Wymiana sondy lambda
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- silent_rob
- Gadatliwa bestia
- Posty: 852
- Rejestracja: ndz sty 02, 2005 00:43
- Lokalizacja: Gryfino
- Kontakt:
mogla zawisnac przez to ze silnik za malo tlenu dostaje lub za duzo i nie zmienia stanu :] tak poza tym to w razie uszkodzenia sondy komputer przechodzi na ustalony wspolczynnik lambda (mieszanka bogatsza) . ale nie o to chodzi zeby pisac o sondach itp ale o tym zeby sprawdzic cala reszte mozliwych przyczyn takiego zaburzenia pracy :] sonda to ostatecznosc a sprawdzenie podcisnien i dolotu oraz krokowca to powinien byc priorytet po ktorym dopieor mozna zajrzec w sonde takie moje zdanie
Ano po to, że zawisła na wskazaniu 0,4V potwierdził to test wskaźnikiem diodowym (kilkanascie diod w zakresie 0-1V). Zamiast pokazywać zmiany skokowe, wskazanie nie zmieniało się praktycznie wogóle. Dlatego wymieniłem sonde.silent_rob pisze:w ogole nie rozumiem po co na poczatku byla sonda grzebana
Przed momentem sprawdziłem numery sondy. Stara 1-przew. (BOSCH) miała oznaczenie 0 258 002 040/41 a ta uniwersalna 0 258 002 028 (2-przew. też BOSCHa). Około 18stej polutuję to jak należy i poinformuję o efektach w ciąglu najbliższych dni.
[ Dodano: Sro Kwi 12, 2006 15:04 ]
Pierwszy raz czytam taką poradę - zawsze wszyscy pisali, że jak dużo pali to sonda! jak okopcone świece i wydech to sonda! jak nie równa praca to sonda! to ja już nie wiem Jednak skoro przyrząd pokazał, że zdechła to tak jest. Wymieniłem na nową, mimo to poprawy nie ma. Chyba słuszne będzie sprawdzenie dolotu powietrza i krokowca. Muszę się pospieszyć bo przy dzisiejszej cenie paliwka skazuje się na bankructwosilent_rob pisze:sonda to ostatecznosc a sprawdzenie podcisnien i dolotu oraz krokowca to powinien byc priorytet po ktorym dopieor mozna zajrzec w sonde
...::: cmu :::...
-
- Mały gagatek
- Posty: 113
- Rejestracja: czw lut 17, 2005 23:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: VW Touran 1T2
- Silnik: BMM
- Kontakt:
cmu co się tyczy VAG-a to pojedź do serwisu "Gosia" we Wrocławiu. Za podpięcie pod VAG i ustawienie zapłonu zapłaciłem 70 zł, za sam VAG powinieneś zapłacić mniej.
Adres:
ul. Klecińska 151
Nr tel. 071 354 50 40
Tylko zadzwoń do nich wcześniej, bo trzeba się umawiać na konkretny dzień.
Adres:
ul. Klecińska 151
Nr tel. 071 354 50 40
Tylko zadzwoń do nich wcześniej, bo trzeba się umawiać na konkretny dzień.
Ostatnio zmieniony śr kwie 12, 2006 22:25 przez lukaszww, łącznie zmieniany 1 raz.
Polutowałem wczoraj miejsca połączeń przewodów 'na skrętkę', zrobiłem ponowny reset, po nim autko pochodziło 10min do pełnego wygrzania i włączenia się wentylatora, potem potrzymałem silnik przez chwile na różnych obrotach.
Dziś rano odpaliłem, wydaje mi się, że praca silnika jest prawidłowa. Komputer na odcinku, który pokonuje codziennie do pracy, 8km przez miasto, zwykle pokazywał średnie spalanie około 12L dziś pokazał 7.9L (ale i tak jego wskazania nie są prawidłowe; na trasie 250km pokazał spalanie 5.5L , a rzeczywiste 7L).
To czy na prawdę wszystko jest OK stwierdzę i opiszę po Świętach Wielkanocnych bo zrobię około 800km. Dziękuje wszystkim tym, którzy wzięli udział w dyskusji. Punkciki rozdałem
[ Dodano: Czw Kwi 20, 2006 16:02 ]
Rzeczywiście lutowanie pomogło Spalanie spadło - w trasie 7L/100km spokojnej jazdy. Falowanie obrotów ustało. Jednak wydech i świece nadal są okopcone (wyczyściłem po wymianie sondy) Nie w tak dużym stopniu jak przed wymianą sondy ale jednak. Cóż to może oznaczać?
Wszystkim dziękuję za udział w dyskusji i pozdrawiam.
Na VAGu na razie nie byłem. Jadę po niedzieli.
Dziś rano odpaliłem, wydaje mi się, że praca silnika jest prawidłowa. Komputer na odcinku, który pokonuje codziennie do pracy, 8km przez miasto, zwykle pokazywał średnie spalanie około 12L dziś pokazał 7.9L (ale i tak jego wskazania nie są prawidłowe; na trasie 250km pokazał spalanie 5.5L , a rzeczywiste 7L).
To czy na prawdę wszystko jest OK stwierdzę i opiszę po Świętach Wielkanocnych bo zrobię około 800km. Dziękuje wszystkim tym, którzy wzięli udział w dyskusji. Punkciki rozdałem
[ Dodano: Czw Kwi 20, 2006 16:02 ]
Rzeczywiście lutowanie pomogło Spalanie spadło - w trasie 7L/100km spokojnej jazdy. Falowanie obrotów ustało. Jednak wydech i świece nadal są okopcone (wyczyściłem po wymianie sondy) Nie w tak dużym stopniu jak przed wymianą sondy ale jednak. Cóż to może oznaczać?
Wszystkim dziękuję za udział w dyskusji i pozdrawiam.
Na VAGu na razie nie byłem. Jadę po niedzieli.
...::: cmu :::...
Nie wiem czy są tacy dobrzy bo pot pieli pod kompa i powiedzieli że wszystko jest w porządku a nie jest. kicha prycha i gaśnie. ale jak sam zacząłem sprawdzać i mierzyć to powoli wychodzi co jest nie tak i na razie znalazłem że TPS był rozregulowany.lukaszww pisze:cmu co się tyczy VAG-a to pojedź do serwisu "Gosia" we Wrocławiu. Za podpięcie pod VAG i ustawienie zapłonu zapłaciłem 70 zł, za sam VAG powinieneś zapłacić mniej.
Adres:
ul. Klecińska 151
Nr tel. 071 354 50 40
Tylko zadzwoń do nich wcześniej, bo trzeba się umawiać na konkretny dzień.
Niech mi ktoś pomoże. Golf MK3 1,4Lpg
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 285 gości