Tuleje wahacza, zmiana na wzmocnione
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
napisz mi proszę na PW ile za nie chcesz z wysyłką. Prędzej czy później będę takie kupował wiec moze kupię od Ciebie. Chciałem tylko dodać, bo moze nie kazdy ma tego świadomość, że to co sprzedają w ASO to tuleje Lemfordera. Kupując Lemfordera czyli w skrócie LMI np w intercarsie otrzymamy dokladnie te tuleje co w ASO tylko z zeszlifowanym logo VW i nr seryjnym.
Ostatnio zmieniony sob maja 15, 2010 18:26 przez sas_gti, łącznie zmieniany 1 raz.
sas_gti,
Wystawiłem już w dziale giełda. Co do tego że to jest to samo co lemforder ze sklepu to się nie zgodze. To że Lemforder produkuje je dla VW i audi nie oznacza że to są te same tuleje. Normy jakościowe dla vaga przy produkcji są bardzo wyśrubowane a to co leży na półkach w normalnych sklepach nie ma wiele z nimi wspólnego. Dlaczego ori wytrzymuje na naszych drogach nawet powyżej 150tyś.km a tuleje z pólki prawidłowo wprasowane połowe z tego przejadą? Piszę to na podstawie własnego doświadczenia.
Wystawiłem już w dziale giełda. Co do tego że to jest to samo co lemforder ze sklepu to się nie zgodze. To że Lemforder produkuje je dla VW i audi nie oznacza że to są te same tuleje. Normy jakościowe dla vaga przy produkcji są bardzo wyśrubowane a to co leży na półkach w normalnych sklepach nie ma wiele z nimi wspólnego. Dlaczego ori wytrzymuje na naszych drogach nawet powyżej 150tyś.km a tuleje z pólki prawidłowo wprasowane połowe z tego przejadą? Piszę to na podstawie własnego doświadczenia.
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
no to tu ja się nie zgodzę . Pochodzą z tej samej fabryki, ba, nawet z tych samych maszyn wychodzą bo zeszlifowują logo i numery.
Poza tym wydaje mi się , że padają szybciej dlatego, ze przewaznie jak ktos remontuje zawias, to nie caly tylko najczesciej tylko to co jest od razu do wymiany, a nie wszystko kompleksowo. Problem w tym, że jak masz jedną nową tulejkę wprasowana a resztę elementów zawieszenia zostawiona stara (tulejki, sworznie etc) to ta nowa tuleja szybko 'podrówna' swój stan do stanu zużycia reszty elementów. To jeden z powodów. Jakbyś zrobił cały zawias tj wszystki tuleji, sworznie, poduszki amora, kocowki drazków i wszystko byłoby na doobrej jakości elementach to śmiem twierdzić, że powinna wytrzymać podobny dystans. Piszę to na podstawie własnego doświadczenia również
Zacznijmy od tego, że jest to teza którą przydałoby się jakoś udowodnić a uważam, że podanie jednego przukładu (u Ciebie padły te ze sklepu szybciej niż te z aso) nie potwierdza tej tezy bo to tylko jeden przypadek.Kavior pisze:Dlaczego ori wytrzymuje na naszych drogach nawet powyżej 150tyś.km a tuleje z pólki prawidłowo wprasowane połowe z tego przejadą? Piszę to na podstawie własnego doświadczenia.
Poza tym wydaje mi się , że padają szybciej dlatego, ze przewaznie jak ktos remontuje zawias, to nie caly tylko najczesciej tylko to co jest od razu do wymiany, a nie wszystko kompleksowo. Problem w tym, że jak masz jedną nową tulejkę wprasowana a resztę elementów zawieszenia zostawiona stara (tulejki, sworznie etc) to ta nowa tuleja szybko 'podrówna' swój stan do stanu zużycia reszty elementów. To jeden z powodów. Jakbyś zrobił cały zawias tj wszystki tuleji, sworznie, poduszki amora, kocowki drazków i wszystko byłoby na doobrej jakości elementach to śmiem twierdzić, że powinna wytrzymać podobny dystans. Piszę to na podstawie własnego doświadczenia również
Ostatnio zmieniony sob maja 15, 2010 19:07 przez sas_gti, łącznie zmieniany 1 raz.
Zgadzam sie z przedmówcą, ja 2 lata temu zrobiłem komplek przedniego zawieszenia i tak naprawde do dxiś są w dobrym stanie a zmieniłem je bo chciałem spróbowac tez audi TT.
A tak swoja drogą nie uważacie że na tylnych tulejach przedniego wahaczaz Audi TT jeździ się sztywniej? moim zdaniem troche bardziej czuć nierówności
A tak swoja drogą nie uważacie że na tylnych tulejach przedniego wahaczaz Audi TT jeździ się sztywniej? moim zdaniem troche bardziej czuć nierówności
BLACK BERTA 2.0 16V(T) >>> viewtopic.php?f=91&t=604514
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
takie opinie slyszalem rowniez ja (ze sztywniej) ale jeszcze osobiscie nie jezdzilem. W przeciagu dwóch miesiecy zaloze to napiszę jakie są moje odczucia.
[ Dodano: Sob Maj 15, 2010 20:35 ]
[ Dodano: Sob Maj 15, 2010 20:35 ]
teraz gdy już ogłoszenie zostało dodane to się okazuje, że chodzi nie o te tuleje... Ty sprzedajesz przednie a ten temat dotyczy tylnych.Sorry za ot ale jak kogoś interesuje to mam na sprzedaż dwie tuleja przód wachacza przedniego. Są to oryginalne tuleje z R32 VW AUDI 8N0407182A. Sprzedam taniej jak w ASO i Getem bo mi leża niepotrzebne. Wieczorem wystawie je w dziale giełda
tak troche pojezdziłem i tragedi nie ma. W pierwszych dniach było troche sztywniej a teraz się ułożyły (chyba że to efekt placebo) anyway taczkowóz się nie zrobił.
Sas jak wzmienisz to daj znac bo moje doznania nie sa obiektywne bo na raz wymienilem tez springi i amory a po 2 dniach tuleje.
Sas jak wzmienisz to daj znac bo moje doznania nie sa obiektywne bo na raz wymienilem tez springi i amory a po 2 dniach tuleje.
Ostatnio zmieniony sob maja 15, 2010 23:39 przez Marszall, łącznie zmieniany 1 raz.
BLACK BERTA 2.0 16V(T) >>> viewtopic.php?f=91&t=604514
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 160 gości