Strona 2 z 2

: wt sty 17, 2006 14:12
autor: malgosk
Myślę, że to nie są drgania na łożysku. Prędzej czujesz luz zawieszenia (kolumny McPersona, albo wachacza, albo ....). Lecz nie jest to luz na łożysku. Luzu na łożysku NIE MOŻE BYĆ.

: sob sty 21, 2006 15:04
autor: DmX_81
Ponawiam temacik:) ale zeby nie otwierac nowego postu... Wiec sluchac buczenie - scharakteryzuje je nieco dokladniej bo sie dzis dokladnie przysluchiwalem:

1. Sluchac buczenie i wydaje mi sie ( i nie tylko mi) ze dochodzi ono raczej z tylu
2. Buczenie to nie jest ciagle jednostajne, ale powiedzmy ze w takt obrotu kol - czyli jakby bicie, tzn slychac je ciagle jednak narasta i slabnie w rytm takiego bicia
3. to bicie jest slyszalne najbardziej wyrazne przy predkosci 50 - 60 km/h (kiedy jade wlasnie jednakowa predkoscia w tym zakresie) ponizej i powyzej tej predkosci buczenie jest nieco slabsze, bez tak wyraznego bicia, ale nie zanika

poprosze o ekspertyze :) pozdrawiam

: ndz sty 22, 2006 00:23
autor: marti79
moze poprostu masz wybite gałki i tyle, wymienisz troche gumy i po temacie , pozdrawiam

: pn sty 23, 2006 00:10
autor: DmX_81
czyli te objawy co wyzej napisalem to moga byc galki ? o ile to jest to - to czy drogie te galki - wymiana ich?

: śr sty 25, 2006 00:38
autor: marti79
to moga byc galki ale powinno byc je slychac z przodu, jednak po samochodzie dzwiek sie roznie roznosi, sprobuj wjechac na jakies lekkie wyboje, jak bedzie stukac to wyraznie to uslyszysz. galki nie sa drogie ale ile ktos krzyknie za wymiane to nie mam pojecia

: śr sty 25, 2006 17:14
autor: DmX_81
1. na wybojach - typu odstajace kawalki lodu na zle odgarnietej ulicy - czuc lekkie dobijanie jakby mlotkiem - i to czuc z przodu od spodu jakby cos tam zle dokrecone lub cos sie obijalo
2. podczas ruszania z miejsca i dodawania gazu (przy popuszczaniu sprzegla) slychac dobicie i to wyrazne, bo kilka razy dzis mialem i dziewczyne pytalem czy tez to slyszy czy ja przewrazliwiony jestem , ale bylo to wyrazne dobicie)
3. podczas jazdy na prostej bez wybojow nie ma zadnego stykania ani dobijania, ale odglos w aucie jest jak w samolocie - pasazer sie zapytal czy mam sportowy tlumik bo cos tak buczy .... ale mam zwykly i w miare nowy, a buczenie najbardziej czuc przy 60km/h - do tego te buczenie jest rytmiczne jakby bicie...

: pt sty 27, 2006 12:33
autor: marti79
wiec jest szansa ze to galki i lozyska, najlepiej sprawdz to w stacji kontroli, moze tez byc cos poluzowane przy mocowaniu wachacza, pewny nie jestem, moj ojciec mial taki objaw przy ruszaniu i hamowaniu w pasku, ale wczesniej wpadl w niezla dziure na drodze, nie pamietam co to wtedy bylo ale chyba cos sie poluzowalo przy zawieszeniu, ja mam taki myk ze jak skrecam na skrzyzowaniu to slychac terkotanie, podejrzewam przeguby. polecam stacje kontroli pojazdow, jak chlopaki beda mile to ci wszystko ladnie powiedza co sie dzieje, pozdrawiam

: sob sty 28, 2006 22:50
autor: DmX_81
ok dzieki - jak tyko uzbieram kaske to sie wybiore...bo syskoczylo male zdarzenie :(

: sob sty 28, 2006 23:25
autor: TheBiSHoP
Mi ostatnio tez tak biło i huczało dziwnie. Miałem luz na łożysku i sworzeń wybity do tego jeszcze osłona przegubu rozerwana. Jak robili to okazało się że łożysko było w środku pęknięte i odrazu piasta do wymiany teraz mam ciszę i spokój

: ndz sty 29, 2006 00:31
autor: DmX_81
a ile ta naprawa cie kosztowala?

: ndz sty 29, 2006 00:44
autor: TheBiSHoP
Heh cena mnie nie ucieszyła ale nie jest to najtańsze miejsce

: ndz sty 29, 2006 01:36
autor: DmX_81
ups:P troszke wyszlo na tym liczniku :)