Strona 2 z 3
: pt kwie 14, 2006 18:38
autor: romek126
ale nic złego się nie stanie.
mineralny z półsyntetykiem się nie zmiesza sprawdzałem to.
robiłem jak doradzam i nie uszkodziłem nigdy silnika.
Wiadomo że najpewniej jest zmienić na nowy, ale jeśli ktoś pyta to
chodzi mu o najtańsze rozwiązanie.
Nie sądzę żebym kogoś wprowadzał w błąd.
: pt kwie 14, 2006 18:59
autor: Pinhead
Nie wiem jaki olej próbowałeś zmieszać ale to nie sa moje wymysły tylko wymogi norm
Każdy olej od SG w góre musi sie mieszać. Może mieszałeś olej klasy poniżej SG. Mineralny z półsyntetykiem jak by się nie mieszał to nie było by oleji półsyntetycznych
Bo bazą olejową dla półsyntetyka jest wymieszana baza mineralna i syntetyczna.
: pt kwie 14, 2006 19:07
autor: dziechu
romek, ale niby co znaczy 'zmiesza/niezmiesza' ??? Przeciez intensywnie mieszajac, wszystko mozna zmieszac, nawet wode z olejem (powstaje emulsja). Jezeli jakikolwiek olej uzywany (czyli juz ciemny) bedziesz probowal zmieszac z jakimkolwiek nowym, to zawsze dostaniesz brudno-nijaka mieszanke, zalezy tylko jak dlugo i jak intensywnie bedzie mieszal. Metoda mieszania - moim zdaniem - jest zbyt malo precyzyjna, pomijajac jej skutecznosc.
[ Dodano: 14 Kwi 2006 19:11 ]
Pinhead - ale jednego nie rozumiem - co znaczy ze olej klasy lepszej musi sie mieszac z olejem klasy gorszej??? Przeciez z tego wynika ze i olej klasy gorszej musi sie mieszac z olejem klasy lepszej, bo poprostu jezeli jedno miesza sie z drugim - to drugie musi sie mieszac z pierwszym - jaki tu wplyw na mieszanie ma kolejnosc???
: pt kwie 14, 2006 19:14
autor: Pinhead
Nigdzie nie napisałem że kolejność jest ważna bo tak nie jest. Zasada jest prosta: każdy olej od SG w góre zmiesza się z każdym olejem od SG w góre.
: pt kwie 14, 2006 19:21
autor: dziechu
czyli w zasadzie wszystkie wspolczesne oleje sa mieszalne ze soba. Mozesz miec w misce mineral, wlac syntetyk i bedziesz mial cos ala polsyntetyk - mysle ze ma to sens. Kiedys rzeczywiscie rozni producenci stosowali rozne dodatki, wiec - na wszelki wypadek radzono nie mieszac, nikt nie byl w stanie przwidziec reakcji tych roznych dodatkow. Chyba obecnie producenci ustalili liste dodatkow niereagujacych w dziwny sposob ze soba.
[ Dodano: 14 Kwi 2006 19:23 ]
P.S. Same oleje bez dodatkow, czyli tzw. bazy sa oczywiscie mieszalne ze soba na wszystkie sposoby:)
: pt kwie 14, 2006 19:38
autor: Pinhead
Wyjątek tyczy się wyjątkowo podłych czyli najtańszych z najtańszych oleji. Pare dni temu widziałem w hipermarkecie jakiegoś Lotosa mineralnego o klasie SF
: sob kwie 15, 2006 10:34
autor: waldek1981
Z tego co czytam na forum to wszyscy narzekaja na Lotosa, ja na nim jezdze i zrobiłem 4 tys i juz mam ochote go wyminiec tylko poczekam do wyplaty!Kupie shella albo mobila! Po twoim przebiegu powiem Ci zebys kupił mineralny !!! i zaluz nowy filtr najlepiej MANNA niekupoj filtrona bo sobie problemow narobisz!!!!Pozrawiam
: sob kwie 15, 2006 10:43
autor: Pinhead
Wystarczy otworzyć pokrywe zaworów i obejrzeć czy jest zawalona czarnym szlamem. Jak będzie czysta to śmiało można lać półsyntetyka.
: sob kwie 15, 2006 19:24
autor: romek126
dziechu pisze:Przeciez intensywnie mieszajac, wszystko mozna zmieszac, nawet wode z olejem (powstaje emulsja). Jezeli jakikolwiek olej uzywany (czyli juz ciemny) bedziesz probowal zmieszac z jakimkolwiek nowym, to zawsze dostaniesz brudno-nijaka mieszanke, zalezy tylko jak dlugo i jak intensywnie bedzie mieszal. Metoda mieszania - moim zdaniem - jest zbyt malo precyzyjna, pomijajac jej skutecznosc.
Tak to można jajko z powietrzem mieszać/ubijać na pianę. Ma się od razu łatwo samoczynnie zmieszać bez ingerencji żadnymi mieszadłami/mikserami. jeśli brudny olej ze świeżym natychmiast się nie połączy to wiadomo że odpada. ale natychmiast zmiesza się tylko olej mineralny z mineralnym, półsyntetyk z półsynt. itd. Nowego typu oleje tzw. mieszalne natychmiast się nie połączą jeśli będą się różnić mimo wysokiej klasy lepkości.
A swoją drogą jeśli silnik wymaga dolewania oleju to nie jest już taki szczelny i raczej zalewa się takie silniki mineralnym gęstszym olejem. Taki najprawdopodobniej mógł być.
: sob kwie 15, 2006 20:07
autor: dziechu
romek126 pisze:jeśli brudny olej ze świeżym natychmiast się nie połączy to wiadomo że odpada
a niby to dlaczego? Czyzby trudnosc mieszania byla wskaznikiem pozniejszej pracy oleju??? Skad taka teoria? Mozesz podac zrodla? Co znaczy natychmiast? Czy to 0,01sek? a moze 0.1 sek? a 1 sek tez? 10 tez czy juz nie? Widzisz, technika to nie lanie wody i tworzenie teorii na podworku, to normy, badania, scisle okreslone parametry. Metoda "na mieszanie" ma wiecej wspolnego z religia niz technika;)
: sob kwie 15, 2006 22:25
autor: romek126
dziechu pisze:romek126 pisze:jeśli brudny olej ze świeżym natychmiast się nie połączy to wiadomo że odpada
a niby to dlaczego? Czyzby trudnosc mieszania byla wskaznikiem pozniejszej pracy oleju??? Skad taka teoria? Mozesz podac zrodla? Co znaczy natychmiast? Czy to 0,01sek? a moze 0.1 sek? a 1 sek tez? 10 tez czy juz nie? Widzisz, technika to nie lanie wody i tworzenie teorii na podworku, to normy, badania, scisle okreslone parametry. Metoda "na mieszanie" ma wiecej wspolnego z religia niz technika;)
To jest tak: jeden załapie natychmiast o co chodzi a drugi będzie badał mierzył i odkrywał coraz to nowe rozbieżności.
tzn. że taki odpada i najlepiej niech kupuje wszystko nowe bo nie będzie tracił czasu na teoretyzowanie.
Średnio co dwa lata kupuję wóz za granicą i nie wiem jaki ma olej. Zawsze tak robię. Nigdy nic złego ze silnikiem się nie stało. Ze sześć razy tak robiłem. Dwa razy za granicą z przymusu.
: sob kwie 15, 2006 23:28
autor: Pinhead
Domyślam sie że tu chodzi konkretnie o sposób pomiaru przez mieszanie
Nawet jeśli nie wymieszało by się równo nie oznacza to że olej nie będzie normalnie smarował. Jeśli wymieszasz zółte mydło z czerwonym to umyjesz sobie nim normalnie rece nawet jak się dokładnie nie wymiesza. Ot taki przykładzik
Minerałem można zalewać zawsze, pytanie tylko czy jest sens wlewać minerała skoro można półsyntetyka. Wszystko jest zależne od podejścia właściciela do swojego auta. Jedni wychodza z założenia że ma jeździć i nie ma co inwestować w auto mające 8 czy 10 lat, inni próbują wszystkiego co najlepsze dla swoich autek nawet jak ma 20 lat... i takie podejście preferuje
: ndz kwie 16, 2006 05:54
autor: bodzio_j
romek126 pisze:Średnio co dwa lata kupuję wóz za granicą i nie wiem jaki ma olej. Zawsze tak robię. Nigdy nic złego ze silnikiem się nie stało. Ze sześć razy tak robiłem. Dwa razy za granicą z przymusu.
we wcześniejszym swoim poście napisałem, że każdy decyduje o tym jak dba o swój samochód. Ty masz takie podejście do tego tematu - to oczywiście Twoja sprawa i masz do tego absolutne prawo. Napisałeś, że do tej pory nic nigdy się nie stało, i bardzo dobrze. Ale....jak do tej pory zawsze zalecenia producentów aut i olejów mówią o tym aby nie mieszać różnych olejów.Być może w 99 wypadkach na 100 zmieszanie nie spowoduje żadnych skutków ujemnych. Pozostaje jednak ten jeden procent.Czy jeśli ktoś zastosuje się do Twoich rad i wyniknie z tego coś złego weźmiesz na Siebie za to odpowiedzialność i poniesiesz tego konsekwencje? Nie sądzę.
[ Dodano: Nie Kwi 16, 2006 05:58 ]
W starszych autach stosuje się różne tanie rozwiązania związane z eksploatacją ( używane części, zamienniki) ale są rzeczy na których się nie oszczędza. Przykład : nie założe używanych klocków hamulcowych choć wyglądają na dobre, paska rozrządu, części które mają znaczący wpływ na bezpieczeństwo, a także na trwałość samochodu - i w tej kategorii mieści się olej.
: ndz kwie 16, 2006 11:57
autor: Pinhead
Zalecenia producentów do nie mieszania olejów wynikają tylko i wyłącznie z uproszczeń. Jak by w instrukcji obsługi napisali coś o klasach jakości to znaczna część ludzi nie widziała by w ogóle o co chcodzi. Druga sprawa to podpisane umowy z koncernami olejowymi. Zalecają nie mieszać aby jakiś sknerus nie wlał tańszego minerała albo półsyntetyka do nowego auta fabrycznie zalewanego syntetykiem. Część producentów (konkretnie dealerów) nawet posuwa się do tego że w ogóle nie chcą ujawnić jakim olejem jest zalany silnik aby zmusić właściciela na wymiany olejów u nich w ASO. Miałem taką sytuacje w Fordzie Focusie i Wałbrzyskim ASO Forda w którym ten Focus był zakupiony.