Strona 2 z 2

: śr mar 29, 2006 00:05
autor: mnich
w tej chwili masz odemnie "pomogl" ,z tymi swiatlami to sie pobawie bo mam l4 :grin: do konca tygodnia wiec tylko zeby sloneczko swiecilo i do roboty :grin:

: śr mar 29, 2006 10:14
autor: Egon PŃ
tauka pisze: włącz światła i dmuchawe na pierwszy stopień i ustaw obroty ta śrubką przy przepustnicy na delikatnie poniżej tysiąca. W lecie jak jeździsz bez świateł to możesz je troszke zmniejszyć. I powinno byc ok. A jezeli nie masz obrotomierza, to ciężko ustawić na oko. U mnie jest tylko problem jak auto pochodzi chwilę na wolnych , to wtedy obroty mu spadają. Ale to niezależnie czy masz światłe czy nie :)
No dokladnie.
Nawet jak masz 1000obr to jak wlaczysz swietla i dmychawe i jeszcze np tylnia szybe to potrafi spasc do 700obr. Nie trzeba jechac na ustawienie, wystarczy ustawic tak jak tauka napisal. Wlaczys swiatla i dmuchawe i ustawic tak zeby sie nie trzasl i po sprawie.
Co do stabilizatora to jestem bardzo ciekaw, ale jak jest zepsuty to pewnie ma duze napiecie, tak powyzej 14V (tak mysle) Ja mam 13,7 dlatego akumulator wytrzymał mi 6lat :hmm: no i moze ze byl firmy Moll :jezor:

: śr mar 29, 2006 13:22
autor: wieczor15
tez mam ten silniczek. i tez mam tak ze gdy załacze swaitla to obroty spadaja. radze tak jak koledzy (Tauka i Egon PŃ) . robilem juz tak duzo razy. dam ci jeszcze jedna rade. najpierw przeczysc przepustnice bo po zimie i w ogole jak dugo nie czysciłes to bedzie zawalona(najlepiej przemyj ja benzyna ekstrakcyjna), a potem ustaw obroty . zobaczysz ze jak wyczyscisz przepustnice to obroty zarz sie podniosa i bedziesz musiał obnizyc- przynajmniej a tak mialem jak wyczyscile przepustnice.

pozdr.

: śr mar 29, 2006 13:45
autor: Egon PŃ
No czyszczenie przepustnicy to podstawa. Tak jak kopulka, swiece, kable tak tez przepustnica musi byc wyczyszczona.
Jesli nigdy tego nie robiles to napewno polecam. Zerowe koszty