Strona 2 z 3

KLAMECZKI :D

: ndz sty 02, 2005 01:19
autor: silent_rob
ja swoje klamki reanimowalem z pomoca klamek od MK I ale teraz znowu sie polamala od strony kierowcy jeszcze jakos otwiera :) od strony pasazera zgubilem (sic) sprezynke od zamka i tez lipa ale klama otwiera :) a i jeszcze zamek od bagaznika trzeba kilka razu walnaćklapą bo coś nie łapie :( macie jakieś pomysły co do bagażnika ?? :majkel:

: ndz sty 02, 2005 02:36
autor: djb
sprezynke od zamka moge ci wyslac w kopercie jak chcesz, mam zapasowe od tandetnych klamek, jak kiedys kupilem z wkladka (bo innych chwilowo nie mieli)

: ndz sty 02, 2005 11:21
autor: silent_rob
djb pisze:sprezynke od zamka moge ci wyslac w kopercie jak chcesz, mam zapasowe od tandetnych klamek, jak kiedys kupilem z wkladka (bo innych chwilowo nie mieli)


byłbym wdzięczny :prayer: może odezwiij sie na gg to się ugadamy co do sprężynki :)

Re: KLAMECZKI :D

: ndz sty 02, 2005 11:54
autor: WRHZ
silent_rob pisze: a i jeszcze zamek od bagaznika trzeba kilka razu walnaćklapą bo coś nie łapie :( macie jakieś pomysły co do bagażnika ?? :majkel:
proponuje kupic kawalek przewodu 2 zylowego silownik slave (ok 10-15 zl) do tego wlacznik typu reset (2 zl) wyrzuci calkiem zamek w tylniej klapie i wsadzic silownik jesli masz benzynke golfera i na konosoli masz zaslepke od przyspieszacza (w dieslu jest) to pod spod ladujesz guziczek i nikt go nie widzi i masz bardzo przyjemne otwieranie bagaznika a na dodatek z zewnatrz nikt nie wejdzie juz do bagaznika !!

: ndz sty 02, 2005 11:57
autor: WRHZ
ups chyba zle zrozumialem choci Ci o to ze nei zamyka si eod razu klapa - trzeba wyregulowac rygiel na tylnym pasie i samo mocownaie zamka na klapie, na rygiel mozna nalozyvc jakas koszulke zeby zwiekszyc neico jego srednice

: ndz sty 02, 2005 20:59
autor: qbab
Co do klamek to osobiscie nie mialem jeszcze nieprzyjemnosci zepsuc (mam Golfika MK2 dopiero od 2 m-cy) ale mam tez stara klamke od MK1 i ten jezyczek (bo chyba to sie psuje najczesciej) jest metalowy a nawet chromowany :) Podejrzewam ze takie cos jest trudniej zniszczyc.

Pzdr

: pn sty 03, 2005 08:18
autor: GEORG
Ja golfika kupiłem miesiąc temu i klameczke wymieniałem bo już była połamana. Dałem całe 28zł bo podobno to jakaś lepsza podróbka. Pożyjemy zobaczymy. Czas pokaże. [-o< oby jak najdłużej działała. :)

: czw sty 06, 2005 20:05
autor: silent_rob
djb pisze:sprezynke od zamka moge ci wyslac w kopercie jak chcesz, mam zapasowe od tandetnych klamek, jak kiedys kupilem z wkladka (bo innych chwilowo nie mieli)


:okej: brawo dla kolegi z forum!! dzieki za sprezynke :D :D niedlugobiore sie za naprawe tego zamka !! :pub:

: czw sty 06, 2005 20:11
autor: djb
:blush: :piwka:

: czw sty 06, 2005 21:52
autor: maras
Jak widzę że problem klamek w Mk2nie dotyczy tylko mnie. Czy przerabiał ktoś temat założenia klamek od np MK3, czy jakiś podobnych, takich w których nie ma wewnętrznego języka tylko ciągnie się całą.

: pt sty 07, 2005 16:47
autor: silent_rob
maras pisze:Jak widzę że problem klamek w Mk2nie dotyczy tylko mnie. Czy przerabiał ktoś temat założenia klamek od np MK3, czy jakiś podobnych, takich w których nie ma wewnętrznego języka tylko ciągnie się całą.
ja tak mysle nad kasetówkami hieh :D ale narazie wolę oryginalne :) tylko zeby byly wytrzymalsze :/

: czw maja 24, 2007 12:41
autor: Slepy
No właśnie, może zamiana klamek na jakieś z innego modelu? Ja ostatnio zrobiłem już takie bajery w mechanizmie klamki i zamka, że mc Guyver by pochwalił (siłowniczki, popychacze, zawleczki...) ostatecznie zamek zadziałał (i to idealnie) po to, by więcej nie dać znaku życia...

Mam dość kupowania podróbek, co do oryginałów przekonany nie jestem, bo one niestety często są już srogo zużyte (i też w końcu padają)...

Może zamiana na klamki od MKIII? albo jakiegoś innego auta? Ma ktoś doświadczenie z tym tematem?

: czw maja 24, 2007 14:35
autor: djb
http://moto.allegro.pl/item194526729_vw ... r_hit.html to mozesz sprobowac, dzialaja na innej zasadzie wiec powinny dlugo sluzyc, co do uzywanych orginalow to zapewniam ze nawet sporo zuzyte sa lepsze od rzemieslniczej tandety w zamienniku za 10zl, ja kupilem uzywki i nie narzekam

: czw maja 24, 2007 14:49
autor: Slepy
Dzięki wielkie za odpowiedź..

Te klamki bez urazy ale wyglądają... oryginalnie jak Tofik...

Chyba podjadę na shrot i kupię oryginały rzeczywiście. W sumie, jak kupiłem golfera, to miał oryginalne, które się wyrabiały, ale miały już... naście lat..
Więc może faktycznie warto...

Dzięki raz jeszcze