Strona 2 z 3

: wt maja 04, 2010 23:38
autor: ledman
andrzejr2006, jak miałem podobny problem, to nabiłem inną nasadkę i odkręciłem .. tylko ciężko nabić coś 2cm wgłąb . .

[ Dodano: Wto Maj 04, 2010 23:39 ]
weż dobrego spawacza, i niech Ci heftnie delikatnie pręta

: wt maja 04, 2010 23:42
autor: Tomek
o widze kolega ma fajny problem^^
powiem ci tak, mi sie udało odkrecic za drugim podejsciem, ale nie obylo sie bez spawarki, pierw dwa strzały z gory mlotem by ruszyc srube, potem dopasowalem rurke zaszlifowaną w stożek (nieocynkowaną bo spaw nie złapie) tak by wyystawala poza rant felgi i dalo sie ja po prostu zlapac zabkami takimi dlugimi od rur, po czym wbilem ja najdalej jak sie dalo i zaspawalem w srodku, dosc mocno przegrzewajac- ryzyk fizyk

decyzja zalezy od ciebie ale na moje to juz wyjscia innego jie masz
ja robilem to niemcowi ktory chial po prostu dojechac do domu bo stal na panie, nikt sie tego podjac nie chcial a on cieszyl sie ze uratowalem mu tylek i dosyc dosyc sie odwdzieczyl

: wt maja 04, 2010 23:42
autor: ledman
zrób fotę śróuby, to na allegro może znajdziesz nasadkę .. ja tak kupiłem ,znaczy wysłałem sprzedawcy zdjęcie i mi dobrał .. tylko, że to inna marka była

: wt maja 04, 2010 23:44
autor: Tomek
ledman pisze:weż dobrego spawacza, i niech Ci heftnie delikatnie pręta
pochlapie felgi nawet najlepszy spawacz a migomatem tak nie dojdzie

: śr maja 05, 2010 00:01
autor: andrzejr2006
Tomek,
a jak tą rurkę przyspawam w środku to chyba większa szansa że felga nie ucierpi?
co to jest rurka zaszlifowana w stożek?
ledman pisze:zrób fotę śróuby, to na allegro może znajdziesz nasadkę
jak patrzyłem na allegro to wszystkie foty są tej samej śruby, ale jeszcze poszukam

: śr maja 05, 2010 02:01
autor: poolak2006
Weź kawałek rurki mniej więcej rozmiar taki żeby wszedł w tą śrubę może wbijesz młotkiem ją w tą śrubę. Jak nie to spawaj tylko osłoń sobie fele jakimś kocem gaśniczym, w środku może się trochę uwalić fela, ale jak rurka będzie obspawana od środka to nie powinno być tak źle.

: śr maja 05, 2010 11:45
autor: Tomek
rurka n a czerwono a spawasz tam gdzie zielone... czoło zewnetrzne rurki szlifujesz by wesla glebiej tylko nie rob za dlugiej rurki bo zwyczajnie nie pospawasz

Obrazek

mozesz zrobic jak kolega wyzej radzi ale to spelznie na niczym raczej co nie znaczy ze nie warto sprobowac

: śr maja 05, 2010 12:01
autor: Kavior
Ja jak oddawałem swoje drugie auto da lakiernika to sam sobie poodkręcał wszystkie śruby zabezpieczające. Nasadkę miałem w domu bo zapomniałem mu zostawić :grin: Przyznał się później że ma jakieś specjalne narzędzie w formie szczypiec dzięki którym odkręci każdą praktycznie śrubę nie nieszcząc jej przy okazji :panna: Zainwestował w to bo nie raz klienci zapominali mu zostawić nasadkę a czas to pieniądz :grin:

: śr maja 05, 2010 12:58
autor: jhosef
Nasadkę rozwierć na porządny otwór lub załóż taką z otworem. Środek spróbuj dospawać do śruby.

Głęboko siedzi ta śruba?

: śr maja 05, 2010 13:09
autor: damianp
Kolego , miałem identyczny problem z tym samym zabezpieczeniem, i zrobiłem tak:
Dopasuj sobie nasadkę i nabij ja na ta śrube na zewnątrz i odkręcaj śrube, ja taj zrobiłem roboty 5 minut.

: śr maja 05, 2010 18:41
autor: Tomasz Bis
Wszystko już opisaliście w kwestii spawania , ja dodam drobne szczegóły . Ja wykręcam to mig.. 180 A drutem 1.2mm , nie wiem jak to jest z mniejszymi. Rzecz dzieje się na samochodzie , otwór zabezpiecza się kawałkiem blaszki ocynkowanej zwiniętej w rodzaj lejka tak aby odpryski po niej wypadały. Spawam zazwyczaj śrubę M12 tak aby łeb wystawał za fele . Nie zawsze udaje się za pierwszym razem . W trudnych przypadkach stosuje sposób podobny do tego z rurką , zamiast rurki spawam nakrętkę w środku i do niej śrubę n.p. M16 . Można próbować wspawać taką nakrętkę żeby podejść kluczem. Nie polecam osłaniania feli kocem czy smarowania olejem , lotka wpadnie pod spód zatrzyma się i topi a na sucho odbije się i poleci. Sposób kolegi Tomek, jest bardzo dobry pod elektrodę , lepiej spróbować tak niż małym migomatem . Musi być wykonany przetop obu elementów , ale to wszystko zależy od sprawnej ręki spawacza :bajer: Opisywałem na forum sposób odkręcania urwanych śrub . Powodzenia.

: czw maja 06, 2010 22:11
autor: Łukasz_GTI
Miałem podobny problem...

Wulkanizator ukręcił mi zabezpieczenie i jego połowa została w śrubie... żadne spawania nie pomogły. Próbowaliśmy nakrętek, innych śrub i nic. Cała operacja odbywała się na alufeldze, jednakże spaw ani temperatura nawet w najmniejszym stopniu jej nie uszkodziły, trzeba lać dużo wody i tyle :bajer: All in all dopiero nawiercanie pomogło... śruba była mocno zapieczona.

: czw maja 06, 2010 23:00
autor: scss
Hej!

Miałem podobnie, jak kupiłem auto miało na wszystkich felgach zabezpieczenia i to przerabiałem. W dobrym warsztacie wulkanizacyjnym mają takie specjalne nasadki do kluczy, nabija się taką nasadkę na śrubę zabezp. i bezproblemowo odkręca. Jak nie ma u ciebie dobrego wulkanizatora to spróbuj dopasować sobie jakąś nasadkę (torxa, spline imbusa) w każdym sklepie narzędziowym dostaniesz. Ja dwie właśnie tak odkręciłem u siebie. Z tymże śruba zabezpieczająca po takim zabiegu nadaje się praktycznie do kosza :-(.

: pt maja 07, 2010 11:33
autor: tberent
niby się powtarzaja ale umnie nawet numer był inny i odkręciłem !!!!

1) a teraz mam takie spostrzeżenie , w alu stosuje się śruby ALU !!! i chcecie mi pospawać migiem alu?? ;O