Forum.VWGolf.pl

odtluszczanie: zmywacz silikonowy

skorka pomaranczy przyczyny:

zle wymieszanie lakieru, zle rozcienczanie, zle nastawienei pisto.etu lub zle jego operowanie (to bedzie to), niewlasciwa temp, niewalsciwe suszenie, zle dobranei czasow suszenia miedzy warstwami.

dobra rada przed malowaniem lakier w sperju wlozyc na pare minut do goracej wodynajlepie 99stopni wtedy zrobi ci sie wieksze cisnienie i farba bedzie zadka ja tak malowalem i pomaranczkinie mialem

frytek43 pisze:dobra rada przed malowaniem lakier w sperju wlozyc na pare minut do goracej wodynajlepie 99stopni wtedy zrobi ci sie wieksze cisnienie i farba bedzie zadka ja tak malowalem i pomaranczkinie mialem

no wszystkie farby powinno sie podgrzewac nawet jak sie maluje pistolem. tylko najlpeije nei przesadzac zeby za szybko en iwysychalo

frytek43 pisze:dobra rada przed malowaniem lakier w sperju wlozyc na pare minut do goracej wodynajlepie 99stopni wtedy zrobi ci sie wieksze cisnienie i farba bedzie zadka ja tak malowalem i pomaranczkinie mialem

I ... efekt błyszczący jak od lakiernika? Można się przejrzeć? Czy widać że coś nie tak?:)

Nie żebym był zbyt dociekliwy, interesuje mnie idealny wręcz efekt

to nei osiagniesz go sprayem, nigdy w zyciu. zeby byl odpowiedni efekt to musis byc odpowiednei cisnienie oraz odpowiednie dawkowanie materialu, sprayem to mozesz drobnbe neidorobki malnac i wypolerowac ale to polsrodek

Szkoda ;/

Choć narazie korzystając z tych rad może coś się polepszy w porównaniu do tego, jak maluję do tej pory

a nei lepiej kupic jakis pistolecik, nei jest to az takie drogie, no i kompresorek teraz to wszystko potanialo

a ja odkopie temat malowałem felgi aluminiowe i jak nakadałem pistoletem lakier bezbarwny pojawiło mi sie kilka zaciekow na rantach, czy mozna je jakos zliwkidowac?? wszystko ładnie wyglada tylko na rantach widac zacieki....

przyznam ze nie czyalem calego tematu ale najczestszym powodem efektu skórki pomaranczy jest lakierowanie w zbyt niskiej temperaturze.
Podstawwy warunek to lakierowanie w temperaturze min 20 stopni Cels. Jesli lakierowales w garazu to sadze ze moglo tyle nie byc. pzdr Sas

no tak ale mi chodzi tylko o to jak zlikwidowac zecieki bo troche za bardzo przelalem lakier..... papier 2000 i woda czy moze jakies inne metody??

Po pierwsze jak malujesz element na ktorym miales rdze, i ja wyszlifowales do zera to powinienes nalozyc szpachle aluminiowa, nastepnie szpachle aluminowa powinienes trzec na sucho papierem 80-100, pozniej jak zaglebienie jest dosyc duze to nakladasz szpachle wykonczeniowa ktora tez przecierasz papierem na sucho 120-150. Na to (i na okolice) nakladasz podklad. Podklad trzesz na sucho 400, pozniej poprawiasz go na mokro 600 lub 800 jesli to srebrny. Nastepnie najlepiej caly element malowany przecirasz na mokro papierem 800 lub 1000 ale musisz uwazac zeby nie przetrzec lakieru. Pozniej jak juz musisz to maluj sprayem w temp minimum 16 stopni przed pryskaniem niech lakier postoji na kaloryferze. Maluj cienkimi warstwami, pozniej musisz nalozyc lakier bezbarwny (Jesli oczywiscie mowimy o lakeirach dwuskladnikowych bo rozumiem ze nie lakierujesz zwyklym akrylem), Lakier bezbarwny nakladasz na caly lakierowany element, jak zrobisz zaciek to nic sie nie stanie, i jak ci wyjdzie skorka to nic sie nie stanie. Po polakierowaniu i wyschnieciu, ewentualne zacieki scierasz papierem 1500 na klocku. Nastepnie caly element przecierasz na mokro papierem MINIMUM 2000 ale najlepiej 2500 tys, bierzesz polerke biala gabke i paste G3, jedziesz caly element lakierowany i najlepiej elementy obok lakierowanego, pozniej nakladasz czarna gabke i mieszasz paste g3 z mleczkiem, a pozniej samym mleczkiem. Na sam koniec bierzesz sobie karchera lub jakis waz z woda i dokladnie wszystko czyscisz z pasty ktora zostala z zakamarkach. No i to by bylo na tyle

Co do kolegi ktory ma zacieki na rantach, no to papierek 1500 na mokro smigasz zacieki a pozniej z palca pasta g3 az sie zacznie swiecic.

[ Dodano: 29 Lut 2008 23:56 ]
ja tutaj sie rozpisuje a widze ze temat tylko jest odkopany no ale kolega z felgami chyba wie juz jak zrobic

no tak ale mi chodzi tylko o to jak zlikwidowac zecieki bo troche za bardzo przelalem lakier..... papier 2000 i woda czy moze jakies inne metody??

tak i mozesz nalozyc ten papier na coś o kanciastych kwadratowych kształtach. Sa takie specjalne hmm nie wiem jak to nazwać. Mozesz tez zaimprowizoać i sobie z czegoś zaadaptować. Np gruby korek, albo klocek drewniay. Wazne zeby to cos sie chociaz delikatnie poddawało naciskowi. Twardy korek byłby dobry. I szlifuj papierem nalozym na taki klocek tak zeby szlifować tylko po grzbietach zacieków, aż spolerujesz te grzbiety do poziomu reszty lakieru. Potrzeba do tego troche cieprliwosci i nie ukrywam ze i wprawy bo łatwo przedobrzyć. Staraj sie nie traktować zacieku punktowo tylko bardziej całosciow tzn nie skupiaj sie konkretnie na malym kawalekczu zacieku tylko szlifu wdłuż po całości, ruachmi co najmniej 10 cm a ja mozesz to i wiecej. Wtedy zaciek owinien sie zlicowac z powierzchnią lakieru

k4cp3rr, sas_gti, dzieki o to mi chodzilo, jutro zabiore sie za szlify.....

[ Dodano: 01 Mar 2008 01:22 ]
a jeszcze jedno ale jak przetre papierem te zacieki i bede chcail jeszcze dołozyc ze 2-3 warsty lakieu to nic sie nie stanie?? nic sie nie zwarzy??