kopie. Też mnie to wkurza ale cóż. Zamykam łokciem a i tak czasem zdrowo obrywam. Np dziś rano mimo że padało.

: ndz maja 07, 2006 09:34
autor: Duber
ja dzis rano tez jechalem i na szczesci ok.ale Paweł Marek, mnie nigdy ale to nigdy nie walnelo w aucie tylko jak jedna noga na ziemi.u ciebie to ty jestes naladowany musisz wieczorami bardziej sie rozladowywac umnie pomaga i mnie w srodku nie kopie ;) zmien ubranie nos z innego materialu

: ndz maja 07, 2006 09:40
autor: tetet
Witam, czasami odgromniki pomagają ale nie zawsze , najlepszy sposób ,zawsze pewny, to wychodząc najpierw złapać się za drzwi , ramkę okna a potem wychodząc nogami cały czas trzymając ręką drzwi , na pewno nie kopnie , chyba że jeździcie na boso !!

: ndz maja 07, 2006 09:57
autor: Sebo
Panowie. Wy nie wiecie co to znaczy ostry kopniak elektronów.
Pracuje przy produkcji folii. Tam to dopiero rypie. Po każdym dotknieciu folii strzał jak z paralizatora. Z autopsji wiem, że najgorzej kopie jak się ma ciuch z sztucznego tworzywa. Bawełna + trampki na cieńkiej podeszwie to jest rozwiązanie.

: ndz maja 07, 2006 10:02
autor: dziechu
Te paski rozladowujace przewaznie pomagaja (choc nie zawsze), mozna dac dwa, po obu stronach. Ja mialem ten problem przy innym aucie. Nauczylem sie odpowiednio wysiadac:) Przed wyjsciem z auta najpierw mocno lapalem reka metalowa czesc karoserii (np. drzwi nad oknem) i trzymajac wysiadalem. To powoduje rozladowanie bez tego nieprzyjemnego wstrzasu:)

: ndz maja 07, 2006 10:03
autor: Duber
Sebo, a *#cenzura#*...la cie kiedys przetwornica wysokiego napiecia w telewizorze?gdyby nie wysoka kanapa umnie w pokoju to do dzis by mnie szpachelka ze sciany zdrapywali,nie mowiac jak kiedys podlanczalem silnik elektryczny u jakiegos bambra i zlapalem za 3 fazy (jakis burak wkrecil bezpieczniki bo mu cos niedzialalo na zakladzie) stary przez 3 dni mi reka latala nie moglem kielicha przechylic nawet przez slomke z kumplami pilem

: ndz maja 07, 2006 10:24
autor: Szyszon
Per pisze:Kolego nogom golfa nie nie nie nie........ to nie może być
On mnie prądem, ja go butem :satan: szczerze niewiele to daje bo jak wsadzam kluczyk to i tak iskra idzie

: ndz maja 07, 2006 10:47
autor: Atomic10
Hym dziwne ja bym twierdził ze ładunki sa zgromadzone na ubraniu człowieka a nie na karoserii samochodu. Tez tak miałem kiedy jeździłem w ortalionowje kurtce przeciw deszczowej. Wtedy auto tez mnie nieźle kopało. Moze to kierowca sie elektryzuje podczas jazdy pociarając ubraniem o tapicerke fotela w wyniku duzego nagromadzenia kurzu ??? Sprawa watra przeprowadzenia eksperymentu ...... Co do tych pasków to fajny bajer w polonezie i w 125 ale nie w golfie bedzie ostro wiochą zalatywać.

Pozdrawiam

: ndz maja 07, 2006 10:50
autor: Duber
Atomic10, zgadzam sie wiocha jak cholera juz wole zeby mnie kopalo.ale kiedys w renaulcie zamontowalem mniejwiecej po srodku auta i nie bylo widac,no co lepszy by pomyslaj ze wiesniak z pola zjechal i siano mu sie ciagnie.

: ndz maja 07, 2006 11:03
autor: martinez76
zastanawia mnie tylko jedno, przeciez od poczatku nie kopalo, jezdze golfem juz ladnych parenascie lat, a kopie mnie od kilku.
kiedys tak nie bylo, niby co sie stalo ze teraz kopie.
jezdze w roznych ubraniach , mam teraz pokrowce i kopie.
bez pokrowcow tez kopal.
moze problem jednak jest zwiazany z elektryka? moze sa jakies przebicia?

: ndz maja 07, 2006 11:08
autor: Atomic10
Hym ja jak auto umyjesz to tez sa takie objawy ?? Czy tylko jak brudny jest ?? Widze ze mozna sesje naukowa zrobic na ten temat.
piotr2 pisze:zamontowalem mniejwiecej po srodku auta i nie bylo widac


Gratuluje pomysłu przynajmniej jedna osoba pomyslała :-)

: ndz maja 07, 2006 20:46
autor: Lypa1984
ten patent z trzymaniem drzwi przed wysiadaniem działa!
Miałem to samo zawsze mnie waliło a jak stosuje tą metode to nie wali.

Co do kopania to kompnięcie od foli to jeszcze nic w porównaniu z kopnięciem z drążarki wgłębnej, jak walnie w łape na małym prądzie to reka do samego ramienia przez cały dzień boli.

: ndz maja 07, 2006 21:59
autor: GziQ
ja jak jade z kims to czekam az pasazer wysiadzie :bajer: i niech jego pierd.... a jak jade sam to ojjj lipa jest ;p jak niekiedy pierd... to dziekuje ;p heh ja tez staram sie zamykac o ta czarna gume ktora jest na slupkach choc niekiedy i tak jakos dziadostwo kopnie ;p