Strona 2 z 5

: wt gru 28, 2004 00:47
autor: szorka
Swagier ma NZ i pompa po przekręceniu w pozycję zapłon pracuje 3 sek.,pompuje odpowiednie ciśnienie i potem po przekręceniu rozrusznika pracue non stop.
Także jeżeli u ciebie jest inaczej to sprawdz napierw obwód pompy paliwa.Wraz z regulatorem ciśnienia.(pomiar ciśnienia)
Druga sprawa może trochę OT to jak ci spadnie taka gumowa grucha z lewej str. silnika to będzie się zachowywał jakby nie miał paliwa, praktycznie nie można jechać.
Podobno NZ są bardzo wrażliwe na wszelkie dziury w podciśnieniu.

: wt gru 28, 2004 03:54
autor: Egon PŃ
wladek pisze:
Egon PŃ pisze:a srubki w przepływomiwzy nie masz za mocno przykręconej. Jest po prawej stronie.

Jak raz chodzi pompa a raz nie to tez tak miałem jak mi komp siadał.
albo nie mogłem zapalać bo tranzystory w kompie sterujące wtryskami sie kończyły.
Najpierw sprawdz całą reszte, a na końcu komp bo to droga inwestycja.
No z tymi śrukami to już za mądre jak dla mnie ;) Chyba jednak gdieś go oddam do sprawdzenia.
A komputer to ile kosztuje uzywany?
Wcale nie za mądre, ani nie za trudne. Jest tylko jedna śrubka po prawej strony przepustnicy. Dla ułatwienia powiem ze jest w pozycji pionowej. Zrób jeden, albo dwa obroty w lewo i jeśli to nie pomoże po chwili to to nie to.
I najlepiej sprawdić tą pompe i te podciśnienia jak pisał kolega szorka, bo to dwie ważne rzeczy.

: wt gru 28, 2004 11:07
autor: djb
chyba o ta srubke wam chodzi, nie jestem pewien jak cos to poprawcie mnie

: wt gru 28, 2004 11:33
autor: Ceki
To na rysunku to chyba jest śrubka od przepływomierza powietrza ? sterowanie tym cudem podobno odbywa sie elektronicznie i lepiej tego nie ruszać chyba że ktos tam już grzebał (na ogół jest tam jakaś plomba ?) w celu ustawienia właściwej mieszanki. A jeżeli nic to nie daje kręcenie tą śrubą to może być przepływomierz walnięty (często tak bywa że sie psują, drogi wydatek) ale też nie wiadomo i dlatego trzeba sprawdzić najlepiej w serwisie Boscha co właściwie mu dolega

: wt gru 28, 2004 16:09
autor: djb
tez nie radze krecic srubka B (zreszta jest zaplombowana), ja tylko jak cos krecilem sruba A

: wt gru 28, 2004 16:23
autor: wladek
No dobra, ale przez to kręcenie zmienia się mieszanka i trzeba pomiary zrobić. Czytam właśnie w tej instrukcji co z niej kolega wstawił rysunek, że śrubka A ustawia obroty biegu jałowego a śrubka B mieszankę. Trzeba podczas tych ustawień robić pomiary CO i musi być cała elektryka wyłączona również wentylator od chłodnicy. No i trzeba to robić przy normalnej temp. silnika. Piszą również, że podczas tych ustawień odłącza się sondę lambda. Wiec skomplikowane jednak. Wiem, ze pokręcić łatwo ale dobrze pokręcić jednak trudno.

: wt gru 28, 2004 18:30
autor: djb
tak jak pisalem wczesniej ja srubka B sie nie bawilem i na razie nie zamierzam, co do sruby A to wydaje mi sie ze najwazniejsze w tym przypadku jest ucho i obrotomierz. zreszta w twoim przypadku to raczej nie zadna z nich jest twoim problemem wiec mozesz sobie nimi nie zawracac glowy.

wg mnie powienies zobaczyc swiece (jak wyglada elektroda, czy jest wypalona, sa gdzies odstepy jakie powinna ona miec, ja to zawsze na oko patrzylem, jak byl duzy to wymienialem), oraz przewody (szczegolnie w nocy po otwarciu maski czy nie "swieca")

: czw gru 30, 2004 12:42
autor: MALGOG23
MK2 1.3 KAT 40kW 1991rok wtrysk wielopunktowy.
Podobny problem , z tym że gasł mi na wolnych obrotach. Nie pomogła wymiana świec, kabli, resetowanie kompa itp. Mechaniory rece załamywali i wymyslali co by tu jeszcze wymienić zeby ze mnie zedrzeć pare złociszy :) Okazało sie, że winna wszystkiemu była odma (tak to sie chyba nazywa). wystarczyło wymienić 5 cm rurki gumowej która poprostu za starosci nie była szczelna. To załatwiło sprawe i od 6 miechów nie mam problemu :) Powodzenia , moze się na cos przydałem :)

: czw gru 30, 2004 13:22
autor: wladek
Na a gdzie ta odma się znajduje? napisz coś więcej. Gruba ta rura?

: pt gru 31, 2004 13:15
autor: MALGOG23
To własnie ta machina. Od niej do dołu odchodzi rurka (niestety nie udało mie sie tego pstryknąć, chociaz sie starałem);) Ja własnie wymieniłem. Zauwazyłem to jak na nagrzanym silniku, po dodaniu gazu z tego własnie miejsca zaczęła wydobywać sie para, dym czy cos w tym stylu. Poprostu wymieniłem rurke i to załatwiło sprawe. Nie daje gwarancji że to samo masz u siebie ale co szkodzi sprawdzić :) Pozdrawiam

Golo MK2 czasami gaśnie - spostrzeżenia

: pt gru 31, 2004 16:56
autor: wladek
U mnie to raczej nie ta odma. Bo on gaśnie już teraz coraz częściej. Teraz gaśnie i przez 15 minut nie można go odpalić. Wtedy przy włączaniu zapłonu nie słychać pompy paliwa.
Doszedłem do tego, że nie załącza się przekaźnik z numerem 67 (niebieski na zdjęciu skrzynka1.jpg), który załącza pompę. Jednak po zwarciu kabelkiem pompa pracuje (styki 4 i 6 na zdjęciu skrzynka2.jpg).
Miernikiem sprawdziłem, że po włączeniu zapłonu na styku numer 2 pojawia się 12V i jest cały czas natomiast na styku numer 3 (zaznaczony) jeśli wszystko jest ok. to tam na 3 sekundy po załączeniu zapłonu pojawia się masa (-) a jak mi auto nie pali to tej masy tam nie ma i to jest przyczyna niezałączania przekaźnika. Teraz mam pytanie:
czy ktoś wie skąd ta masa się bierze? Przypuszczam, że po uruchomieniu silnika też ona musi być cały czas podtrzymana.
Gdy zwarłem pompę "na krótko" to i tak nie chciał zapalić więc ta masa widocznie jeszcze do czegoś jest potrzebna.

Zdjęcie skrzynka1.jpg przedstawia widok skrzynki z zaznaczonym przekaźnikiem od pompy
Zdjęcie skrzynka2.jpg przedstawia miejsce po wyjęciu przekaźnika numer 67 (numer oryginalny 857 951 253) z zaznaczonym stykiem gdzie powinna pojawiać się masa (-) na ok. 3 sekundy po włączeniu zapłonu i przypuszczalnie powinna tam być cały czas po uruchomieniu silnika.

Styki:
2 - (na przekaźniku 86) - +12V po przekręceniu stacyjki
3 - (na przekaźniku 85) - "-" (masa) włączana na 3 sek. po rzekręceniu stacyjki
4 - (na przekaźniku 87) - zasilanie pompy paliwa
6 - (na przekaźniku 30) - zasilanie pompy paliwa

Czyli 2 i 3 (86 i 85) stanowią cewkę przekaźnika (jego zasilanie)
a 4 i 5 (87 i 30) zamykają obwód pompy (włącznik pompy)

Jak ktoś wie to prosze niech napisze bo już mi ręce oadają!

: pt gru 31, 2004 18:04
autor: szorka
Nie wiem ale nieśmiało sugeruję że tą masą może sterować ECU?pin nr 12?

: pt gru 31, 2004 18:44
autor: jarek_1313
mi coś obroty na niskich lekko skaczą ostatnio i właśnie sprawdziłem ten wężyk od odmy i jest dziurawy tyle że jeszcze mi nie gaśnie

: pt gru 31, 2004 19:08
autor: wladek
szorka pisze:Nie wiem ale nieśmiało sugeruję że tą masą może sterować ECU?pin nr 12?
Masz może schemat? Bo ja mam od digifant`a i tam wyglada na to, że to pin numer 3. Jeśli masz do digijeta to podeslij proszę.
A może wiesz, który to przewód z tyłu skrzynki? na moim schemacie jest że czerwono-żółty ale nie wiem, z której kostki on wychodzi.
Może gdzieś na tej kostce albo przy digijecie coś nie styka.