Forum.VWGolf.pl

Jak szum ty słyszysz przy ręcznym kręceniu? Nie umiesz sprawdzić czy koło stawia jakiś opór? Zakręć kołem puść je i powinno jeszcze jakiś czas się pokręcić jeśli za szybko się zatrzyma to ci słabo odbija tłoczek. A jeszcze powiedz ile zrobiłeś po wymianie ty klocków? Bo każdy klocek musi się odpowiednio dotrzeć do starej, często nierówno startej tarczy, te klocki to tył czy przód ?

kola kreca sie obydwa tak samo,po wymianie klockow zrobilem ponad 300km,cisnienie w oponach dobre jest

a czy czasami na to koło nie przyszły nowe klocki bo jesli tak to normalne ze sie docierają przez jakie 500 km

ja po wymianie klocków i tarcz w mk3 1,4 po przejechaniu ciągiem 130 km i delikatnie hamując dotknąłem tarcz i się oparzyłem

obserwuj czy ci sie klocki nadmiernie nie ścierają a lekkie grzanie po takim zabiegu powinno ustąpić

Witam.
Ten problem może być spowodowany osadem wewnątrz cylinderka.Po wciśnięciu mógł przyblokować tłoczek .Trzeba wypchnąć tłoczek ,wyczyścić , wymienić uszczelnienia .

archi4lo pisze:wystarczyło splunąć na tarcze to sie gotowalo

przy intensywnym używaniu hamulca to normalne,ale przy delikatnym to już nie.

Tarcza zawsze jest ciepła... no gorzej jak felgi dotknąć nie można... skoro koła się kręcą normalnie to pojeździj jeszcze trochę i obserwuj to czy się poprawia.

archi4lo, felgi i tarcze zawsze się nagrzewają, pytanie jak moco grzeją się twoje. Niemniej warto by zainwestować w nowe prowadnice, koszt nie taki wielki nie zaszkodzi. Tylko jesli zmieniałbyś gumki w zaciskach to kup ORI z teflonem bo zamienniki często sie blokują. W ostateczności może by warto zmienić też same tłoczki (30-40 pare złotych sztuka).
A jak kwestia łozysk?

koledzy dzieki za odpowiedzi ale proponowalbym przesledzic temat o poczatku bo powtarxaja sie pytania,tloczki byly nasmarowane ale wymieniane nic nie bylo,zuzycia lozysk nie widac

[ Dodano: 15 Lip 2010 22:39 ]

dziabi3 pisze:a czy czasami na to koło nie przyszły nowe klocki bo jesli tak to normalne ze sie docierają przez jakie 500 km

klocki sa przeciez na obydwu kolach nowe

archi4lo pisze:ale wymieniane nic

i dlatego pozostaje czyszczenie od wewnątrz , wszystkie inne przyczyny wyeliminowałeś przy okazji wymiana płynu jak ma więcej niż dwa lata .

a powiedzcie mi jeszcze regeneracja zacisku polega na wymianie tych tloczkow i elementow gumowych czy cos jeszcze?
jutro pojade tam gdzie mi zakladali klocki i powiem ze i tak sie grzeje kolo,a co najdziwniejsze to grzeje sie tarcz bez hamowania

archi4lo pisze: regeneracja zacisku polega na wymianie tych tloczkow i elementow gumowych czy cos jeszcze?

tłoczek raczej rzadko , zazwyczaj wystarcza wymiana uszczelniacza i gumki osłonowej ewentualnie prowadnic .

kolo kreci sie dobrze,opor pewien jest ale to przez poloske,sam juz nie wiem.dzisiaj powiedzieli ze zacisk odbija i wszystko jest dobrze,z lekkiej gorki auto stacza sie wiec chyba faktycznie odbija,tylko czemu to sie grzeje.moze pogoda robi swoje a ta tarcza troche po tylku juz dostala po tej dlugiej podrozy z docisnietym klockiem i moze teraz tak sie grzeje.lozysko jest dobre

mi sie przód grzał jak tył był do niczego i duzo wiksza siła hamowały tylko przednie koła bz pomocy tyłu

Moze warto wymienic płyn hamulcowy, jesli nie zostało to jeszcze zrobione. Koszt niewielki a na pewno nie zaszkodzi.

witam ponownie.po obserwacjach wykluczylbym mozliwosc zesputych zaciskow-auto z delikatnych wzniesien sie stacza,nie traci na mocy,spalanie ok i nie slychac zadnych piskow ktore bylo slychac wtedy gdy zacisk nie odbijal.lozysko tez bym wykluczyl poniewaz nie slychac go.powiedzcie mi koledzy czy mozliwe jest ze tarcza przypalona troche moze sie bardziej grzac teraz i to przez to ta felga jest goretsza?pozdrwaiam