Strona 2 z 4
: śr sty 18, 2006 10:02
autor: Pinhead
Faktycznie ma SJ. Czyli całkiem dobra klasa jak na tak tani olej
: śr sty 18, 2006 10:11
autor: mr_simon
W Tesco jest teraz promocja na olej Lotos 5l. za jedyne 49.99zł.
: śr sty 18, 2006 10:12
autor: czyś
Zalałem przy 293.000 km lotos gaz minerał (poprzednio latał na lotosie min. zielonym). I nie ubywa, ani nic się nie dzieje. Gdzie się lało tam się leje, bo przy takim przebiegu lać się musi, jak się nie leje wcale, tzn. że nie jeździ i popsute...
Ale w passacie Mobil półsyntetyk. Olej w głowie, mobil w silniku...
: śr sty 18, 2006 13:32
autor: homsky
Nie rozumiem niektórych wypowiedzi typu lotos jest gorszy castrol lepszy a mobil jest the best! Bo niby na jakiej podstawie tak ktoś twierdzi? Czy ktos sam badał i porównywał te oleje w laboratorium i otrzymał porównawcze wyniki żeby tak twierdzić? Rozumiem że ktos tak może mówić jesli po zalaniu powiedzmy lotosu stwierdził że w aucie zaczeły sie kłopoty a po powrocie do innego oleju kłopoty znikły, ale tutaj nikt takiego czegos nie potwierdza!!! A gadanie że lotos po jakims przebiegu jest jak woda bo ktos wziął go w palce i tak dokonał analizy! Olej posiada wiele parametrów: lepkośc przy 100stopniach, lepkość przy -20, wskaxnik lepkości, temperatura płynięcia, temperatura zapłonu, liczba zasadowa, zawartość siarczanu, odparowalność odporność na ścinanie i wiele jeszcze inncy i tak naprawdę nikt z nas nie jest w stanie stwierdzić że ten jest lepszy a tamten gorszy! Większość obecnie produkowanych olejów przez rózne firmy, jeżeli mają tylko tą samą klase lepkościową i taką sama klase jakościową praktycznie sie nie rózni parametrami, baza olejowa jest ta sama , małe róznice sa tylko jeżeli chodzi o dodatki do olejów, a LOTOS SEMISYNT jest to olej klasy 10W/40 SJ/CF i posiada aprobatę Mercedes-benz 229.1 oraz Volkswagen 505.00, i naprawde jego parametry sa praktycznie takie same w porównaniu z innymi olejami tej samej klasy! Sam jeżdźe na lotosie SEMI , auto ma 265tys najezdżone , smiga na LPG i nic złego sie nie dzieje, od wymiany do wymiany nie bierze ani grama oleju! A co do stosowania to każdy ma wolny wybór , jeżeli ktos chce zalać droższego Mobila i sie dzieki temu lepiej poczuć to nie ma sprawy, ale nie mówcie jednoczesnie że lotos to syf bo to nie prawda!
: śr sty 18, 2006 14:14
autor: mr_simon
homsky pisze:A co do stosowania to każdy ma wolny wybór , jeżeli ktos chce zalać droższego Mobila i sie dzieki temu lepiej poczuć to nie ma sprawy, ale nie mówcie jednoczesnie że lotos to syf bo to nie prawda!
I wszystko jasne.
Wszystko dzieje się w podświadomości człowieka. Tak samo jak z paliwami Verva, ultimate i inne 100 oktanowe. Cały czas jeździsz na PB 95, oszczdzasz auto, nie wstawiasz, nie szarżujesz, ale zalejesz verve czy ultimate, i od razu gaz do dechy, czego wcześniej nie robiłeś i rzeczywiście auto idzie jak wściekłe. Tak samo jak z magzetyzerami
Reklama dźwignią handlu. To samo w olejach. Leje lotosa semisyntetic odkąd mam auto. Wybrałem go dlatego, że:
1. Olej półsystetyczny - przebieg w moim aucie 250.000km
2. Spełnia wszelkie normy zalecane przez producenta.
3. Jest tani.
Jak kupiłem auto od razu pierwsza myśl to na pewno zaleję Mobil 1, ale jak zobaczyłem cenę to dałem sobie spokój i zalałem Lotosa i jestem zadowolony, żadnych wycieków, zużycie oleju na od wymiany to wymiany naprawdę śladowe (zależy z jakimi prędkościami się jeździ) i naprawdę polecam, bo po co przepłacać, no chyba, że ktoś chce mieć komfort psychiczny i lżejszy portfel.
: śr sty 18, 2006 14:25
autor: mariog60
A co byście poweidzieli. Mam Golfa MK3 1,6 AEE i jak go kupiłem miał przebieg 133.000km,zalałem go półsyntetykiem Castrol GTX Magnatec 10W40,teraz mam przebieg 151.000 km i jak wymieniałem olej w serwisie VW to facet mi powiedział że zalecany olej to tego silnika to syntetyk 5W40. Dodam że od wymiany do wymiany nic nie bierze - zresztą ja też niedużo jeżdżę jakieś 4-5 tyś km rocznie. Tak się zastanawiam czy zostać przy tym półsyntetyku, czy też wlać pełen syntetyk?
: śr sty 18, 2006 14:29
autor: mr_simon
mariog60 pisze:czy też wlać pełen syntetyk
Zostań przy półsyntetyku, to już nie ten przebieg żeby lać synstetyk.
: śr sty 18, 2006 15:32
autor: sadek
kur... lotos to jeden wielki *#cenzura#*... przez niego załatwilem jeden silnik... nie polecam.
: śr sty 18, 2006 15:57
autor: Pinhead
Skąd pewność że to akurat przez lotosa ?
: śr sty 18, 2006 16:21
autor: Michael G60
Przecież to niemożliwe, aby załawtić silnik przez olej SJ/CF...
Mam nadzieję, że wymieniałeś kiedy trzeba...
Ale co dokładnie ci się stało...
: śr sty 18, 2006 20:25
autor: Per
Półsyntetyk ma właściwości uszczelniające, natomiast syntetyk rozpuszcające, skolei minerał mocno gęstnieje w temperaturze -20 stopni negatywnie wpływa to na kompresję i zużycie silnika.
Czyli kompronis olej półsyntetyczny do starszych mk, minerał tylko dobrej i sprawdzonej firmy.
[ Dodano: Sro Sty 18, 2006 19:38 ]
No i sprawdz czy spełnia normy VW
A tak na marginesie do tego silnika lej olej: wielosezonowy wg SAE 10W/40 lub 15W/50, wg API CD lub CE, wg CCMC PD2.
Częstość wymiany silnik 1Y co 15 tys.km
Dane z książki WKŁ Volkswagen golf i vento
: śr sty 18, 2006 20:59
autor: kruchy
sorry że podłącze się do tego tematu z pytaniem
Ja pirwszy raz zalałem mojego golfa olejem mineralnym Texaco 15W-40. Zbliża się kolejna wymiana oleju, myslicie, że moge zalac go teraz jakimś półsyntetykiem (jesli tak to jakim), czy raczej pozostać przy mineralnym??
dzieki
pozdrawiam
: śr sty 18, 2006 21:05
autor: Pinhead
Ale co ma wspólnego temperatura gęstnienia z właściwościami myjącymi ?
To jaka jest gęstość oleju przy danej temperaturze wynika jedynie z jego klasy. To jakie ma właściwości myjące wynika tylko z użytych w nim dodatków chemicznych. Obecnie większość wysokiej jakości olejów mineralnych ma tak samo dobre dodatki myjące co oleje syntetyczne a teorie o rozszczelnianiu silników to mit z zeszłej epoki. Jeśli rozszczelnił by go 5W40 czy 10W40 to tak samo rozszczelni go np. Mobil 15W40. Bardziej realnym problemem może być nie rozszczelnienie silnika ale ubytki oleju przez szczeliny słabo spasowanych elementów które już "czas posunoł".
: śr sty 18, 2006 21:17
autor: sadek
Pinhead pisze:Skąd pewność że to akurat przez lotosa ?
Tak mi sie wydaje kumpel *#cenzura#* na tym oleju dwa razy Mi16, ja tez wiec wydaje mi sie ze cos jest nie tak z tym olejem, poza tym pytalem sie mechanika i mowil ze to jest naprawde kupa, do poldzera akurat. Pozdro.