Pytanie o Castrol

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » czw mar 30, 2006 14:01

martines pisze: Pozdrawim i przepraszam kolege ADAMTD

:pub:


jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....

Awatar użytkownika
Krzylu
Germanista
Posty: 2105
Rejestracja: czw lis 11, 2004 16:55
Lokalizacja: Stettin
Kontakt:

Post autor: Krzylu » czw mar 30, 2006 14:04

jaki masz przebieg kolego
bo slyszalem ze powyzej 100tys km wszystko zaczyna sie ukladac i mniej spalac oleju no i kwestia wymiany i nieprzesadzanie z oszczednoscia bo :
"Kto smaruje ten jedzie" :grin:

ostanio wpadl gosc KIA na remont silnika po przejechaniu 120tys km
co sie okazalo chyba oleju niezmieniali od 5lat
prawie go koles skrobal z miski



fibolek

Post autor: fibolek » czw mar 30, 2006 14:35

:partyman: :pub: :partyman: Pozdro all.



Awatar użytkownika
martines
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 333
Rejestracja: czw sie 19, 2004 17:00
Lokalizacja: Biała Podlaska
Kontakt:

Post autor: martines » czw mar 30, 2006 14:59

Otóż przebieg 163 tys



Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » czw mar 30, 2006 16:39

Jesli bierze ci 1 litr na 10000 km to nie eksperymentuj s Castrolem High Milage.... proponuje jakis dobry markowy polsyntetyk albo syntetyk... a spalanie oleju rzedu 100ml na 1000 km to jest grubo ponizej max... (1litr na 1000km..) wiec nie masz sie czym przejmowac....



Awatar użytkownika
martines
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 333
Rejestracja: czw sie 19, 2004 17:00
Lokalizacja: Biała Podlaska
Kontakt:

Post autor: martines » czw mar 30, 2006 19:18

No mam zalany Shell 10W 40 jak go zalewałem to był zwykły a teraz kupiłem butelke i dodano do niego jakis środek czyszczący ACTIVE CLEANING to sie chyba nazywa. Nie wiem czy to mi przypadkiem nie zaszkodzi!



Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » czw mar 30, 2006 19:36

Czlowieku... wylej to!!! Zadnych dodatkow, srodkow czyszczacych i tak dalej... nie po to specjalisci slecza godzinami nad skladem oleju zeby ich poprawiac... I moge ci na 100% powiedziec ze ci to zaszkodzi...



Tomasz Żaguń
Forum Master
Forum Master
Posty: 1550
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Tomasz Żaguń » czw mar 30, 2006 20:50

Matrinez jak masz już około 160 tyś i bierze Ci olej to niestety już będzie brał i nic nieporadzisz poza wymianąpierścieni.Jak zawsze jeżdzisz od nowości na markowych olejach i gówna z beczki nielejesz to na pierścieniach duuuużo póżniej sie robi nagar niż na beczkowym,Ja miałem w mkII nakulane osobiście 300.000 i z nudów raczej niż z musu i z przesadnej troskliwości zrobiłem remont to fakt pierścienie były zapieczone ale tak po 400 tyś to chyba już czas .No i to był błąd bo po tym remoncie silnik padł po 40 tyś bo tak szlifierz zrobił szli czopa korbowodowego że panewkę wymiotło.Jednak co nieruszane to jest dobre.A jak się leje jakieś g.... to po 70 tyś padają na twarz silniki ja już to widziałem po beczkowym oleju.Ja zawsze na mobilu 1 konfekcji i nikt mi niepowie że to chała Pozdrawiam



greg

Post autor: greg » czw mar 30, 2006 21:37

martines, 1 litra na 10tyskm to jeszcze nie tragedia - bo wymieniasz co 15tys. więc w sumie 1 dolewka ... jak będzi ebrał 1l/1000km to wtedy możesz się martwić. Powiem tak - brat dostał nówkę mk 4 kombi 1,9TDI , a ponieważ jeździ duzo i do tej pory zróbił na focusie kombi TD - 300tys i mu nie żarł oleju, to zadzwonił po jednym przegonieniu autostradą (jakieś 400km) że mu zeżarł 1,5l na 400km. Jak widzisz pomimo że silnik nówk a/9 w tej chwili ma ok10tys. km) a i też bierze..



Awatar użytkownika
martines
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 333
Rejestracja: czw sie 19, 2004 17:00
Lokalizacja: Biała Podlaska
Kontakt:

Post autor: martines » pt mar 31, 2006 07:51

KamilW pisze:Czlowieku... wylej to!!! Zadnych dodatkow, srodkow czyszczacych i tak dalej... nie po to specjalisci slecza godzinami nad skladem oleju zeby ich poprawiac... I moge ci na 100% powiedziec ze ci to zaszkodzi...
No tak ale to jest składnik oleju a nie jakiś dodatek, nie wiem jakie jest jego działanie i czy może w oleju nic nie zostało zmienione bo na starej bańce mam bez napisu Active Cleaning na nowej którą przedwczoraj kupiłem taki napis już mam.



Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » pt mar 31, 2006 08:01

A no chyba ze tak... zwracam honor... jesli to jest orginalnie zawarty w oleju dodatek to ok... tyle ze jest tez taka kwestia: ze taki olej wyplukujac osad mogl lub moze doprowadzic do zwiekszonej konsumpcji oleju... ale to jest zupelnie normalne i nie uwazam zeby bylo zle... bo wkoncu co to za metoda: uszczelnienie silnika osadem.... ja ostatnio zalalem swojego syntetykiem Castrola ... przy przebiegu 210 tys km... obnazyl szybko kilka miejsc ktore nie do konca byly szczelne ale skonczylo sie na wymianie uszczelek: pod miska, klawiatura i chlodnica oleju... i slinik fajnie smiga ... pozdro



Awatar użytkownika
guli
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:07
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: guli » pt mar 31, 2006 12:39

Ja mam zalany silniczek Castrolem High Mileage i nie narzekam. Chodzi elegancko, cichutko i oleju nie bierze. Olej jest chyba niezły bo w mojej NZ'ce jeszcze ani razu odma nie zamarzła.



Awatar użytkownika
Forester
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 503
Rejestracja: czw sty 27, 2005 23:45
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Forester » ndz kwie 02, 2006 13:31

KamilW pisze:Jesli bierze ci 1 litr na 10000 km to nie eksperymentuj s Castrolem High Milage.... proponuje jakis dobry markowy polsyntetyk albo syntetyk... a spalanie oleju rzedu 100ml na 1000 km to jest grubo ponizej max... (1litr na 1000km..) wiec nie masz sie czym przejmowac....
to na mineral przechodzi sie wtedy jak zaczyna za duzo brac oleju?

poki co jezdze na polsyntetyku, przebieg licznikowy ok 120tys(przypuszczam ze faktyczny to ok, 200tys), obecnie tylko lekko zaolejony dol silnika, oleju bierze nie wiecej niz 1l/1tyskm - a juz 2 mechanikow sie dziwilo ze na mineralu nie jezdze, i ze na mineru chodzilby rowniej/ciszej - ma to cos z tym wspolnego ?


POZDRO !!
----------------------------------------------------
>>>EUROPE EDITION --- ZAGAZOWANY<<<

Awatar użytkownika
guli
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:07
Lokalizacja: Wlkp

Post autor: guli » ndz kwie 02, 2006 13:48

Forester pisze:oleju bierze nie wiecej niz 1l/1tyskm
To znaczy, że od wymiany do wymiany 10 litrów oleju?? Moja stara dwójeczka nie weźmie nawet 0,5 litra na 10000 km. Faktycznie w miarę zużywania się silnika, zwiększania luzów przechodzi się na "gorszy" olej, czyli np z półsyntetyka na minerał.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 223 gości