Strona 2 z 2

: pt sty 20, 2006 09:26
autor: SwiRek
misiek10111 pisze:
SwiRek pisze:panowie! czemu sie tak stalo ? juz wiem.... wina i uszczelki i mechanika. nie wiem jak jest w innych golfach ale ja poprzednio mialem uszczelke korkowa z 3 czesci a ta jest gumowa (a raczej metalowa i zalana guma) i jest ona w calosci, na szpilkach mocujacych pokrywe zaworow sa tak jakby dystanse a ta nowa uszczelka ma mniejsze dziury (jest tak jakby podkladka wsadzona, nie wiem czy ktos zrozumial o co mi chodzi) no i uszelka dochodzila do dystansow i dalej juz nie dolegala. mechanik zawinil bo nie sprawdzil... no i nieszczescie gotowe. teraz musze albo inna uszczelke(a robia juz chyba tylko takie jak kupilem) albo nowe szpilki, ktos wie jakie sa ich wymiary ? bo zamierzam sie do sklepu wybrac za moment
wiem o oc ci chodzi z ta uszczelką, co do uszczelki to spokojnie jeszcze dostaniesz korkową

to co mi radzisz kupic uszczelke czy szpilki?? za tamta uszczelke dalem 52zl!!! bo to oryginal :/ jak wymienie i odpale a bedzie cos klupac i walic to sie zalamie :(

: pt sty 20, 2006 11:28
autor: greg
a nie da się otworów powiększyć w tej gumowej uszczelce?

: pt sty 20, 2006 12:16
autor: GTomek
SwiRek pisze:
misiek10111 pisze:
SwiRek pisze:panowie! czemu sie tak stalo ? juz wiem.... wina i uszczelki i mechanika. nie wiem jak jest w innych golfach ale ja poprzednio mialem uszczelke korkowa z 3 czesci a ta jest gumowa (a raczej metalowa i zalana guma) i jest ona w calosci, na szpilkach mocujacych pokrywe zaworow sa tak jakby dystanse a ta nowa uszczelka ma mniejsze dziury (jest tak jakby podkladka wsadzona, nie wiem czy ktos zrozumial o co mi chodzi) no i uszelka dochodzila do dystansow i dalej juz nie dolegala. mechanik zawinil bo nie sprawdzil... no i nieszczescie gotowe. teraz musze albo inna uszczelke(a robia juz chyba tylko takie jak kupilem) albo nowe szpilki, ktos wie jakie sa ich wymiary ? bo zamierzam sie do sklepu wybrac za moment
wiem o oc ci chodzi z ta uszczelką, co do uszczelki to spokojnie jeszcze dostaniesz korkową

to co mi radzisz kupic uszczelke czy szpilki?? za tamta uszczelke dalem 52zl!!! bo to oryginal :/ jak wymienie i odpale a bedzie cos klupac i walic to sie zalamie :(
rozumiem cie doskonale ale to i tak nie tłumaczy nieudolności mechanika przecież sam najpierw zanim złoży powinien sprawdzić czy wszystko pasuje i czy odpowiednio przylega
a on podejrzewam założył skręcił a wcześnie nie obadał sytuacji i spierdolił całą robote
także sie nie wpędzaj w koszta i niech robi z własnej kiesy

: pt sty 20, 2006 12:17
autor: SwiRek
teoretycznie moznaby zaryzykowac rozwiercenie tylko czy uzczelka bedzie trzymac potem tak jak powinna?

: pt sty 20, 2006 12:20
autor: greg
otwory ją stabilizują wg mnie powinno być ok
wiertełko o srednicy śruby i ok

: pt sty 20, 2006 12:23
autor: SwiRek
i tak sproboje zrobic

: pt sty 20, 2006 12:35
autor: greg
rób bo szkoda kasy na nową uszczelką a ta jest fajna - bo możesz użyć nie jeden raz

: pt sty 20, 2006 14:01
autor: MaLiBU
nic nie rozwiercaj tylko kup nowa uszczelke, a swoja droga zmien tez sklep. Qna w 1.3 ze trzy razy zmienialem w 1.8 juz 2 razy i jakos nie mialem nigdy problemow zeby cos cieklo od razu nie mowiac o paleniu. Kup korkowa taka jak powinna isc a ta wywal do kosza. Powinna skladac sie rzeczywiscie z 3 czesci. Nie poprawiaj fabryki stosujac jakas inna. A za 50 to kupisz porzadna markowa. Korkowy zestaw uszczelek 12 zł w IC :panna: A wywalisz 50 i tak za pol roku bedziesz musial zmienic, VW maja to do siebie ze sie lubi pocic spod uszczelek w szczegolnosci jak samochod ma swoje lata - jedyna metoda dac do planowania gore glowicy i pokrywe zaworow co i tak nie gwarantuje skutecznosci.

Az mi rece opadaja, rozwiercac uszczelke :panna:

: pt sty 20, 2006 16:30
autor: czyś
W 1.8 są 2 wersje mocowania uszczelki - w obu szpilki mają średnicę 6 mm, ale na głowicy wokół szpilki jest lub nie ma takiego kołnierza, śr. ok. 1 cm, grubości 2-3 mm. Jak jest, musi to być uszczelka albo korkowa, albo gumowa, każda z dużymi otworami.
Jak tego kołnierza przy śrubach nie ma, to uszczelka ma małe otwory, ale wokół otworu na śrubę w uszczelce są metalowe dystanse, tak, żeby nie zgnieść za bardzo uszczelki przy montażu.

Korek - 10 tkm i był do wymiany. Następny korek - 10 tkm, to samo. Teraz gumowo-metalowa victor reinz, z małymi otworami, i spox.


Mechanika za jajka bym.......... Trzeba być ******* żeby tak to zrobić. Dlatego podejrzewałem węże paliwowe. A to ten olej się lał w takich ilościach, że się zajarał.

: pt sty 20, 2006 16:39
autor: regitmc
Ja chyba bym takiego mechniora za jaja powiesił i wtedy powoli przypalał. A tak poważnie to napewno pociągnął bym go do odpowiedzialności za poniesione straty. W końcu to zleciłeś mu robotę za którą dostał wynagrodzenie, ale wykonał ją nagannie i z jego winy poniosłeś dalsze straty. Kto ci za to zwróci kase?

: pt sty 20, 2006 16:47
autor: mazja
A czy ktoś z was zastanowił się dlaczego wywaliło uszczelkę pod pokrywą zaworów? Skąd się tam wzieło takie ciśnienie! Dlaczego nie odprowadziło tego ciśnienia do kolektora ssącego? Moja odpowiedź jest taka:
- ciśnienie z cylindrów ucieka tam gdzie nie trzeba i przy starej 3-częsciowej i korkowej uszczelce uciekało w miarę swobodnie i nic sie nie działo, przy nowej nie miało gdzie uciekać więc wywaliło uszczelkę - sprawdź odmę (chyba tak się to nazywa) bo może zakorkowana (widziałem właśnie wczoraj taki numer jak golfik też wywalił olej na silnik). Podejżewam, że na krótkich trasach i przy takim mrozie woda się zbiera w odmie i może z czasem zrobić korek i BUM.
Co wy na to?

On też miał podobny problem http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=33849

: sob sty 21, 2006 12:18
autor: SwiRek
czyś pisze:Mazja, tam nie było ciśnienia tylko szpara,jeśli dobrze rozumiem. ok. 2 mm prześwitu między uszczelką a głowicą. Uszczelka oparła się o występy głowicy (uszcz. z małymi otworami, położona na duże występy), na tak "położonej" uszczelce oparła się pokrywa wisząca w powietrzu. I dociągnął uszczelkę tylko do występów, a nie do górnej płaszczyzny głowicy.

:dupek: nie mechanik, po robocie zaraz po odpaleniu byłoby to widać, ale cymbał nawet nie sprawdził swojej rozboty
masz racje uszczelka gumowa oparla sie o te metalowe dystanse na szpilkach a do glowicy nie dolegala szpara i nieszczescie gotowe. Przed momentem wrocilem ze sklepu i przywiozlem korkowa uszczelke przyjedzie mechanik i niech zaklada teraz jak trzeba, a jak cos zacznie stukac albo klupac po odpaleniu, to przeslijcie mi laptopa z bezprzewodowym interetem do wiezienia bo zabije go wtedy.

: ndz sty 22, 2006 00:16
autor: vasyl22
nie no to juz lekka przesada ostro niech mnie taki mechanik to klaps korkowe uszczelki sa bardzo dobre

: ndz sty 22, 2006 17:06
autor: SwiRek
panowie mroz jak cholera ale dalismy rade... uszczelka zalozona auto pali, ale no wlasnie ale chodzi glosno jak traktor mialem urwana banke z tylu to wiem ale teraz chodzi jeszcze glosniej moze jak sie jaral ten kolektor to sie przepalil gdzies? albo uszczelka jakas z kolektora? wogole mam na nim jescze troche oleju i mam problem z wydobyciem go, macie jakis pomysl ?moze woda wyplukac albo cos?