nieznany olej w silniku MKIII, czym dolewka?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

romek126
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 104
Rejestracja: czw sty 05, 2006 13:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: romek126 » pt kwie 14, 2006 18:38

ale nic złego się nie stanie.
mineralny z półsyntetykiem się nie zmiesza sprawdzałem to.
robiłem jak doradzam i nie uszkodziłem nigdy silnika.
Wiadomo że najpewniej jest zmienić na nowy, ale jeśli ktoś pyta to
chodzi mu o najtańsze rozwiązanie.
Nie sądzę żebym kogoś wprowadzał w błąd.



Awatar użytkownika
Pinhead
Forum Master
Forum Master
Posty: 1746
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 00:44

Post autor: Pinhead » pt kwie 14, 2006 18:59

Nie wiem jaki olej próbowałeś zmieszać ale to nie sa moje wymysły tylko wymogi norm :) Każdy olej od SG w góre musi sie mieszać. Może mieszałeś olej klasy poniżej SG. Mineralny z półsyntetykiem jak by się nie mieszał to nie było by oleji półsyntetycznych :) Bo bazą olejową dla półsyntetyka jest wymieszana baza mineralna i syntetyczna.


=-Pinhead-=

Awatar użytkownika
dziechu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1119
Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
Lokalizacja: Śląsk
Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
Silnik: 1Z

Post autor: dziechu » pt kwie 14, 2006 19:07

romek, ale niby co znaczy 'zmiesza/niezmiesza' ??? Przeciez intensywnie mieszajac, wszystko mozna zmieszac, nawet wode z olejem (powstaje emulsja). Jezeli jakikolwiek olej uzywany (czyli juz ciemny) bedziesz probowal zmieszac z jakimkolwiek nowym, to zawsze dostaniesz brudno-nijaka mieszanke, zalezy tylko jak dlugo i jak intensywnie bedzie mieszal. Metoda mieszania - moim zdaniem - jest zbyt malo precyzyjna, pomijajac jej skutecznosc.

[ Dodano: 14 Kwi 2006 19:11 ]
Pinhead - ale jednego nie rozumiem - co znaczy ze olej klasy lepszej musi sie mieszac z olejem klasy gorszej??? Przeciez z tego wynika ze i olej klasy gorszej musi sie mieszac z olejem klasy lepszej, bo poprostu jezeli jedno miesza sie z drugim - to drugie musi sie mieszac z pierwszym - jaki tu wplyw na mieszanie ma kolejnosc???



Awatar użytkownika
Pinhead
Forum Master
Forum Master
Posty: 1746
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 00:44

Post autor: Pinhead » pt kwie 14, 2006 19:14

Nigdzie nie napisałem że kolejność jest ważna bo tak nie jest. Zasada jest prosta: każdy olej od SG w góre zmiesza się z każdym olejem od SG w góre.


=-Pinhead-=

Awatar użytkownika
dziechu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1119
Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
Lokalizacja: Śląsk
Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
Silnik: 1Z

Post autor: dziechu » pt kwie 14, 2006 19:21

czyli w zasadzie wszystkie wspolczesne oleje sa mieszalne ze soba. Mozesz miec w misce mineral, wlac syntetyk i bedziesz mial cos ala polsyntetyk - mysle ze ma to sens. Kiedys rzeczywiscie rozni producenci stosowali rozne dodatki, wiec - na wszelki wypadek radzono nie mieszac, nikt nie byl w stanie przwidziec reakcji tych roznych dodatkow. Chyba obecnie producenci ustalili liste dodatkow niereagujacych w dziwny sposob ze soba.

[ Dodano: 14 Kwi 2006 19:23 ]
P.S. Same oleje bez dodatkow, czyli tzw. bazy sa oczywiscie mieszalne ze soba na wszystkie sposoby:)



Awatar użytkownika
Pinhead
Forum Master
Forum Master
Posty: 1746
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 00:44

Post autor: Pinhead » pt kwie 14, 2006 19:38

Wyjątek tyczy się wyjątkowo podłych czyli najtańszych z najtańszych oleji. Pare dni temu widziałem w hipermarkecie jakiegoś Lotosa mineralnego o klasie SF :panna:


=-Pinhead-=

Awatar użytkownika
waldek1981
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: pn mar 13, 2006 18:48
Lokalizacja: Lubin
Kontakt:

Post autor: waldek1981 » sob kwie 15, 2006 10:34

Z tego co czytam na forum to wszyscy narzekaja na Lotosa, ja na nim jezdze i zrobiłem 4 tys i juz mam ochote go wyminiec tylko poczekam do wyplaty!Kupie shella albo mobila! Po twoim przebiegu powiem Ci zebys kupił mineralny !!! i zaluz nowy filtr najlepiej MANNA niekupoj filtrona bo sobie problemow narobisz!!!!Pozrawiam



Awatar użytkownika
Pinhead
Forum Master
Forum Master
Posty: 1746
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 00:44

Post autor: Pinhead » sob kwie 15, 2006 10:43

Wystarczy otworzyć pokrywe zaworów i obejrzeć czy jest zawalona czarnym szlamem. Jak będzie czysta to śmiało można lać półsyntetyka.


=-Pinhead-=

romek126
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 104
Rejestracja: czw sty 05, 2006 13:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: romek126 » sob kwie 15, 2006 19:24

dziechu pisze:Przeciez intensywnie mieszajac, wszystko mozna zmieszac, nawet wode z olejem (powstaje emulsja). Jezeli jakikolwiek olej uzywany (czyli juz ciemny) bedziesz probowal zmieszac z jakimkolwiek nowym, to zawsze dostaniesz brudno-nijaka mieszanke, zalezy tylko jak dlugo i jak intensywnie bedzie mieszal. Metoda mieszania - moim zdaniem - jest zbyt malo precyzyjna, pomijajac jej skutecznosc.
Tak to można jajko z powietrzem mieszać/ubijać na pianę. Ma się od razu łatwo samoczynnie zmieszać bez ingerencji żadnymi mieszadłami/mikserami. jeśli brudny olej ze świeżym natychmiast się nie połączy to wiadomo że odpada. ale natychmiast zmiesza się tylko olej mineralny z mineralnym, półsyntetyk z półsynt. itd. Nowego typu oleje tzw. mieszalne natychmiast się nie połączą jeśli będą się różnić mimo wysokiej klasy lepkości.

A swoją drogą jeśli silnik wymaga dolewania oleju to nie jest już taki szczelny i raczej zalewa się takie silniki mineralnym gęstszym olejem. Taki najprawdopodobniej mógł być.



Awatar użytkownika
dziechu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1119
Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
Lokalizacja: Śląsk
Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
Silnik: 1Z

Post autor: dziechu » sob kwie 15, 2006 20:07

romek126 pisze:jeśli brudny olej ze świeżym natychmiast się nie połączy to wiadomo że odpada
a niby to dlaczego? Czyzby trudnosc mieszania byla wskaznikiem pozniejszej pracy oleju??? Skad taka teoria? Mozesz podac zrodla? Co znaczy natychmiast? Czy to 0,01sek? a moze 0.1 sek? a 1 sek tez? 10 tez czy juz nie? Widzisz, technika to nie lanie wody i tworzenie teorii na podworku, to normy, badania, scisle okreslone parametry. Metoda "na mieszanie" ma wiecej wspolnego z religia niz technika;)



romek126
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 104
Rejestracja: czw sty 05, 2006 13:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: romek126 » sob kwie 15, 2006 22:25

dziechu pisze:
romek126 pisze:jeśli brudny olej ze świeżym natychmiast się nie połączy to wiadomo że odpada
a niby to dlaczego? Czyzby trudnosc mieszania byla wskaznikiem pozniejszej pracy oleju??? Skad taka teoria? Mozesz podac zrodla? Co znaczy natychmiast? Czy to 0,01sek? a moze 0.1 sek? a 1 sek tez? 10 tez czy juz nie? Widzisz, technika to nie lanie wody i tworzenie teorii na podworku, to normy, badania, scisle okreslone parametry. Metoda "na mieszanie" ma wiecej wspolnego z religia niz technika;)
To jest tak: jeden załapie natychmiast o co chodzi a drugi będzie badał mierzył i odkrywał coraz to nowe rozbieżności.
tzn. że taki odpada i najlepiej niech kupuje wszystko nowe bo nie będzie tracił czasu na teoretyzowanie.

Średnio co dwa lata kupuję wóz za granicą i nie wiem jaki ma olej. Zawsze tak robię. Nigdy nic złego ze silnikiem się nie stało. Ze sześć razy tak robiłem. Dwa razy za granicą z przymusu.



Awatar użytkownika
Pinhead
Forum Master
Forum Master
Posty: 1746
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 00:44

Post autor: Pinhead » sob kwie 15, 2006 23:28

Domyślam sie że tu chodzi konkretnie o sposób pomiaru przez mieszanie :) Nawet jeśli nie wymieszało by się równo nie oznacza to że olej nie będzie normalnie smarował. Jeśli wymieszasz zółte mydło z czerwonym to umyjesz sobie nim normalnie rece nawet jak się dokładnie nie wymiesza. Ot taki przykładzik ;)
Minerałem można zalewać zawsze, pytanie tylko czy jest sens wlewać minerała skoro można półsyntetyka. Wszystko jest zależne od podejścia właściciela do swojego auta. Jedni wychodza z założenia że ma jeździć i nie ma co inwestować w auto mające 8 czy 10 lat, inni próbują wszystkiego co najlepsze dla swoich autek nawet jak ma 20 lat... i takie podejście preferuje :cool:


=-Pinhead-=

bodzio_j
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3850
Rejestracja: sob lip 09, 2005 10:05
Lokalizacja: Skawina
Kontakt:

Post autor: bodzio_j » ndz kwie 16, 2006 05:54

romek126 pisze:Średnio co dwa lata kupuję wóz za granicą i nie wiem jaki ma olej. Zawsze tak robię. Nigdy nic złego ze silnikiem się nie stało. Ze sześć razy tak robiłem. Dwa razy za granicą z przymusu.
we wcześniejszym swoim poście napisałem, że każdy decyduje o tym jak dba o swój samochód. Ty masz takie podejście do tego tematu - to oczywiście Twoja sprawa i masz do tego absolutne prawo. Napisałeś, że do tej pory nic nigdy się nie stało, i bardzo dobrze. Ale....jak do tej pory zawsze zalecenia producentów aut i olejów mówią o tym aby nie mieszać różnych olejów.Być może w 99 wypadkach na 100 zmieszanie nie spowoduje żadnych skutków ujemnych. Pozostaje jednak ten jeden procent.Czy jeśli ktoś zastosuje się do Twoich rad i wyniknie z tego coś złego weźmiesz na Siebie za to odpowiedzialność i poniesiesz tego konsekwencje? Nie sądzę.

[ Dodano: Nie Kwi 16, 2006 05:58 ]
W starszych autach stosuje się różne tanie rozwiązania związane z eksploatacją ( używane części, zamienniki) ale są rzeczy na których się nie oszczędza. Przykład : nie założe używanych klocków hamulcowych choć wyglądają na dobre, paska rozrządu, części które mają znaczący wpływ na bezpieczeństwo, a także na trwałość samochodu - i w tej kategorii mieści się olej.



Awatar użytkownika
Pinhead
Forum Master
Forum Master
Posty: 1746
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 00:44

Post autor: Pinhead » ndz kwie 16, 2006 11:57

Zalecenia producentów do nie mieszania olejów wynikają tylko i wyłącznie z uproszczeń. Jak by w instrukcji obsługi napisali coś o klasach jakości to znaczna część ludzi nie widziała by w ogóle o co chcodzi. Druga sprawa to podpisane umowy z koncernami olejowymi. Zalecają nie mieszać aby jakiś sknerus nie wlał tańszego minerała albo półsyntetyka do nowego auta fabrycznie zalewanego syntetykiem. Część producentów (konkretnie dealerów) nawet posuwa się do tego że w ogóle nie chcą ujawnić jakim olejem jest zalany silnik aby zmusić właściciela na wymiany olejów u nich w ASO. Miałem taką sytuacje w Fordzie Focusie i Wałbrzyskim ASO Forda w którym ten Focus był zakupiony.


=-Pinhead-=

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 357 gości