Przeróbka gaźnika

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » ndz sty 22, 2006 14:22

W prosty sposób, ale nieco na chama. Trzeba oberwać kombinerkami ten plastykowy kołnierzyk na zewnatrz, na siłę nożem rozpołowić siłownik. W środku znajdziesz membranę która lubi pękać, przypocowaną do cięgna za pomocą takiego okrągłego czegoś. Odrywaśz to coś, wkładasz dociętą na wzor starej gumę. Przykręcasz do cięgna za pośednictwem tego okrągłego plastyczku cieniutkim blachowkrętem. POtem składasz obie rozp.łowione części siłownika, ściszkasz lekko w imadle, brzegi oblewasz jakimś klejem dwuskładnikowym, albo spinasz je trzema klamerkami z blachy.
Najpierw sprawdż czy rzeczywiście siłownik jest uwalony Ustami zasysająć powietrze przez króćce do wężyków albo próbując domknąć przy zapalonym silniku górną przepustnicę (jak się da łatwo zamknąć to siłownik nieszczelny). Przyczyną nieszczelności może być też maleńki oring na śrobie regulacyjnej od czoła tego siłownika. Powodzenia.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
DmX_81
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 402
Rejestracja: czw lis 17, 2005 23:07
Lokalizacja: Sląsk
Kontakt:

Post autor: DmX_81 » ndz sty 22, 2006 15:02

ja mam problem odwrotny... na zimnym pali super, a jak sie troche rozgrzeje to na jalowym biegu gasnie (jakos po 15 min jazdy) jak jakos sie przetrzyma potem 5 minut ciaglego gasniecia - gazowanie podczas postoju na skrzyzowaniu, to potem problem juz zanika... ale pojawia sie po ponownym wyruszeniu w trase... help


===slucham tylko najlepszej muzy, jezdze autem najlepszej marki===
(O===vw===O)

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » ndz sty 22, 2006 16:15

Stawiałbym na za wysoki poziom paliwa w gaźniku, mniej prawdopodobna zła regulacja mieszanki.
Za wysoki poziom paliwa: nieszczelny zawór iglicowy, nieszczelny pływak, najczęściej pęknieta membrana w zaworku wzbogacania mieszanki (pod taką pokrywką na 2 śróbki w korpusie gaźnika od boku od strony pasażera).

[ Dodano: Nie Sty 22, 2006 3:17 pm ]
miało być zubożania mieszanki


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
Rafał G2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: sob gru 17, 2005 17:04
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Rafał G2 » pn sty 23, 2006 13:01

Paweł Marek pisze:W prosty sposób, ale nieco na chama. Trzeba oberwać kombinerkami ten plastykowy kołnierzyk na zewnatrz, na siłę nożem rozpołowić siłownik. W środku znajdziesz membranę która lubi pękać, przypocowaną do cięgna za pomocą takiego okrągłego czegoś. Odrywaśz to coś, wkładasz dociętą na wzor starej gumę. Przykręcasz do cięgna za pośednictwem tego okrągłego plastyczku cieniutkim blachowkrętem. POtem składasz obie rozp.łowione części siłownika, ściszkasz lekko w imadle, brzegi oblewasz jakimś klejem dwuskładnikowym, albo spinasz je trzema klamerkami z blachy.
Najpierw sprawdż czy rzeczywiście siłownik jest uwalony Ustami zasysająć powietrze przez króćce do wężyków albo próbując domknąć przy zapalonym silniku górną przepustnicę (jak się da łatwo zamknąć to siłownik nieszczelny). Przyczyną nieszczelności może być też maleńki oring na śrobie regulacyjnej od czoła tego siłownika. Powodzenia.


Jak się trochę ociepli to zacznę przy tym grzebać, bo narazie tak zimno że się z domu wychodzić nie chce :grin: dzięki za instrukcję :pub:



fibolek

Post autor: fibolek » pn sty 23, 2006 14:01

Ja u siebie mam podobny problem co DMX ale nie zawsze tak jest i niedawno wywaliłem katalizator więc pewnie go troszkę przelewa.



Awatar użytkownika
DmX_81
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 402
Rejestracja: czw lis 17, 2005 23:07
Lokalizacja: Sląsk
Kontakt:

Post autor: DmX_81 » pn sty 23, 2006 18:31

dzis np ani razu mi nie zgasl.... kilka dni temu gasl na kazdym skrzyzowaniu... najgorzej jak cos nie jest regularne... bo jak mechaniorowi pokazac cos czego nie ma, a nie ma najczesieciej jak chce pokazac:P


===slucham tylko najlepszej muzy, jezdze autem najlepszej marki===
(O===vw===O)

Awatar użytkownika
Robs
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 153
Rejestracja: pn paź 03, 2005 21:02
Lokalizacja: Lędziny
Kontakt:

Post autor: Robs » śr sty 25, 2006 07:15

Miałem podobne problemy (gaźnik 2E2 - gażniki typu 2E różnią się od siebie niewiele - głównie właśnie automatyką ssania) a ponieważ regulacja/naprawa trochę kosztuje to postanowiłem że najpierw dobrze wyczyszczę gaźnik bo różny syf lubi utrudniać jego pracę (doświadczenie z Malucha) przy okazji sprawdziłem wszystkie "przepusty" itp podokręcałem co trzeba i chodzi teraz idealnie. Ssanie teraz (-30*C) działa u mnie przez ok 1,5-2km



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 217 gości