Problem ze zdjeciem alternatora

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Paweł NPI
...
...
Posty: 1821
Rejestracja: ndz sty 15, 2006 13:55
Lokalizacja: OLSZTYN / Ruciane-Nida VWarmińsko-mazurskie

Post autor: Paweł NPI » śr maja 03, 2006 16:21

U mnie jest mocowany od góry, na ośce na której się obraca. Dale jest tylko zamocowany do regulatora naciągu. Odkręcasz jedno i drugi i schodzi. Później tylko go rozpołowić trzeba...


[url=http://www.ilespala.pl/podsumowanie/426][img]http://www.ilespala.pl/obrazek/426/3/1[/img][/url]

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
Goofi
VW Baron
VW Baron
Posty: 3209
Rejestracja: ndz lip 03, 2005 19:10
Lokalizacja: WarszaVWa
Kontakt:

Post autor: Goofi » śr maja 03, 2006 16:32

palen pisze:U mnie jest mocowany od góry, na ośce na której się obraca. Dale jest tylko zamocowany do regulatora naciągu. Odkręcasz jedno i drugi i schodzi. Później tylko go rozpołowić trzeba...
Napinacz to nie problem, ale wlasnie zdjac z tej oski nie moge bo sruba jest zjechana.



Awatar użytkownika
Paweł NPI
...
...
Posty: 1821
Rejestracja: ndz sty 15, 2006 13:55
Lokalizacja: OLSZTYN / Ruciane-Nida VWarmińsko-mazurskie

Post autor: Paweł NPI » śr maja 03, 2006 22:26

Goofi pisze:zdjac z tej oski nie moge bo sruba jest zjechana
Czyli musisz coś pomyśleć jak ją odkręcić. Ewentualnie to ja bym wziął fleksa i ją ściął z jednej strony, i dokupił nową śrubę bo skoro jest już zjechana to i tak złom i nie ominie kupno nowej. A po ścięciu już bez większego problemu ją wybijesz.
Aha i rozumiem że ta ośka jest od góry tak jak u mnie??


[url=http://www.ilespala.pl/podsumowanie/426][img]http://www.ilespala.pl/obrazek/426/3/1[/img][/url]

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
Goofi
VW Baron
VW Baron
Posty: 3209
Rejestracja: ndz lip 03, 2005 19:10
Lokalizacja: WarszaVWa
Kontakt:

Post autor: Goofi » śr maja 03, 2006 22:52

palen: u mnie jest od przodu bloku a lepek jest pod oslona paska rozrzadu i flexem moze byc trudno bo pasek obok :(
Pojade do jakiegos mechanika by mi cos z tym zrobil, moze kupie srube i kaze mu wymienic, zebym potem sam sobie zdjal alternator ;)



Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » czw maja 04, 2006 04:47

Goofi pisze:palen: u mnie jest od przodu bloku a lepek jest pod oslona paska rozrzadu i flexem moze byc trudno bo pasek obok
Pojade do jakiegos mechanika by mi cos z tym zrobil, moze kupie srube i kaze mu wymienic, zebym potem sam sobie zdjal alternator
zadnym flexem, zjedzie Ci i po pasku, poza tym tam nie ma miejsca, zrób tak ja napisałeś
Goofi pisze:Pojade do jakiegos mechanika by mi cos z tym zrobil, moze kupie srube i kaze mu wymienic
tak bedzie naj bezpieczniej


:-k ...

Awatar użytkownika
Paweł NPI
...
...
Posty: 1821
Rejestracja: ndz sty 15, 2006 13:55
Lokalizacja: OLSZTYN / Ruciane-Nida VWarmińsko-mazurskie

Post autor: Paweł NPI » czw maja 04, 2006 07:53

misiek10111 pisze:zadnym flexem, zjedzie Ci i po pasku, poza tym tam nie ma miejsca
Wiesz dałem tylko taką możliwość, ponieważ u mnie najmniejszego problemu z tym by nie było.


[url=http://www.ilespala.pl/podsumowanie/426][img]http://www.ilespala.pl/obrazek/426/3/1[/img][/url]

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » czw maja 04, 2006 08:12

palen pisze:Wiesz dałem tylko taką możliwość, ponieważ u mnie najmniejszego problemu z tym by nie było.
spoko, ale wiem co dokładnie Goofi ma na mysli bo ja mam tak samo rozwiązane mocowanie alternatora


:-k ...

Awatar użytkownika
KuScH
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 147
Rejestracja: czw wrz 18, 2008 15:42
Lokalizacja: Zd Wola

Post autor: KuScH » śr gru 17, 2008 11:53

Witam. Wczoraj zebrałem się do wymiany łożysk w alternatorze i oczywiście wszystko stanęło na wykręceniu śruby która jest osią obrotu całego altka. Poszukałem troche na forum i zainteresował mnie ten temat. Otóż w moim przypadku żadne imbusy i wbijanie torxów nie pomagało. Więc, znalazłem kawałek twardego wrzeciona zeszlifowałem w trójkąt, "na chama" wbiłem w łeb śruby i bez zająknięcia wykręciłem. Przy próbie wbicia gwintownika kruszył się(za twardy materiał). Może się to komus przyda, ponieważ to dośc powszechny problem. Pozdrawiam Obrazek Obrazek



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 378 gości