Forum.VWGolf.pl

W takich fajnych, profesjonalnych oil catchach na wyjściu montowany jest filterek (taki mały stożek), ale jest on tam bardziej po to aby filtrować opary wylatujące a wlatujące. Odma nie zasysa powietrza tylko je wydmuch uje (żeby nie klnąć). Popatrz jeszcze na to też fajnie opisane http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=242574, Gdzieś było jeszcze tak fajnie opisane z rysunkiem, jak znajde to wrzucę tu.

don vittorio pisze:http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=242574

czytałem w piątek.

don vittorio pisze:Odma nie zasysa powietrza tylko je wydmuch uje

dlaczego w takim razie wszyscy do tej pory decydowali się nie omijać odmy? czy chodziło tylko o to, żeby mniej oleju trafiało do OCT?

Nie, nie źle myslisz. Nikt nie mówi o omijaniu odmy. Odma jest konieczna. Omijamy tylko wejście odmy do dolotu, po to, aby opary ze skrzyni korbowej wraz z olejem nie trafiały do dolotu i tam zasyfiały co popadnie. Tego oleju nie jest dużo, ten proces trwa latami, ale ze względu na to, iż nasze auta już trochę zjeździl Helmut (Sven, Jean czy inny) tego oleju jest więcej i co gorsza będzie coraz więcej, bo separator nie działa prawidłowo. Np w autach wyczynowych gdzie olej pracuje w wyższych temperaturach jest to konieczne. U nas to raczej działanie zapobiegawcze niż konieczne. A decyzja czy robić czy nie leży po stronie danego usera. To rozwiązanie ma jeszcze jeden plus: silnik zasysa tylko czyste powietrze a nie smrody i olej, przy założeniu że turbo jest si.
uuuuuuuu ale naspamowałem...

don vittorio pisze:Nie, nie źle myslisz. Nikt nie mówi o omijaniu odmy

hanti pisze:niech wywali odmę i wstawi " Oil Catch Tank`a"

don vittorio, całą resztę rozumiem, dziękuję, tyle chciałem wiedzieć.