Strona 2 z 2

: śr sty 25, 2006 19:38
autor: simm
no i odpalił...wlałem denaturatu, no i tak z 10 min go kręciłem (z przerwami)i dodatkowo były PRZEWODY ZAMIENIONE w sumie to nie wiem czego to była przyczyna,teraz pojawił się inny problem...BZYCZY MRUGA kontrolka oleju :| kalelki sprzwdzałem są ok , co to może być???

: śr sty 25, 2006 22:57
autor: Adamtd
simm pisze:BZYCZY MRUGA kontrolka oleju kalelki sprzwdzałem są ok , co to może być???
Rozumiem, że wcześniej się to nie działo??? Więc spróbuj powoli go nagrzać i zobacz czy dalej nie będzie mrugało. I jeszcze olej powąchaj czy przez to kręcenie zadużo benzyny nie wlałeś do oleju...

: czw sty 26, 2006 05:14
autor: bodzio_j
simm pisze:dodatkowo były PRZEWODY ZAMIENIONE w sumie to nie wiem czego to była przyczyna
Nie wiem czy zdajesz Sobie sprawę, że ta zamiana była prawdopodobnie jedyną przyczyną tego, ża auto nie odpalało. Jakoś nie bardzo wierzę, że przewody zamieniły sie SAME, one nie mają takiego zwyczaju :) Takie mało ruchliwe są. A faktem mrugania czy świecenia kontrolki ciśnienia oleju wcale nie jestem zdziwiony. Podczas tych wszystkich manewrów z odpaleniem pośrednio wlałeś do oleju sporo benzyny. Olej jest olejem już chyba tylko z nazwy ( nawet nie powinno się używać tego określenia do tej cieczy).Po rozgrzaniu ma gęstość zbliżoną do wody.Właściwości smarne bliskie zeru.Jazda na czymś takim może być ryzykowna.Obawiam się, że czeka Ciebie wymiana oleju i filtra.