Forum.VWGolf.pl

teede pisze:. Dowiedziałem sie równierz że pojawienie sie tej mazi na bagnecie to już gorsza sprawa i sugeruje jedną z opcji : albo jest pęknieta uszczelka pod głowicą albo sama głowica jest pęknieta albo blok silnika jest pęknięty. Pozostaje mi oddac autko w mam nadzieje dobre ręce

a czemu tak??? przeciez w rurce poziomu bagnetu tez może sie gromadzic odparowana woda z oleju i wtedy maz tez masz i na bagnecie....chyba,że się myle

No to czeka cie wymiana uszczelki pod glowica... tylko nie zapomnij wymienic rowniez srub do glowicy... no i przejdz na lepszy olej... i bedziesz mial spokoj... a co do mazi na bagnecie to jesli juz wystepuje to swiadczy o duzej intensywnosci przechodzenia wody do oleju...

teede, ubyło, czy ubywa płynu chłodniczego, bo jednorazowe ubycie to moze być róznie - gdzieś pociekło np...

Czasami maź na bagnecie zbiera się w momencie gdy wyciągasz bagnet a w tej rurce często się to zbiera i pozostaje na bagnecie wtedy można błędnie zdiagnozować uszczelkę głowicy.W przypadku ubytku płynu chłdniczego potwierdzi uszczelkę głowicy+szlif.Myślę że wiesz o co chodzi

Ja nie wiem co za szlif? I dzisiaj rano poszedłem zobaczyć jak jest u mnie... no i pomimo wymiany oleju jakieś 2 miesiące temu, zobaczyłem na korku trochę tego "masła" (tak na oko z 1,5-2 łyżek stołowych by wygrzebał) no i na bagnecie śladowe ilości. Co do płynu chłodn. to kiedy kupowałem auto było go poniżej min., uzupełniłem sobie i od tamtej pory (grudzień 2005, przejechane ok. 2500 km) jest narazie ok. A tego płynu szybko ubywa czy dość wolno? I czy w mojej sytuacji mam podjąć jakieś działania czy czekać?

jESLI PO PRZEJECHANIU 2500 km nie ubylo ci plynu chlodniczego to mozna stwierdzic ze powstawanie bialej mazi jest spowodowane krotkimi dystansami i wilgocia z powietrza oraz marna jakoscia oleju... takze nie masz sie czym martwic... jak zastosujesz lepszy olej to problem powinien zniknac... mi ubywalo 0,5 litra na 100 km wiec porownujac to mozna powiedziec ze tobie nie ubywa wogole

KamilW, dobrze mówi - mechanik nie ma racji. Jak by była uszczelka to byś musiał płyn często dolewać

Ok, trochę się uspokoiłem, ale nie zaprzestanę obserwacji... co do oleju to wlałem półsyntetyk castrol magnatec z beki.

to juz ci moge powiedziec czemu masz ta maz... olej z beczki... nigdy wiecej... to sa oleje z recyclingu tzn ze jezdzily juz u pana miecia w polonezie zostaly lepiej lub gorzej oczyszczone i teraz jezdza u ciebie... takze na drugi raz trzymaj sie od nich z daleka i castrola owszem dalej lej ale tylko z butli... pozdro

[ Dodano: Wto Mar 28, 2006 22:41 ]
p.s i kazdy inny tylko nie magnatec...

a co ztym magnatec'iem jest nie tak? no i czy można sobie tak zmieniać oleje...

juz sie kiedys rozpisywalem na jego temat... to z nim jest nie tak ze w wyniku magnesowania lubi sklejac ze soba opilki... i przy niekorzystnym splocie okolicznosci te opilki moga narobic duzo szkody... i dlatego tez ten typ oleju jest przez castrola wycofywany z rynku... na zachodzie juz go nie ma tylko u nas wysprzedaja resztki...

DrLupus pisze:no i czy można sobie tak zmieniać oleje...

a dlaczego nie? o ile nie przeskakujesz z minerala na syntetyk i na odwrot to jak najbardziej mozna zmienic marke lub typ oleju.

Więc drodzy słuchacze i czytelnicy
Zanim podejmiecie próbe wymiany uszczelki pod głowica proponuje wyczyścic pokrywę zaworów i dac nowa uszczelke. Ja własnie niedawno zakonczyłem u siebie a koszt uszczelki korkowej to u mnie był 11 zł
zdjecia poniżej
PS. nie moge zapakowac zdjęć "Przekroczyłeś maksymalny limit uploadu (1 MB)"" i co teraz?

No wlasnie nagle ni z tego ni z owego kwota uploadu zmniejszyla sie z 1000 MB do jednego ... moze administratorzy sie jakos do tego ustosunkuja co sie stalo?