Strona 2 z 37

: czw wrz 16, 2004 23:37
autor: zielu
ale golfikiem II 1,6 na gaźniku do ilu się powinienem bujnąć :?:

P.S. bawił sie ktos regulacja gazu pod podałem gazu :?:

: pt wrz 17, 2004 11:19
autor: dominoh
dioob pisze:Dominoh a może byłeś też czestym gościem na innym forum http://fiat126p.iq.pl/
Jedyne "forum" za czasów malucha "odbywało" się u kumpla w warsztacie przy bieżących naprawach.

: pt wrz 17, 2004 11:26
autor: igor002
Quatro7 pisze:ale golfikiem II 1,6 na gaźniku do ilu się powinienem bujnąć :?:

teoretycznie 162km z katalizatorem chyba a bez 165, ale głowy sobie uciać nie dam:D

: pt wrz 17, 2004 11:35
autor: Marcinek
ja nawet nie wime do ilu moj moze isc mk3 1,8 i mnie to szczerze nie interesuje bo ile pojdzie to pojdzie :) To nie jest (jeszcze) wyscigówka :P Tylko normalny samochod z oryginalnym silnikiem :)

: pt wrz 17, 2004 12:02
autor: Borys
Marcinek pisze:ja nawet nie wime do ilu moj moze isc mk3 1,8 i mnie to szczerze nie interesuje bo ile pojdzie to pojdzie :) To nie jest (jeszcze) wyscigówka :P Tylko normalny samochod z oryginalnym silnikiem :)
taaa juz widze, nie interesuje :grin:

jakie masz oznaczenie silnika, AAM czy ABS?

: pt wrz 17, 2004 12:14
autor: zielu
igor002 pisze:
Quatro7 pisze:ale golfikiem II 1,6 na gaźniku do ilu się powinienem bujnąć :?:

teoretycznie 162km z katalizatorem chyba a bez 165, ale głowy sobie uciać nie dam:D
teoretycznie to ja wiem...a pytam w praktyce... :)
i co z tym regulatorem gazu :?:

: pt wrz 17, 2004 18:37
autor: igor002
Quatro7 pisze:
igor002 pisze:
Quatro7 pisze:ale golfikiem II 1,6 na gaźniku do ilu się powinienem bujnąć :?:

teoretycznie 162km z katalizatorem chyba a bez 165, ale głowy sobie uciać nie dam:D
teoretycznie to ja wiem...a pytam w praktyce... :)
i co z tym regulatorem gazu :?:
No w praktyce to ja leciałem na autostradzie od wrocławia dokatowic, ze średnia 149, tak mi wyszło z obliczeń, a wskazówka w sumie cały czas siedziała na 150-155, nie chciałem sprawdzać ile jeszcze poleci bo sie bałem, dopiero go kupiłem wtedy,

ale czuć było ze pujdzie w każdym razie wiecej, bo ładnie przyśpiesząłjak mu dodawałem gazu :bigok:

pozatym trza wziasć sobie pod uwage przekłamania liczników, więc dobrze znać dystans dokładny i czas, wtedy sie da pooblizqć, np na odcinku 10km zmieżonym ze stąła pędkoscią na liczniku, paru kumpli i da sie zrobić:D
Mówie o tym bo ja w poldasie na slowacji raz leciałem 185:D tyle miałęm na liczniku, nwet niewiem kiedy i sie przestraszyłem, ale na radaże smerfy słowackie miały 157km/h czyli sporko oszukał:( (poldas 1.6 na jednopunkcie i z 96 roku)

: pt wrz 17, 2004 19:20
autor: zielu
u mnie jak dojdzie do 140 to potem juz mu ciężko :(
od czego to moze zależeć :?:

: ndz wrz 19, 2004 07:36
autor: igor002
ja jestem początkujacy i dużo powiedzieć o mchanice nie umiem:(
Myśle ze to moze być kwestja regulacji gaznika, choc wątpie, bardzij bym podejrzewał katalizator, jeżeli nie był od nowości np zmieniany to przez 14 lat moze być ładnie zaprany, mój niwie ile ma lat bo całe podwozie auta wyglada jak nowe :grin: a sprowadziłem go w czerwcu pod koniec po maturce.
Może ktoś jeszcze am pomsły :bigok:

P.S.
Jak ci nie idzie na 5 przy 140 to dawaj 4 i żyłuj sprzet :grin:
zarcik, mi było by szkoda :bajer:

: ndz wrz 19, 2004 08:57
autor: Groszek
Quatro7 pisze:u mnie jak dojdzie do 140 to potem juz mu ciężko :(
od czego to moze zależeć :?:
Przecież 1.6 to nie rakieta

: śr wrz 22, 2004 00:34
autor: bandit
To samo mnie interesuje, v max dla mkII 1,6 na gażniku ze skrzynia 4! ale w praktyce a nie książkowa. Mój jak go bardzo ładnie proszę:) to dobija do 170 ale nic więcej!! tyle wykręca i na gazie i na benzynie, czy to dobry wynik dla niego???
a w nawiązaniu do opisywanych "wyczynów" mam za sobą jazdy "testowe" malcem z silnikiem 1100 od sportinga... powiem krótko: MASAKRA!!!
pozdro :pub:

: czw wrz 23, 2004 09:15
autor: Cyborg
Powiem tak ....
Jade sobie trasą Tychy-Katowice Moim Golfikiem 1,6 TDi 100km/h
a tu z lewej maluszek mnie w 5 sec wyprzedził

<br>efekt - oczy mi wyszły na wierzch , kopara opadła a jezyk zatrzymał <br>się na włączniku awaryjnch

<br>10 sec. później zapiąłem pasy a noga zrobiła się dużo cięższa
<br> 140 km/h leciałem i ledwo brałem tego malacza

<br>ale w ostateczności zostawiłem go w czarnej chmurce :bajer: :satan: :

Max cisnąłem 160 km/h

: czw wrz 23, 2004 10:34
autor: ygd
1.6 TDi słyną z niezłych osiągów, 180 dla takiego silnika nie powinno być problemem :)

: pn wrz 27, 2004 19:41
autor: Koolas
ja jak mialem Mk1 1.6D to wykrecilem 150km/h i to byl max wiec ten silniczek z turbinka powinien lepiej popędzić :satan: