Forum.VWGolf.pl

no ja niestety nie mialem wyboru. calkiem taniego szmelcu nie chcialem. a na beru niestety nie bylo mnie stac a kable juz naprawde wymagaly wymiany bo swiecily.
http://img526.imageshack.us/i/zdjcie035m.jpg/ tu jest fotka tej wtyczki od halla. no i zauwazylem ze ten pierscien co sie kreci razem z waleczkiem to przytarl troche te 3 przewody. wiec to moze byc przyczyna. sprobuje to zaizolowac i zobaczymy czy sie cos poprawi. jutro zakupie nowa kopulke i palec. ew nowy czujnik halla jak bedzie w dobrej cenie

PITERKO pisze:a wracajac do mojej stacyjki to jak mi tam cos moze nie stykac to nie idzie prad do modulu czyli dalej tez do halla tak? i jak halla nie dostaje pradu to te obroty powinny spasc gwaltownie do zera czy powinny powoli schodzic jak przy normalnym zgaszeniu

- przy normalnym zgaszeniu też wskazówka opada nagle - bo odcinasz napięcie zarówno od halla, jak i od zasilania obrotomierza. Skoro piszesz, ze musisz kombinować coś przy stacyjce, żeby odpalił, to ja sprawdziłbym najpierw kostkę stacyjki. Jeżeli usterka pojawia się często -np. przy każdej jeździe - to ja bym podłączył +12V na krótko do cewki - z aku do czarnego kabelka przy cewce (ale tego czarnego nie odłączać). Mostkujesz tym samym stacyjkę - teraz normalnie odpalasz samochód i jeździsz - jeżeli usterka nie występuje, to winna jest na 99% kostka stacyjki.

sprawdzam kombinuje. u mnie cewka jest okragla bez zadnych modulow itd. i sa piny -1 () +15. -1 przychodza 2 kabelki na wsuwki. () to jest fajka ktora idzie do kopolki. + 15 to jeden kabelek na wsowke zielono czarny. czyli na krotko z aku kabelek idzie do -1 tak?

[ Dodano: 13 Cze 2010 12:19 ]
a co do tej wskazowki no to opada jakies 0.5sek przy zwyklym gaszeniu. a jak mi teraz wariuje to nagle lata. czasem w gore sie zdarzy nawet. posprawdzam wszystko. jade zaraz do kumpla po sprawny aparat zaplonowy kopulke palec bo dostalem telefon ze cos tam znalazl i zobacze jeszcze z ta stacyjka.

Podłącz do zacisku 15 w cewce zapłonowej, ale tak, żeby nie odłączać tego kabelka, który już tam idzie - żeby te połączenie było zachowane.

no wiec zrobilem tak jak mowisz i... no i wlaczyl sie zaplon tak jakby po przekreceniu kluczyka a jak chcialem odpalic to nie odpalil tylko dziwnie krecil jakby chcial zalapac ale cos go dlawi czy cos.. wiec to chyba nie jest dobre rozwiazanie. no chyba ze ja cos sknocilem z + do 15 podlaczylem. jutro bedzie nowka palec + kopulka beru to zobaczymy. jak nie pomoze to wymieniam halla i modul. i male pytanie jeszcze. wykrecam aparat zaplonowy i zdejmuje kopulke to ze strony walka rozrzadu to mam takie kolko z dwoma wypustami ktore wchodza w walek no i pytanie jak to zdjac? przez srodek przechodzi kolek i jest zabezpieczony sprezynka. sprezynke mozna latwo zdjac ale kolek jest mocno osadzony. wybijac go? boje sie ze wtedy wygne ten waleczek w aparacie

PITERKO pisze:no wiec zrobilem tak jak mowisz i... no i wlaczyl sie zaplon tak jakby po przekreceniu kluczyka a jak chcialem odpalic to nie odpalil tylko dziwnie krecil jakby chcial zalapac ale cos go dlawi czy cos.. wiec to chyba nie jest dobre rozwiazanie. no chyba ze ja cos sknocilem z + do 15 podlaczylem.

- a jak normalnie z kluczyka palisz, to tego nie ma? Czy zostawiłes ten czarny przewód, który idzie do cewki podłączony tak, jak był i tylko " z boku" dopięłeś drugi kabelek?Czu masz może jakiś alarm, immo itp.?

wszystko jest tak jak powinno. czyli 2 kabelki ida do 1 a do 15 jest podlaczony czarno zielony + ten moj bezposrednio z aku. i na tej kombinacji nie odpala tylko zalacza sie wszystko tak jakbym kluczyc przekrecil na pierwsza pozycje. a jak chce dalej przekrecic kluczyk to jakby chcial odpalic ale cos go blokuje. po odlaczeniu normalnie dziala. podmienialem cewke i modul i dalej to samo wiec te rzeczy odpadaja. kopulka + palec sa nowe. wieczorem bede miec caly aparat zaplonowy bo obstawiam czujnik halla teraz.